Coraz niższa cena seksu

Problemy z partnerami.

Postprzez Sansevieria » 10 kwi 2011, o 16:35

Wymiana dóbr może zostać różnie definiowana w zależności od tego, jak się rzeczone "dobro" zdefiniuje. Można różnie. I robi się dyskusja akademicka. Mnie to nieco zadziwiło bardzo emocjonalne podejście Agik.
A same obserwacje z artykułu... no tam jest "link w linku" i może sobie go nawet przeczytam, bo wydaje się interesujący tak na pierwszy ogląd.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez ludolfina » 10 kwi 2011, o 16:50

bylo by prosciej seks za seks i juz, bardzo fair wymiana
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Postprzez mahika » 10 kwi 2011, o 16:54

Mnie to nieco zadziwiło bardzo emocjonalne podejście Agik.


A nie można?
Nikt nie pisał o tym żeby podejść naukowo do tematu.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Sansevieria » 10 kwi 2011, o 17:02

Można. I zdziwić też się można :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez sikorka » 10 kwi 2011, o 17:36

mahika :wysmiewacz:

ludolfina - dokladnie tak :ok: :)
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 10 kwi 2011, o 17:48

sikorka, co zrobiłam :oops:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Sansevieria » 10 kwi 2011, o 17:50

No byłoby prościej, jak pisze Ludolfina, ale ta okropna biologia wchodzi w paradę. No i jeszcze o zgrozo jakieś podobno atawizmy :shock: jakieś potrzeby przedłużenia gatunku...ech, niełatwo być homo sapiens sapiens...
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez mahika » 10 kwi 2011, o 17:51

Sansevieria napisał(a):Można. I zdziwić też się można :)

No całe szczeście, że dziwić się też można.
Bo mnie zdziwiło to że ciebie to zdziwiło.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez limonka » 10 kwi 2011, o 18:00

:):):)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Sansevieria » 10 kwi 2011, o 18:01

Ja po prostu akceptuję bez emocji istnienie jakiegoś postrzegania czegoś z punktu widzenia naukowego szeroko pojmowanego. Tak mam raczej analitycznie i chłodno, bo tu widzę opis rzeczywistości (pasujący lub nie) i co najwyżej go nie uznaję za trafny. I ja mogę sobie być postrzegana przez jakiegoś socjologa jako "kobieta" w sensie "samica homo sapiens sapiens dokonująca wymiany dóbr po wyselekcjonowaniu odpowiadniego samca", mnie to emocjonalnie nie rusza zwyczajnie. Natomiast jak by mnie jakiś znajomy by próbował w takie buty włożyć to już inna kwestia. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez ludolfina » 10 kwi 2011, o 18:32

sansevieria: Natomiast jak by mnie jakiś znajomy by próbował w takie buty włożyć to już inna kwestia.

no wlasnie. szczegolnie jakby dokonal samczej redukcji. (prosto, ja place, ty mi dajesz). brr

teoretycznie jednak w owym artykule widac jakoby aksjomat laczenia sie w zwiazek ulegl zmianie. i ze w wyniku tego jest kobietom gorzej. "nie rządzą" mezczyznami (tak tam autor sie wyrazil), czyli , mysle se, ze ja, ludolfinka, ksztalcac sie i bedac soba nie bede "rzadzila" mezczyznami. (nimi bowiem "rzadzą" zmyslowe mlode niewyksztalcone nie zagrazajace ich pozycji samiczki). troche za pozno na zmiane paradygmatu ha ha. no ale mlode sie jeszcze moze porzadnie zastanowia. i moze "zmadrzeja" i nie pojda na studia. :D
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Postprzez agik » 10 kwi 2011, o 21:03

Ojtam ;)

Pisałam o trzeciej nad ranem ;)
Ogólnie mi to wali.

Zdenerwowało mnie mieszanie kategorii. Bo jeśli mówimy o wymianie dóbr, to po co mieszać do tego "moralność"?
Jak sa zupełnie niekompatybilne?

Ja wiem, ze to taki artykulik jest, tylko nudno- irytujące jest dorabianie ideologii. No i po co? zeby uzasadnić bełkot?
Oddziaływanie na emocje: dziewczynki złóćie nózki, bo pan was bzyknie i nie bedzie chciał już więcej? I pieniążków nie sypnie?
Wiem, ze przerysowałam, ale taki właśnie niesmak mam, po przeczytaniu.

A dziwić się wolno i nawet trzeba: bo ze zdziwienia biora się najfajniejesze konstatacje :)
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez Sansevieria » 10 kwi 2011, o 22:01

Agik, gdzie tam jest o moralności? Czy mnie się bielmo na oczka rzuciło czy jakaś druga strona tego "dzieła naukowego" gdzieś jest i ja jej nie otworzyłam?
Ludolfino, biorąc pod uwagę mój wiek oraz status materialny transakcja - jedno płaci drugie daje (wiadomo co) nabiera zaiste ciekawych aspektów... obawiam się, że mogła by mi przypaść rola samca, i co gorsze może nawet samca alfa :shock: :haha:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez ewka » 11 kwi 2011, o 07:25

Sansevieria napisał(a):obawiam się, że mogła by mi przypaść rola samca, i co gorsze może nawet samca alfa :shock: :haha:

:D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Filemon » 11 kwi 2011, o 20:27

ja bym to ujął tak, że moim zdaniem... im więcej w Tobie dziwki (w sensie etycznym - czy żigolaka: to w odniesieniu do panów...), tym bardziej będziesz dawał/dawała ciała za... kartę kredytową, za dach nad głową, dobre warunki życia, extra ciuchy, samochód, itp... natomiast nie będziesz miała/miał pojęcia o tym co to jest... miłość - oddanie, bezinteresowność, pragnienie dawania...

wot i wsio, jak dla mnie... wszelkie te handelki, to w mniejszym lub większym stopniu kurewstwo moralne a czasami i wręcz dosłowne...

no bo jeśli się nie jest niemoralną świnią... (pardon!) czy można powiedzieć na serio, swojej córce na przykład: Ty nie patrz kochana za bardzo na uczucia, tylko tam wskakuj do łóżka, gdzie Ci dobrze materialnie będzie - chłopa szukaj co ma portfel gruby i dobrze jest ustawiony... NIE SPRZEDAWAJ SIĘ TANIO, BO TYLKO GŁUPIE TAK ROBIĄ...

równie idiotyczne byłoby powiedzieć: wskakuj dziecko z pierwszym lepszym i nie patrz na pieniądze - abyś się dobrze bawiła i żeby przyjemnie Ci było...

czyli, TO NIE TE KATEGORIE... tam gdzie seks wypływający z miłości i więzi, tam nie ma ZA TANIO CZY ZA DROGO... bo tam jest oddanie i czułość i nie ma handlu...

a tam gdzie jest handel i wyrachowanie lub po prostu niezważanie na nic aby się dobrze wydupczyć i zabawić, to już się nazywa po prostu kurewstwo...

jakoś tak to wygląda, jak dla mnie... :)

p.s.

a reszta to teorie - socjologiczne i inne - mądre być może i naukowe... ;) :lol:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 325 gości