Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **nusia___** » 11 maja 2011, o 21:56

sama sobie to sobie zraz chyba poradze znlezc wszystkie zachomikowane tabletki

przez **mahika** » 11 maja 2011, o 21:57

tez mam zachomikowaną całą reklamóweczkę....

przez **Sinusoida** » 11 maja 2011, o 22:02

Chcę Ci tylko zwrócić uwagę, że przegięłaś podobnie jak Zahipnotyzowana. Zarzuciłaś to Zahipnotyzowanej, zgłosiłaś do Admina, tymczasem zdajesz się nie dostrzegać swojej agresji. A czuję z Twoich niektórych wypowiedzi, że jest ogromna. Nic mi to nie daje osobiście. A już na pewno nie mam na celu prowokacji. Wierz mi lub nie. Liczę na to, że przez chwilę chociaż zastanowisz się nad swoją agresją. Tak naprawdę jest to przykre.

przez **nusia___** » 11 maja 2011, o 22:02

Nie ja nie mam w opakowaniach

przez **Sinusoida** » 11 maja 2011, o 22:04

Ale Nusiu, powiedz, jesteś bliżej decyzji by iść do lekarza czy też dalej?

przez **mahika** » 11 maja 2011, o 22:05

Sinusoido, czy jeszcze coś chcesz mi powiedzieć?

przyjmuję do wiadomości twój 3 post. będzie 4???

to moze na privie, bo najwyraźniej przy okazji umoralniania mnie,
nie potrafisz uszanować prośby nusi o spokój
:bezradny:

przez **Honest** » 11 maja 2011, o 22:06

nusia___ napisał(a):Nie ja nie mam w opakowaniach

Nusiu a odpowiesz na moje pytanie z poprzedniej strony???

przez **nusia___** » 11 maja 2011, o 22:09

Sin, fizycznie jest lepiej , moja mama byla dzis za mnie w przychodni i ddostalam masc ,jak nie przejdzie lekarka kazala isc do ginekolga, ale jest nieco lepiej.

Honest, poradzilabym by w miare swoich mozilwosc sprobowala isc , ale nie na sile - wiedzac ze ma masc

przez **smerfetka0** » 11 maja 2011, o 22:11

nusiu a moze masz kogos zaufanego? kolezanke babcie czy kogokolwiek. ktora zrozumie ze mozesz sie bac i z checia pojdzie tam z toba.

przez **Honest** » 11 maja 2011, o 22:21

---------- 22:21 11.05.2011 ----------

Nusiu, no nie wiem, maść ichtiolowa to nie antybiotyk. Czyraki mają tendencję do powracania. Ja widzisz raz się rozprawiłam i spokó tyle czasu. Mimo wszystko antybiotyk jest skuteczniejszy.

---------- 22:21 ----------

smerfetka0 napisał(a):nusiu a moze masz kogos zaufanego? kolezanke babcie czy kogokolwiek. ktora zrozumie ze mozesz sie bac i z checia pojdzie tam z toba.

Świetny pomysł.

przez **nusia___** » 11 maja 2011, o 22:24

ale lekarka mi dala trybiotyk

przez **Winogronko7** » 11 maja 2011, o 22:31

po co te kłótnie...

Ja akurat nie uważam żeby Mahika była jakaś agresywna. Wypowiedziała się w sztywny, trzeźwy sposób, kładąc nacisk tylko na stan fizyczny, zdrowie.

Natomiast wszyscy ją linczujący są chyba bardziej wyczuleni na emocje.

Nie wiem kto ma rację.

przez **limonka** » 11 maja 2011, o 22:33

---------- 22:32 11.05.2011 ----------

Sinusoida napisał(a):
Wstyd że nie chodzicie na regularne badania, a tym bardziej ze nie idziesz nusia jak już Ci się coś dzadziało!!!!

A jeszcze bardziej mnie rozbraja wstyd przed ginekologiem, kiedy rozpoczęło się współżycie...

przed facetem rozkładanie nóg to nie wstyd, a rutynowe badanie to wstyd?

Szczyt nieodpowiedzialności...

Nusia, czym prędzej idź do lekarza, a ten głupi wstyd schowaj w kieszeń zanim dojdzie do nieszczęścia...

Mahiko, wybacz ale ja mając ok. 17 lat również postrzegałam wizytę u ginekologa w podobnych do Nusi kategoriach. I na samą myśl, że ktoś mógłby to nazwać głupim wstydem czuje się paskudnie. Oczywiście, ze masz rację, zdrowie jest ważniejsze niż wstyd i warto go przełamać. Ale nie zgadzam się, ze jest ot wstyd - głupi. Jest jaki jest. Ja się przełamałam. Poszłam do gina mając lat 17, sama... Do dziś pamiętam moje przerażenie, nie wiedziałam niemal co kobieta do mnie mówi... Musiałam wyglądać na naprawdę przerażoną bo kobieta kilkukrotnie pytała mnie czy wszystko w porządku, także w domu i w ogóle... I nawet dziś nie uważam, że był to głupi wstyd. Sądzę, że był naturalny. Cieszę się, że udało mi się go przełamać i myślę, że nasza rola w tym, by pomóc go przełamać Nusi.
A taka ocena: głupi wstyd, moim zdaniem nie jest na miejscu na forum wsparcia... a w kontekście wykorzystania Nusi tym bardziej. Takie moje skromne zdanie...

sin jest mi bliskie to co piszesz. teraz chodze do gina co 6 msc ....ale jak szlam pierwszy raz to tez bylam w szoku:) oto co mi sie wtedy przydarzylo..poszlam do przychodni na badanie i po tabletki...pracowal tam moj wujek jako ten pan "zlota raczka"....poszedl wygrzebal moja karte i przeczytal po co bylam :roll:

wszystko dotarlo do mojej mamy, spotkowane i 1000 wyolbrzymione...z dodatkiem ze pewnie jestem w ciazy!!! mama byla wtedy za granica i malo nie dostala zawalu serca...t tak mi sie przypomnialo:)

---------- 22:33 ----------

Winogronko7 napisał(a):po co te kłótnie...

Ja akurat nie uważam żeby Mahika była jakaś agresywna. Wypowiedziała się w sztywny, trzeźwy sposób, kładąc nacisk tylko na stan fizyczny, zdrowie.

Natomiast wszyscy ją linczujący są chyba bardziej wyczuleni na emocje.

Nie wiem kto ma rację.

chyba nie ma znaczenia kto ma racje

przez **Honest** » 11 maja 2011, o 22:38

Jezny, Limonko, szok. Ja bym się do wujka już nie odezwała!!!! Za takie coś dziś wylatuje się z pracy... I słusznie. Na studiach nam babka, która pracowała w poradni zdrowia psychicznego, ze ktoś własnie na imprezie powiedział, że ktoś leczy sie u psychiatry czy chodzi do psychologa, akurat to tyczyło się znajomej osoby i była dyscyplinarka. Zasłużona.

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

wstydliwy problem

Kto przegląda forum