Rozbił się samolot

Rozmowy ogólne.

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 11 kwi 2011, o 22:03

:lol:
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez Honest » 11 kwi 2011, o 22:04

ewka napisał(a):A ja wychodzę z założenia, że jeśli się nie chodzi głosować, to narzekać nie uchodzi.



Swięta prawda, Ewko! :)
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez smerfetka0 » 11 kwi 2011, o 22:13

kasiorku idz nastepnym razem zaglosowac bedziesz mogla wykazac w tym watku swoje niezadowolenie :luzik: (ironia)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Winogronko7 » 11 kwi 2011, o 22:16

---------- 22:13 11.04.2011 ----------

dobra, kłade na to :lol:

---------- 22:16 ----------

Podniebna, akurat Ciebie nie miałam na myśli :)
Twardo stąpająca po ziemi kobieto :)
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Postprzez Księżycowa » 11 kwi 2011, o 22:58

Podobnie jak Filemon nie głosuję, bo nie ma na kogo. Na kogokolwiek nie oddałabym głosu, sytaucja się nie zmieni. Być może nie będę mogła kształcić się dalej a zmiana zawodu jest abstrakcją... Pozostaniw opcja siedzenia u rodziców, ile tak? Więc nie pójde głosować, zeby tym razem jak nie ten, to inny pożal się Boże polityk miał więcej w portfelu...

Głosowałabym, gdybym widziała w tym sens, a że nie widzę, to mówię... Patriotką wielką też nie jestem, bpo patriotyzm mi na chleb nie da...
Proszę, czekam na lincz...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez Honest » 11 kwi 2011, o 22:59

Kasiorek, ja głosuję wybierając mniejsze zło ;)
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez Księżycowa » 11 kwi 2011, o 23:00

Tak mi się przypomniało coś...

Klilka lekcji historii wcześniej nasz profesor mówi:

,,Wtedy Polska rozdawała karty" (XVIw.) na co ja:

,,Czasy świetności już dawno za nami" :lol:

Nie zaprzeczył :lol:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez Filemon » 11 kwi 2011, o 23:42

ewka napisał(a):A ja wychodzę z założenia, że jeśli się nie chodzi głosować, to narzekać nie uchodzi.


bzdura :) wyświechtany, utarty komunał... :P

jak nie ma na kogo, to się nie głosuje, bo... NIE MA NA KOGO! a narzekać można a nawet należy... i głośno to mówić - dupki jedne rządzące i te co do koryta się nie dopchały - nie ma pośród was na kogo głosować, BO O CZŁOWIEKA NIE DBACIE!!!

PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):Jednak jest także drugi biegun.
Znam mnóstwo ludzi, którzy dorobili się sałaty dzięki WŁASNEJ pracy. Tutaj w kraju. Albo osiągają przynajmniej tę średnią krajową.

Nie raz, nie dwa sami przyczyniamy się do robienia z siebie tzw. "taniej siły roboczej" [...].


nieprawda! nie ma wcale w Polsce mnóstwa ludzi, którzy zarabiają średnią krajową albo i więcej... ta średnia jest zawyżana przy tych co u żłoba siedzą i taką dziennikarsko-pseudoartystyczną oraz menadżersko-prezesowską brać, której się w głowie niczym w dupie przewraca od forsy... a trzy czwarte Polaków to przeciętniaki, cienizna, albo i bieda...

tępych frajerów czy na wpół normalnych, którzy sami się przyczyniają do tego, żeby być wyrobnikami za marne grosze jest bardzo niewielu... obecnie nieraz już nawet wyższe studia nie wystarczają... poza tym, żeby się wykształcić to też trzeba mieć ku temu warunki, zdolności, zamiłowanie do jakiejś dziedziny wiedzy, itp. bo inaczej to się to robi tylko pragmatycznie a nie po tą są wyższe uczelnie, moim zdaniem, żeby służyły jako trampolina do trzaskania kasy, tylko DO ZDOBYWANIA WIEDZY ZGODNEJ Z WŁASNYMI PREDYSPOZYCJAMI I ZAMIŁOWANIEM...

poza tym, jak już pisałem, sprzątanie ulic, sprzedawanie kiełbasy, remontowanie ulic, dozorcowanie w blokach, i tym podobne, TO PODSTAWOWE NIEZBĘDNE OGÓŁOWI SPOŁECZEŃSTWA PRACE BEZ KTÓRYCH NIE MOGLIBYŚMY NORMALNIE FUNKCJONOWAĆ, DLATEGO MIMO ŻE NIE WYMAGAJĄ WYŻSZEGO WYKSZTAŁCENIA POWINNY BYĆ GODZIWIE I UCZCIWIE OPŁACANE!!! - tak, żeby ludzie, którzy je wykonują mogli żyć na normalnym poziomie a nie ledwo ledwo i aby do pierwszego... to jest kompletnie do dupy taka sytuacja i tak być nie powinno!!!

ja mam w dupie pana menadżera od zarządzania w takiej czy innej firmie, z której może nawet nie korzystam a który zarabia 30 tysięcy złotych miesięcznie! ja potrzebuję, żeby mi ktoś wywiózł śmieci, wysprzątał albo odśnieżył ulicę, sprzedał kiełbasę, albo naprawił dziury w jezdni, którą jeżdżę z domu... i takie osoby powinny mieć te 2-3 tysiące pensji miesięcznie, żeby mogły normalnie i bez problemów zaspokoić swoje podstawowe potrzeby plus wyjechać na urlop raz w roku czy kupić sobie ciepłą kurtkę i buty na zimę a czasem pójść do kina czy do teatru, itd... a zasrany pan prezes czy arogancki goguś czytający bzdety z kartki w telewizji w tej sytuacji powinien oddać do państwowej kiesy ze 25 z tych swoich trzydziestu a pięć mu powinni zostawić, przykładowo... i od razu byłoby dla śmieciarza czy dozorcy a jeszcze starczyłoby na zatrudnienie lekarzy i kupienie sprzętu medycznego, żeby nie czekać miesiącami na zabiegi czy konsultacje i żeby ludzie się nie wykańczali a także, żeby dać ciężko chorym i niezamożnym ludziom wystarczające dofinansowania na leki i leczenie... jak również zapewnić jakiś komunalny dach nad głowom tym, którzy nie są w stanie zarobić na własny...

takie jest moje spojrzenie na te sprawy...

Winogronko7 napisał(a):Filemon, ale powiedz mi mam rozkminiać jak jest, przesiąknąć tym co się tu dzieje? No co i tak nie mam wpływu. Żaden protest nic nie zmieni, zwłaszcza tutaj.

Czy może starać się żyć lepiej i cieszyć choć z tego co Polska nam umozliwia?


możesz rozkminiać, jeśli chcesz lepiej to zrozumieć, albo po prostu sobie ulżyć - ale oczywiście nie musisz...

natomiast zdecydowanie warto starać się żyć lepiej i cieszyć chociaż tym co jest realne i możliwe... masz rację! chociaż od pewnego dolnego poziomu naprawdę trudno się już cieszyć... na przykład kiedy ludzie na wschodnich krańcach Polski (i nie tylko...) często nie mają co do garnka dla własnych dzieci włożyć...

nie odpowiada mi tylko ta mowa o jakichś tam maleńkich bezradnych istotkach co to niby tylko się skarżyć i utyskiwać potrafią... bo problem polega na tym, że w tym kraju naprawdę jest na co utyskiwać i naprawdę bywa się bezradnym w sytuacjach, które niekiedy mogą decydować o Twoim pełnym lub pustym żołądku, albo nawet o życiu i śmierci... - bo terminu w porę na badanie onkologiczne albo na zabieg nie dostaniesz, gdyż zasrana, źle zorganizowana i niedofinansowana służba zdrowia ci tego nie zapewni a nawet wręcz odmówi!!!
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Winogronko7 » 11 kwi 2011, o 23:57

Filemon, to była metafora. Nieważne. Odpuszcam sobie już ten temat. Być moze masz większe doswiadczenie.

dobranoc :)
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 12 kwi 2011, o 00:06

Winogronko7 napisał(a):Podniebna, akurat Ciebie nie miałam na myśli :)
Twardo stąpająca po ziemi kobieto :)

Wiesz, wolę umrzeć ze świadomością, iż kreowałam jakoś to swoje istnienie niż bazować na frustracjach, w jakiejże to h*jni przyszło mi egzystować, czy że ktoś zarabia/posiada więcej ;).

