Opisane zjawiska bardziej mi barter przypominają niż kupno-sprzedaż, ale obawiam się że nie w tym rzecz.
Dawno temu wiele fermentu i oburzenia wzbudziła "Naga małpa" Morrisa Desmonda czyli człowiek widziany oczyma zoologa
Justa napisał(a):ewka napisał(a):Właśnie to mnie powaliło:) To, że sprzedajemy (w cydzysłowie!!!!) stało się tematem nr1.
Myślę, że tematem stało się nie samo słowo, ale jego SENS... (to on uraża mnie jako kobietę).
No to w takim razie jakim słowem byś to zastąpiła?
Podaż przewyższa popyt. Dlatego brak zaangażowania mężczyzn w związki, w małżeństwa, w trwałość… no nie dziwi, bo w takiej aurze dziwić chyba nie może.
Cale to przekonanie, ze kobieta 'daje' facetowi seks w zamian za zwiazek.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości