poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Postprzez blanka77 » 16 maja 2011, o 22:50

Co się stało???
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Honest » 16 maja 2011, o 22:58

pozytywnieinna napisał(a):no i znow policja byla, ukradly mi ostatnia rzecz, ktora byla zabezpieczeniem na wypadek choroby mojej corki, zabraly :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:


Pozytywna, jak to ukradły???? :pocieszacz:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez limonka » 16 maja 2011, o 23:44

CO CI TE podly istoty ukradly????????????
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Abssinth » 17 maja 2011, o 00:57

jak to...? co sie dzieje...?
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez wera » 17 maja 2011, o 21:16

Pozytywna, co się dzieje? Jak się masz?
Martwię się o Ciebie.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez pozytywnieinna » 18 maja 2011, o 21:39

juz kochani pisze! jestem tu dorywczo i pisze jednym palcem. ogolnie jest do dupy :lol: czyli jak zwykle.

to co mi ukradla nie odzyskalam i juz nie odzyskam, kolejna rzecz, zabezpieczenie (niewielkie) ewentualnej choroby malej szlag trafil. nic dam rade. MUSZE!

za to czesciowo rozwiazalam problemy mieszkania w Danii, tatusiek nie zglosil dalej, ze podnajmuje :) dzieki pomocy sanny! troche bedzie sie teraz bal. :twisted: wiec te 1,5 tygodnia powinni tam spokojnie domieszkac. Firma nie zglasza zadnych pretensji odnosnie podnajmu, wiec jest cisza.

zaplacilam im czynsz, dzieki pomocy kolegi i sprawa sadu jest zamknieta, wycofali sprawe, umowili sie na 15 czerwca na zdanie mieszkania, pozycze od kolezanki 2000 zl na farby, pomaluje, wiec w sumie, na rozliczeniu rachunkow, odjeciu depozytu, ktory zaplacilam, jakis tam stratach, ktore wymysla, powinnam byc max. 10 000 zl na minusie, to juz jest kwota do opanowania w przyszlosci. podloge, te dwie male rysy postaramy sie sprytnie zatuszowac, ukryc, licze na to, ze sie uda, bo kolega podeslal tam specjaliste, polaka, jesli stwierdza, ze zniszczona, zazadam mozliwosci zrobienia na swoj koszt, wiec nie powinno byc tak zle. mam taka nadzieje :(

zaczelam tez rozmawiac z sasiadami, bo przeciez widza wiele, myslalam, ze nikt nic nie wie, co sie tu dzieje, a Ci ktorzy mieszkaja tu latami maja o mojej mamie i siostrze takie samo zdanie jak ja. usmialam sie dzisiaj, bo cos mnie oswiecilo, one nie tylko do mnie wzywaja wszelkie instytucje, ale do sasiadow rowniez :lol: od lat. niewiele tlumacze, ludzie do mnie mowia potwierdzajac moja opinie i wiecie co, ucalowalam jedna, bo to znaczy, ze nie oszalalam jeszcze i ze wcale nie wyssalam sobie wszystkiego z palca i jakby mi kamien z serca spadl troche.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Honest » 18 maja 2011, o 21:43

Pozytywna, wspaniale!!!!!! Dziewczyno, ile Ty masz siły!!! Twoja mała bedzie z ciebie dumna jak dorośnie. Podziwiam Cię.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez pozytywnieinna » 18 maja 2011, o 21:45

oj honest nie mam :( mysle jeszcze o zlozeniu skargi na dzielnicowego, bo jego dzialanie bylo skandaliczne i niezgodne z prawem. ale chyba nie mam na to sily. chociaz chlop mialby niezle klopoty.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 18 maja 2011, o 21:47

Pozytywna niesamowite jak sytuacje wyglądające na totalnie bez wyjścia nagle znajdują wyjście:) to bardzo pocieszające, wyszłaś już z tylu opresji, że wierzę że Ci się uda i uciekniesz od tych wariatek i stworzysz małej normalny dom:) zasługujesz na to! ściskam :serce2:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez pozytywnieinna » 18 maja 2011, o 21:51

dzieki Bianka, mnie by wystarczyla stabilna praca, a reszta sama by sie ulozyla :cry:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez wera » 18 maja 2011, o 21:59

Trzymam za Ciebie kciuki.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez pozytywnieinna » 18 maja 2011, o 22:37

---------- 22:35 18.05.2011 ----------

wlasnie sie dowiedzialam, ze zlozyly przeciwko mnie donos o znecanie sie nad nimi i mala do prokuratury

---------- 22:37 ----------

ja juz naprawde nie wiem co mam robic, NIE MAM SILY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nikt nie moze ich powstrzymac! KURWA CO ONE ODE MNIE CHCA!

zniszczyly mi wszystko, co mam i zniszcza juz do konca, nie wiadomo dlaczego???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

ja juz nigdy nie bede zyc normalnie, nie ma juz dla mnie szansy.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 18 maja 2011, o 22:46

Co za k....:(
ja myślę że one nie są realnym zagrożeniem, musiałyby mieć jakieś dowody itp Jeśli sąsiedzi wiedzą co to za czarownice to myślę że sąd nie da się nabrać.
Naprawdę współczuję, one są chore psychicznie:(
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez smerfetka0 » 18 maja 2011, o 22:56

pozytywna nie ma zadnej osoby wokolo u ktorej moglabys zamieszkac? dalsza rodzina znajomi? albo uciec naprawde do tej anglii jesli mialabys sie gdzies zatrzymac chwilowo? ja wiem ze hop siup sie niby nie da ale chyba wszedziel epiej niz z nimi
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Abssinth » 18 maja 2011, o 23:11

tylko uciekac przed tymi k.... nie z tej ziemi.....dziewczyno, musi gdzies byc jakies miejsce, pomoc spoleczna nawet, cokolwiek....
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości

cron