Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Postprzez Justa » 30 mar 2011, o 21:32

Jago, bywa różnie - wody mogą się sączyć, a mogą nagle chlusnąć. Ja obudziłam się nad ranem czując coś ciepłego i mokrego między nogami. :lol: Kiedy wstałam i szłam do łazienki, to zostawała za mną mokra droga ;-), a mój mąż w emocjach biegał ze szmatą i wycierał podłogi. 8)
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez smerfetka0 » 30 mar 2011, o 21:41

jejku dziewczyny to jest takie troche przerazajace jak sie czyta z boku:)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Jaga82 » 30 mar 2011, o 22:08

zagubiona0 napisał(a):jejku dziewczyny to jest takie troche przerazajace jak sie czyta z boku:)



hahaha a mnie to czeka już 'za chwilę' :) Chcę się trochę oswoić z tym, co może mnie spotkać. Idąc do dentysty wiemy czego możemy się spodziewać, a idąc pierwszy raz na porodówkę...? Trzeba zasięgnąć rady doświadczonych koleżanek
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Postprzez smerfetka0 » 30 mar 2011, o 22:11

pewnie ze tak :)

poniekad ci zazdroszcze :) gdybym miala juz ustabilizowane zycie finansowo i emocjonalnie to bym sie nie wahala nawet w tym momencie :( ale sobie musze poczekacc:)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez limonka » 30 mar 2011, o 22:26

---------- 22:23 30.03.2011 ----------

Justa napisał(a):Jago, bywa różnie - wody mogą się sączyć, a mogą nagle chlusnąć. Ja obudziłam się nad ranem czując coś ciepłego i mokrego między nogami. :lol: Kiedy wstałam i szłam do łazienki, to zostawała za mną mokra droga ;-), a mój mąż w emocjach biegał ze szmatą i wycierał podłogi. 8)
ale z niego czyscioch! :lol: :wink:

---------- 22:23 ----------

zagubiona0 napisał(a):pewnie ze tak :)

poniekad ci zazdroszcze :) gdybym miala juz ustabilizowane zycie finansowo i emocjonalnie to bym sie nie wahala nawet w tym momencie :( ale sobie musze poczekacc:)
wieekowe tez masz jeszcze kilka latek :lol: :lol:

---------- 22:24 ----------

to sie potem wszysto ustabilizuje...tak zgodnie z wiekiem :lol: :lol: :wink:

---------- 22:26 ----------

Jaga82 napisał(a):
zagubiona0 napisał(a):jejku dziewczyny to jest takie troche przerazajace jak sie czyta z boku:)



hahaha a mnie to czeka już 'za chwilę' :) Chcę się trochę oswoić z tym, co może mnie spotkać. Idąc do dentysty wiemy czego możemy się spodziewać, a idąc pierwszy raz na porodówkę...? Trzeba zasięgnąć rady doświadczonych koleżanek
jaga!!! ja zylam w "ciemnocie" :) nie czytalam ani pytalam, wiec wzielo mnie w 37 tyg z zaskoczenia :roll: :lol:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Bianka » 30 mar 2011, o 22:39

Oj ja to byłam super przygotowana, czytałam, oglądałam filmy:/ (to nie był dobry pomysł) pytałam i wszystko co możliwe, a i tak mnie zaskoczyło:) np właśnie odejście wód bo ja myślałam że jak trochę poleci to już koniec i wzięłam sobie tylko małą wkładeczkę :roll: mąż na szczęście podłożył coś na siedzenie w aucie, do szpitala wchodziłam jak kaczka hehe a najbardziej zaskoczył mnie mój noworodek i karmienie piersią...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez smerfetka0 » 30 mar 2011, o 22:43

limonko ja wierze ze instynk sie budzi niezaleznie od wieku, a u mnie nie przejawia sie tylko zachwyt do malych dzieci ktore czasem gdzies spotykac w gosciach np i sa slodkie :) to cos wiecej
wiekowo to musza dojrzec te ktore staraja sie o dziecko bez slubu na studiach gdzie obojga utrzymuja rodzice! a oni robia to swiadomie!
nie uwazam ze bylabym gorsza matka niz niejedna 30sto latka :) tylko ta 30 juz zdarzyla sie jakos ustabilizowac pewnie a ja nie i ot to jedyna roznica ze wzgledu na ktora poczekam :)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Jaga82 » 30 mar 2011, o 22:44

Limonko-ja wolę byc na wszystko przygotowana ;)

