ewka napisał(a):A gdzież to podział się nasz szeryf? Czyżby rozczytał się w różowej divie i o nas zapomniał?
Halo Panie Filemonie!
witam Siostrę Przełożoną...
właśnie sobie siedzem i naoliwiam colta...
ale tu nawet nie ma żadnych porządnych opryszków do których można by sobie postrzelać... wszystkie opresje i jakieś tam inne powymiękały i poszły się panoszyć do jakichś innych okręgów, więc szeryf został bezrobotny...!
Podniebna, ja właśnie też miałem nadzieję, że może ktoś wreszcie dostał na moim punkcie choćby małego fiołka...
ale widzę, że nic z tego niestety...
a fokule, to jednak wiosna mi się trochę udzieliła i częściej odklejam się od kompa - to chyba nawet dobrze...
p.s.
Blanka, bardzo ładny drobiazg...
to może ja będę nosiła...