pewnie, ze to co się dzieje w pracy nie jest normalne...
Ale reakcja Łośki na sytuację RÓWNIEŻ normalna nie jest... Bo to wszystko, co się dzieje w pracy, Łośkę niszczy- a nie powinno- bo to nie jej małżeństwo, nie ona jest zdradzaną żoną...
Życie pełne jest sk..syństwa, nieuczciwości, zła i brudu. Od nas zależy, czy pozwolimy, by myślenie o tym nas zniszczyło, czy nie.
A Łośka tak reaguje, bo jest obciążona. I szkoda jej i tego- by przez palantów, którym się zachciało dupkania,szargała sobie nerwy, zdrowie i emocje...
po co?...
ps. A że żony i dzieciaków szkoda?... to naturalne...ale chyba nie mamy na to wpływu...