Honest napisał(a):Honest napisał(a):Sansevieria napisał(a):---------- 10:26 04.04.2011 ----------
A co do głaskania, to odnoszę do takich zachowań jak ciągłe komplementowanie, nawet gdy nie ma ku temu powodów, a osoba boi się powiedzieć co myśli naprawdę - użyję prozaicznego przykładu - ktos pyta czy ładnie wyglada w sukience, a inna osoba uważa subiektywnie, że niezbyt pasuje (jej zdaniem), le mówi o tak, tak cudownie.
Proszę Juz napisałam. Chyba, że jeszcze coś dopisać??? Może nie do końca jasno napisałam.
---------- 18:57 ----------
Aaaa, ważne, czym innym jest dla mnie prawdziwe wspieranie.
Honest, toż to co opisujesz to jest "pchanie kitu żeby komuś było miło" po prostu, a nie żadne wspieranie. Kompletnie ślepa uliczka. Rzecz jak dla mnie w tym, żeby uczciwie znaleźć jakiś pozytyw i ten pozytyw przekazać. Jesli się pozytywu nie widzi zawsze można nie pisać. Proste i bezpieczne. Komplementowanie to jest dobre w "kółku wzajemnej adoracji" albo jakichś sytuacjach stricte towarzyskich.
Jesli ktoś moim zdaniem fatalnie w sukience wygląda to mówienie mu, że "ślicznie" jest obłudą i fałszem. Można jednak znależć coś neutralnego na temat sukienki i wybrnąć z sytuacji taktownie, bez jednoznacznego stwierdzenia "Fatalnie wyglądasz". Ino że forum wsparcia nie jest jak dla mnie sytuacją stricte towarzyską w większości wątków. Nie łączą nas w większości bardzo bliskie relacje uprawniające do zachowań bardzo bezpośrednich.
Przy kazji złożę oświadczenie publiczne - nigdy na tym forum nikomu nie napisałam nic pozytywnego co nie byłoby absolutnie szczere. Słowo honoru.
A czym jest dla Ciebie Honest "prawdziwe wspieranie?
Ludolfino, znakomity artykuł. Wprawdzie odnosi się do sytuacji znacznie bezpieczniejszych i bardziej jednoznacznych niż forum wsparcia, ale naprawdę wart uwagi. Bardzo Ci dzięki za znalezienie i link.
---------- 20:18 ----------caterpillar napisał(a):Konflikt to także konstruktywnie działająca siła. Konflikt stwarza bowiem przestrzeń na wyrażanie emocji, pozwala przekonać się o tym, jaka naprawdę jest relacja pomiędzy mną a tobą. Często jest istotnym motorem zmiany.
zagubiona0 napisał(a):
mozna nie glaskac wmawiajac ze bedzie dobrze ale mozna glaskac starajac sie wczuc w sytuacje drugiej osoby i to ze jest to dla niej za trudne i ja przeroslo (pomimo ze wiele innych dziewczyn by zapewne nie przeroslo. ). mozna TYLKO tlumaczyc bo innej mozliwosci na forum nie ma, ze tam po drugiej stronie jest dobra osoba ktora zasluguje na wiecej i zrozumiec jakie pranie jej ktos moze z mozgu robic i ze w to juz ona sama nie wierzy, mozna pokazac wsparcie.
watki o swoich rozterkach milosnych probowalam zawiesic dawno ale potrzebowalam gdzies sie wyplakac i jednak teraz udalo mi sie zawiesic bo poczulam nie pierwszy raz ze tego nie dostalam ze malo kto okazal empatie.
w ten sposob nie klamalismy, ze wszystko bedzie dobrze, nie powiedzielismy nic zlego i nie 'zjechalismy' nikogo, cala prawde da sie jednak przedstawic jasno i milo
niektorzy wlasnie tego potrzebuja. i dla mnie jest to forma ktora trzeba zastosowac najpierw zanim jasno nie bedzie wiadomo czy ta osoba nie potrzebuje kopniaka.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 199 gości