Co nie skreśla faktu, jakobym w chmurkach nie lubiła polatać :mrgreen:.
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez ewka » 12 kwi 2011, o 07:55

Filemon napisał(a):jak nie ma na kogo, to się nie głosuje, bo...

O! A to jest bardzo odkrywcze i niebanalne :D
Rząd musi, a obywatel nie... bo nie :) Bo mu się na ten przykład nic nie podoba :) I już :)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Justa » 12 kwi 2011, o 08:01

Ewka, a że tak neutralnie zapytam: na KOGO głosować, jeżeli żaden kandydat Ci się nie podoba? (oczywiście jego program, postulaty, zamierzenia itp)
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez woman » 12 kwi 2011, o 08:17

PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):
Winogronko7 napisał(a):Podniebna, akurat Ciebie nie miałam na myśli :)
Twardo stąpająca po ziemi kobieto :)

Wiesz, wolę umrzeć ze świadomością, iż kreowałam jakoś to swoje istnienie niż bazować na frustracjach, w jakiejże to h*jni przyszło mi egzystować, czy że ktoś zarabia/posiada więcej ;).

Co nie skreśla faktu, jakobym w chmurkach nie lubiła polatać :mrgreen:.

Bingo! Taka jest moja życiowa dewiza.
Wiadomo, że jest bagno, w polityce szczególnie, ale trzeba żyć.
Trzeba czerpać z życia tyle ile się da i uśmiechać się do słońca :)

Nienawiść to chyba najstraszniejsze uczucie pod słońcem, wystarczyło mi popatrzeć na demonstracje pod pałacem i osobliwe napisy na transparentach.
Szkoda mi ludzi ogarniętych nienawiścią, pod płaszczykiem troski i religijności żądza zemsty, żądza władzy... Farsa!

Cóż, idę podlać kwiaty, właśnie mi wzeszły frezje, już nie mogę się doczekać kiedy zakwitną :)
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Postprzez ewka » 12 kwi 2011, o 10:32

Justa napisał(a):Ewka, a że tak neutralnie zapytam: na KOGO głosować, jeżeli żaden kandydat Ci się nie podoba? (oczywiście jego program, postulaty, zamierzenia itp)

Na tego, który jest najbliższy naszym oczekiwaniom... nie zapominając, że nie głosując - dajemy szansę tym, którzy nie powinni jej dostać.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez sikorka » 12 kwi 2011, o 10:35

ja tak sobie mysle, ze gdyby tak bylo fil jak mowisz, ze ci dozorcy, sprzataczki by tak fajnie zarabiali to pewnie wiekszosc z nas na tym etapie edukacji by zostala. bo jakbym miala 3tys to po co mi wiecej? po co mi sie ksztalcic, uczyc, wiedze zdobywac, ksiazki czytac jak za pozamiatanie ulic 3tysiaki bym dostala? no absurd. po to wlasnie sa takie dysproporcje w zarobkach by nas ludzi mobilizowac to piecia sie w gore bo tam moga czekac kokosy.

a Tobie czy innym narzekaczom nikt nie bronil w kierunku dziennikarsko-pseudo-artystycznym podazac. zapewne gdybys kilka takich fajnych wyplatek dostal to tak z lekka reka wiekszosc oddal bys na tych biednych ludzi co nie maja co do garnka wlozyc. no zapewne.
czytales na pewno folwark zwierzecy, widzasz tam wyraznie co wladza robi z ludzmi - dzikie swinie. i przypuszczam, ze skoro z niektorych politykow zrobila to i z niektorych z nas takze. latwo mowic jak sie nie ma forsy, a wladza i kasa to najwieksze afrodyzjaki i wiekszosc z nas z wyplata 30tys mialaby gdzies jakichs dozorcow, kierowcow, robotnikow itp.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 498 gości