Mam pytanie ,czy twoje „niespełnienie” może być czymś ważniejszym niżeli wasze wspólne „dobre” życie?
Drugie pytanie : czy zdajesz sobie sprawę z tego czym jest dziecko?
Chłopak jest młody i na razie nie gotowy do ojcostwa ponieważ w tak młodym wieku nie czuje się na tyle silny by sprostać zadaniu. Jest to zadanie bardzo ważne i bardzo wymagające dla mężczyzny. Jak uważasz ,nie lepiej dać mu czasu by dojrzał, mimo ,że to może być długi czas?
( nie czytałem pozostałych postów i nie wiem czy się nie powtarzam, jeżeli tak to wybacz pozdrawiam)