Zagubiona-zazdrościsz mi? A ja zazdroszczę sikorce, tego, że jej facet tak bardzo się ucieszył, że zostanie ojcem. 'Tatuś' mojego dziecka mówił mi, że to nie jest jego dziecko (!), że dziecko on ma i będzie miał tylko jedno (z poprzedniego związku), że mam usunąć 'dzieciaka'. Nawet tydzień temu napisał mi, że od początku uważał, że to nie jest dobry pomysł, by mała się urodziła. Wyzywał mnie, wmawiał zdrady, mówiąc, że nawet to, że jestem w ciąży nie przeszkadza mi w puszczaniu się, szarpał i dawał w twarz gdy jeszcze mieszkaliśmy razem a ja już byłam w ciąży. Kilka dni temu też zasugerował, że się 'dobrze z kimś bawię a dla niego jak zwykle nie mam czasu' gdy nie odebrałam telefonu od niego, bo siedziałam w biurze i gadałam o tym moim mieszkaniu. Nie wiem czy jest czego zazdrościć. Chyba, że mojej małej :)
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Postprzez smerfetka0 » 30 mar 2011, o 22:46

jaga oczywiscie ze mam na mysli mala i ta radosc z narodzin ktora niebawem odczujesz :) domyslam sie ile to niesie meki za soba w poczatkach wychowywania ale.. domyslac sie domyslala kazda ale jak to jest da sie poznac tylko na swojej skorze.

trzymam kciuki
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez mahika » 30 mar 2011, o 22:50

Zagubiona, to jakiś mit że 30 latki są ustabilizowane.
Takie czasy że stabilizacja przychodzi niezależnie od wieku.
Jednym się uda przed 30, a innym przed 40...
A niejedna już myślała że ma poukładane i zawiodła się.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Jaga82 » 30 mar 2011, o 22:51

Dodam jeszcze, bo przeczytałam zagubioną, że ustabilizowana jako tako jestem, mam zapewnioną dobrą pracę po porodzie, udało mi się z tym mieszkaniem, mam dobre auto. Nie wiem czy jestem stabilna emocjonalnie, mała nie będzie miała ojca. Moja ciąża to wpadka. Kochałam się bez zabezpieczenia ale z pełną świadomością czym to się może skończyć. Teraz jak widać w pełni świadomie ponoszę odpowiedzialność za tą nową istotkę, tatus się wypiął. Czasem tak myślę, że może ja musiałam zajść w tę ciążę, żeby się od niego raz na zawsze uwolnić? Nie wiem. Jedno jest pewne-nie dam mu jej skrzywdzić.
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Postprzez smerfetka0 » 30 mar 2011, o 22:55

mahika to byl tylko taki przyklad :) nie generalizuje ze te okiolo 30 sa ustabilizowane. ale na pewno ja - 21 lat takiej szansy ustabilizowania i samodzielnosci nie mam. i tyle:)

jaga nawet nie wiesz jak ja podziwiam takie kobiety jak ty, to wazne ze jestes silna i sie nie poddajesz!
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Jaga82 » 30 mar 2011, o 23:01

zagubiona0 napisał(a):
jaga nawet nie wiesz jak ja podziwiam takie kobiety jak ty, to wazne ze jestes silna i sie nie poddajesz!


Tylko, że ja juz mam dość tego bycia silną. Może z boku imponuję np. Tobie ale tylko ja wiem ile mnie to kosztuje nerwów, zmęczenia, zniechęcenia, czasem rozpaczy. Tylko ja wiem ile razy ryczałam w poduszkę, ile razy myślałam o tym, by wracać do Polski, po to tylko, żeby ktoś się mną zajął, zdjął ze mnie część obowiązków. Nie jest fajnie być taką silną... Ale wyboru nie mam. Robię to wszystko dla małej.
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Postprzez mahika » 30 mar 2011, o 23:02

To prawda, ja też podziwiam i mocno kibicuję.
Martwię się ostatnio o Pozytywną, zniknęła :(

A Ty zagubiona masz czas, a przede wszystkim czas na znalezienie odpowiedniego taty dla Twojego dziecka ;)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez blanka77 » 30 mar 2011, o 23:02

Ale teraz zyskasz prawdziwą, bezinteresowną miłośc... :)

chyba długo na nią czekałaś :)

Ja rodziłam 12 godzin, poród był wywoływany. Przede mną na ścianie wisiał zegar. To były najdłuższe sekundy w moim życiu :))

Szybko się zapomina ból, także się nie sugeruj. Są kobiety, które mówią, że wolą urodzić dziecko niż usunąć zęba. Takze wszystko przed Tobą :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości