Loki86 napisał(a):Zaczynam tracić wiarę w kobiety. Nie wiem czy to ja przyciągam do siebie ludzi zranionych nie powodzeniami w związku czy co. Jednak ciągle słyszę skargi na kobiety. Porównuję analizuję i wychodzi mi jedno większość tych przypadków jest szalenie podobna do mojej byłej. Jednego jej tylko zazdroszczę ... kochliwości dostałem niechciany cynk że ma kolejnego faceta a za dwa tygodnie minie rok odkąd wszystko spełzło na niczym. I kto powiedział że facet to nie jest wierne zwierze :]
Są też normalne, szczere, kochane i kochające tak naprawdę.
Loki, kochany, uwierz mi, ze nie wszystki laski sa takie "bananowe." znajda sie jeszcze wrazliwe i tchnace empati
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 129 gości