Zdrowo jeść

[Honest]

Dokładnie Abs!

[blanka77]

Moja mama z nudów od dwóch lat robi rózne przetwory. Dostałam od niej soki z aronii, pigwy i malinowe. Bardzo lubię połączenie aronii z pigwą. Z malinowego wyjadam maliny, ale ogólnie nie jest słodki, za to aromat i smak super.

Można pomyśleć o własnych sokach jeśli ktoś chce się tak mega zdrowo odżywiać

[Honest]

Oj a ja nie lubię soków z pigwą rzecz gustu
Ale swojskie soki to poezja smaku!!!

[blanka77]

A ja lubię pigwę, ale z nią trzeba ostrożnie, bo kwaśna jest. Ale zimą do herbaty zamiast cytryny i odrobina soku z malin smakuje mi wybornie

Nie wszyscy też lubią aronię. Ale ja uwielbiam soki, więc eksperymentuję mieszając te, które mi smakują z tymi, które mi nie smakują Bo szkoda mi ich zmarnować.

[Honest]

Aronię uwielbiam!! A raczej soki z niej!!

ja tak jak juz pisałam codziennie piję sok jabłkowy jednodniowy, uwielbiam!!! Ma kalorii więcej niż woda, ale jakoś nie liczę aż tak bnardzo kalorii Staram się tylko nie jeśc na noc!

[Filemon]

pigwę można też po prostu wkrawać do herbaty z cukrem...
ja lubię, ale aktualnie nie mam...

czy też raczej najpierw pigwa z cukrem ugniatana łyżeczką a potem na to herba...

pigwa ma dosyć ładny zapach - taki słodkawo-cierpki... to mi się kojarzy z... filmem "Zapach Kobiety"! :lol:

a aronia to ironia... kwaśne diabelstwo...
też mi się kojarzy...

[blanka77]

Ja na taki dzbanek do kompotu wlewam słoiczek (po dżemie) aronii i 5 łyżek pigwy i nie trzeba dosładzać. Ale fakt, aronia ma lekko cierpki smak. Mój mąz nie lubił soku z aronii, ale jak zrobiłam tak jak wyżej napisałam, to zapytał: a co to za super sok zrobiłaś??
Także, tak jak wspomniałam, kwestia eksperymentu

[Księżycowa]

Wierzę, ze tam jest masa ulepszaczy... Już się nauczyłam pić zwykłą... z oporem, ale już lepiej... A tak swoją drogą, to niby woda mineralna, to mineralne, a jednak każda inaczej smakuje...

[Honest]

Ja kupiłam teraz jakąs wapniowo - magnezową i serio czuć magnez na maxa. Myślałam, że jest stara

[blanka77]

Z wodami mineralnymi też trzeba uważać, bo ze względu na skład można sobie zaszkodzić.

[Księżycowa]

Mamy w pracy taką wodę... jakby to powiedzieć... w zielonym opakowaniu i w nazwie jest napisane ,,Aloe Vera" są 1,5l i mniejsze butelki... są w cenie... kusi mnie by spróbować...
Tak na dobrą sprawę, to chyba nie ma teraz rzeczy inie na szprycowanych...

[blanka77]

Dokładnie

Nawet kupując nasiona roślin to są już zaprawione różnymi preparatami, a wsiewamy je do ziemi, w której też roi się od pierwiastków z deszczu

Może robiąc coś samemu nie dodajemy składników typu konserwanty itp., ale całkowicie chemii się nie pozbędziemy. Uważam, że nie ma co popadać w histerię

[Honest]

Dokładnie, nie dajmy się zwariować. Ja Blanko pijam zwykle wodę średnio gazowaną, albo niegazowana, nawet nie zauważyłam, że ta ma te pierwiastki.

[blanka77]

A ja jem na co mam ochotę, bo tak jak kiedyś napisałam, nie wiem co mnie czeka w przyszłości i może kiedyś nie będę mogła czegoś jeść, więc nie odmawiam sobie teraz.

Nie jem monotonnie. Urozmaicam swoje posiłki zgodnie z moimi zachciankami i tyle. mam ochotę na boczek to zjadam kanapki z boczkiem, a gdy mam ochotę na sałatkę to jem sałatkę. Jem czy nie jem to i tak przytyć nie mogę.

Rozumiem natomiast osoby, które chcą dla zdrowia pozbyć się kilogramów i pracują nad tym. Nie popieram stosowania drastycznych diet stosowanych na własną rękę, czyli takiego eksperymentowania, które może pomaga utracić wagę, ale jednocześnie robi szkodę w narządach wewnętrznych. Ja polecałabym współpracę z dietetykiem, po wcześniejszym wykonaniu szeregu badań w celu znalezienia przyczyn nadwagi.

[mahika]

Smerfetko, dodaj do wody sok z cytryny, to działa oczyszczająco i już jest ciekawsze w smaku niż sama woda.
Ja piję co dziennie wieczorem ok. 1,5 litra takiej wody, wpadłam już w nawyk

No i piłam wczoraj kompot z rabarbaru