przez flinka » 20 maja 2007, o 15:15
Azot rozumiem Cię...
Wiesz kiedy byłam dzieckiem zawsze rozpaczliwie marzyłam by mieć możliwo¶ć cofania czasu. By cofn±ć wypowiedziane słowa, by nie dopu¶cić do wielu rzeczy. Ale to tylko marzenie, nie można cofn±ć czasu i chociaż to brzmi okrutnie: "zawsze bierze się odpowiedzialno¶ć za własne czyny". Z drugiej strony gdyby nie to nigdy by¶my nie doro¶li, nie dojrzeli.
Tak jak Ty żałuję wielu rzeczy, chciałabym zmienić przeszło¶ć, żałuję, że tak bardzo się niszczyłam, że nie potrafiłam sprawić, żeby moja rodzina była szczę¶liwa, mam poczucie, że przegapiłam wiele rzeczy, nawet swoj± młodo¶ć, nastoletnio¶ć (chociaż to może absurdalne). Owszem to wszystko mnie zmieniło, ale my¶lę, że nie na gorsze, może też nie na lepsze, ale na pewno jestem kim¶ innym, bardziej dostrzegam różne rzeczy, zmienił się mój system warto¶ci, podej¶cie do ludzi, jestem też chyba bardziej ¶wiadoma siebie. Oczywi¶cie gdybym czuła się teraz bardzo Ľle, pewnie nie dostrzegałabym tego wszystkiego. W jaki¶ sposób doceniam to wszystko przez co przeszłam, w końcu to moje życie. I my¶lę, że i Ty kiedy¶ z perspektywy spojrzysz na to trochę inaczej.
Wiesz wiele razy słyszałam zdanie: "przeszło¶ci już nie zmienisz, przyszło¶ć natomiast tak". Odrzucałam je, my¶l±c, że ta osoba nie rozumie. Ale przecież przeszło¶ć czy dobra czy zła jest już tylko wspomnieniem, do którego fizycznie nie wrócimy, nie będziemy tego już przeżywać. To minęło, oczywi¶cie, że ta przeszło¶ć na nas bardzo wpłynęła, ale materialnie już jej nie ma. Nie uważam, że należy się od niej odci±ć, bo to nie jest ani dobre, ani skuteczne, ale nie warto się ni± też wci±ż zadręczać. Jej już nie zmienisz, ale teraz możesz postarać się żyć tak jak by¶ chciał, jasne, że zawsze s± jakie¶ ograniczenia, ale trzeba próbować żyć tak, by¶ za rok czy ile¶ tam lat nie pomy¶lał znów, że chciałby¶ cofn±ć czas. Chcesz co¶ zmienić to spróbuj co¶ zmienić w swoim obecnym życiu.
Warto zadawać pytania o sens, o egzystencję itd. ale s± to trudne pytania, trzeba czasu by znaleĽć na nie odpowiedĽ, czasem nigdy się jej nie odnajduje, nikt też nie da Ci na nie odpowiedzi, bo każda odpowiedĽ jest indywidualna i dla Ciebie ona wcale nie musiała by być prawdziwa. Wiem też z do¶wiadczenia, że takie rozważania mog± wypełnić całe życie, s± one bardzo cenne (w moim odczuciu), ale oprócz tego trzeba po prostu żyć, działać, a nie tkwić tylko w przemy¶leniach.
Rozumiem, że mogłe¶ się zrazić, że ludzie, którzy maj± pomóc czasem potrafi± tylko jeszcze bardziej zaszkodzić. S± dobrzy i Ľle lekarze, tak jak w każdej specjalno¶ci, wielkim szczę¶ciem jest od razu dobrze trafić, ale nie każdemu się tak udaje. Wiem, że ciężko jest szukać, próbować kolejny raz, ale gdy już się trafi na kogo¶ odpowiedniego to okazuje się, że warto. Nie wiem z jak dużej pochodzisz miejscowo¶ci, czy to jedyna poradnia w Twoim mie¶cie? a je¶li tak to czy masz możliwo¶ć gdzie¶ dojechać?
A je¶li nie masz ochoty/siły się u¶miechać to może na odmianę zrezygnuj z tego u¶miechu. Masz prawo do smutku! I nie masz obowi±zku nikogo uszczę¶liwiać!
Pozdrawiam Cię