Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **limonka** » 17 kwi 2011, o 13:57

wlasnie najlepsze jest to ze sie szybko zapomina:)

przez **pozytywnieinna** » 17 kwi 2011, o 21:13

a ja zmieniam temat, moja krolewna spala ze mna w lozku i ja chce wiecej

patrzylam na nia do 2 w nocy! no i napatrzyc sie nie moglam, no pomijajac fakt, ze jej nogi stale ladowaly na mojej twarzy i jakos jej malo metr szescdziesiat szerokosci... o 1 sie przebudzila popatrzyla i powiedziala "mama, hahaha" potem sie powiercila i nagle przytulila sie do mnie, objela mnie za szyje i zasnela i ja bym tak chciala zatrzymac ta chwile i juz tak lezec z nia i zeby tak trwalo

o 5 zbudzil mnie rozowy pies

obudzila sie i obkladala mnie pluszakami, ktore w ilosci makro mieszkaja w lozku, a potem sie polozyla i dlugo na mnie patrzyla az zasnela i tak spalysmy do 10

i choc do 2 nie spalaM i sie budzilam w nocy to tak jakos wyspana bylam dzisiaj okropnie!
JA CHCE WIECEJ :twisted:

przez **Bianka** » 17 kwi 2011, o 21:28

Ale słodko:)

przez **limonka** » 17 kwi 2011, o 21:58

dla tych chwil warto zyc:)

przez **pozytywnieinna** » 17 kwi 2011, o 22:10

wiesz limonko, co jest wspaniale u mojej krolewny, ona chlonie wszystko jak gabka, uwielbia wszystkie nowosci, wszystko ja ciekawi, np. bylysmy w cyrku i caly seans 2 godziny piszczala z radosci i ani chwile sie nie nudzila! ma znakomita pamiec, bo jak zobaczyla clowna w ksiazce to pokazywala, jak robil w cyrku. a jak miala 15 miesiecy, to wzielam ja na teatrzyk, myslalam nie wytrzyma, a ona ogladala wszystko ze szczeka na podlodze i jak spiewali to tanczyla mi na kolanach!
dzis na festynie zwiedzila wszystko, wszystko poogladala i nijak nie moglam jej zaciagnac z powrotem... jeju ja juz sie boje co bedzie dalej :roll:

skoki ze spadochronu? :szok:

ostatnio sie jej przygladam w porownaniu z innymi dziecmi, np, na placu zabaw, jak sie zachowuje, radzi itd.i powiem, ze jest najbardziej radosnym i kontaktowym dzieckiem.a i w konfliktach sobie radzi znakomicie! ma charrrakter dziewczyna. no i sie nie poddaje, nie wrzeszczy umykajac do mamy!a jej mina, marszczaca brwi, jak jest zla na inne dziecko! nieoceniona :twisted:

wazne jest to, ze w zadnej sytuacji, nie reaguje, ani agresja, ani nerwowoscia, ani histeria. spokojnie dazy do tego co umyslila

przez **limonka** » 17 kwi 2011, o 22:22

ciekawe po kim ona to ma :lol:

przez **pozytywnieinna** » 18 kwi 2011, o 18:48

---------- 22:30 17.04.2011 ----------

no wlasnie nie wiem, bo mnie jak posadzili to siedzialam, az mi nie pozwolili wstac, ale fakt w szkole, bylam w kazdym kolku obecna, na kazdym spektaklu i w kazdej organizacji

no ta mine ma po mnie, to napewno, bo jak sie zapyta ja, jak mama sie gniewa, to wlasnie tak pokazuje... tylko nie wie, ze z tym gniewaniem to u mamy kiepsko, dlatego tez czasem babcia szalu dostaje, bo mala np. podlewa kwiatki, ktore sa wzorem na dywanie!

---------- 18:48 18.04.2011 ----------

kochane mamusie, zamieszkujace w Polsce, mam ogromna prosbe. nie wiedzialam, ze potrzebuje faktury na udowodnienie kosztow utrzymania dziecka, jesli bedziecie kupowac, ubranka, pieluchy, jedzenie np. w sloiczkach, zabawki, czy moglybyscie brac faktury na mnie? dane podam na pw... potrzebuje to na pierwsza rozprawe, rowniez np. leki z apteki... place karta zawsze, ale dla sadu to tez nie jest wlasciwe, od dzis biore faktury, ale moze byc malo, zbieram rachunki za leczenie, potrzebuje jak najwiecej...

przez **Sanna** » 18 kwi 2011, o 18:57

Wyciąg z karty z zestawieniem operacji nie jest dla nich właściwy? Pewnie o to chodzi, ze nie jest wyszczególnione co kupowałaś. Może dało by się obronić gdyby pozycja z karty była powiązana z rachunkiem ze sklepu. Wtedy wiadomo byłoby co kupiłaś ( pozycja z karty) i na co poszło ( rachunek do kompletu).

przez **pozytywnieinna** » 18 kwi 2011, o 19:01

no wlasnie nie mam rachunkow, a prawniczka powiedziala, ze sad nie bedzie analizowal mojego wyciagu, nawet jak kupowalam w smyku czy 5-10-15, a tam moge kupic tylko dla malej!nie mowiac juz o realu, mam np. rachunki ze zlobka i to wazne, kupowalam pieluchy w real, a tam nie ma zestawienia, nie zbieralam rachunkow, myslalm, ze jak bede placic karta to wystarczy

przez **blanka77** » 18 kwi 2011, o 19:51

Tylko uważaj żeby nie przesadzić z tymi rachunkami żeby to się nie okazało podejrzane

najlepiej gdybyś miała rachunki z różnych okresów (terminów) bo jeśli wszystko będzie kupowane w jednym czasie to trochę kiepsko będzie wyglądało.

przez **pozytywnieinna** » 18 kwi 2011, o 20:02

widzisz blanka, ja naprawde nie przesadzam, same leki mnie kosztowaly ostatnio okolo 300 zl miesiecznie, wizyty lekarskie, zlobki, nianie, nie mowiac juz o ubrankach i jedzeniu, zabawek nie kupuje, wozka nie mamy, bo sie zepsul, ja poprostu nie zbieralam rachunkow, bo nie wiedzialam i nie bralam faktur, bo rachunki tez nie sa podstawa!

przez **blanka77** » 18 kwi 2011, o 20:07

Ja nie powiedziałam, że przesadzasz, chodziło mi o to, żeby się nie okazało, że nagle w jednym miesiącu masz strasznie dużo wydatków, a w innych miałaś mniej.
Żeby się nie okazało, że w kilka dni "wykupiłaś" pól sklepu i apteki. Chodziło mi o to, żeby jakoś urealnić te wydatki.

A nie będą sprawdzali Twojej zdolności finansowej, skąd masz kasę?

przez **Bianka** » 18 kwi 2011, o 20:11

Pozytywna a to nie musiałyby być faktury z miejscowości w której mieszkasz? ewentualnie pobliskiej? bo to trochę dziwne żebyś nagle robiła zakupy w różnych miejscach Polski w odległości np 400km??

przez **pozytywnieinna** » 18 kwi 2011, o 20:22

nie wiem, z mala znow sie cos dzieje! oszaleje, znowu przestala jesc!NIC DZISIAJ NIE JADLA!

przez **Bianka** » 18 kwi 2011, o 20:26

Co się dzieje?? może dziś taki miała dzień, może jutro zje :pocieszacz:

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Macierzyństwo...

Kto przegląda forum