Winogronko7 napisał(a):Przepraszam dziewczyny, że się tak z choinki urywam...
1. Czy bułki są bardziej kaloryczne niż chleb? (mam na myśli tylko ciemne pieczywo) Usłyszałam taką opinię <?> nie chodzi mi oczywiscie o ilość- wiadomo, że bułka jest większa od kromki chleba.
2.Która metoda jest lepsza:
a) jemy obfite śniadanie, obfity obiad i kolację, nie jedząc nic między głównymi posiłkami. ---> rozpychamy w ten sposób żoładek...
b) jemy mniejsze główne posiłki, a dla zabicia głodu podjadamy między nimi np. owoc, jogurt itp.
ciągle uczę się na błedach
Dietetykami żadna z nas chyba nie jest, a może czegoś nie wiem?
Zaleca sie jednak jeśc kilka mniejszych posiłków, moja psycholog optowała za 5, w tym jeden miał byc rzeczonym owocem, albo kilkoma owocami, warzywami.
Myślę że najlepiej wsłuchać się w organizm, kiedy na prawdę czegoś potrzebuje to sie wyraźnie tego domaga.
Trzeba też wyłapać kiedy jesteśmy już syci, a kiedy odzywa sie łakomstwo albo inne zaburzenie w odżywianiu.
Co do bułki i chleba to wg tabel kalorycznych w 100g
bułka ma 230 kcal
chleb ma między 200 a 220 kcal, a najwiecej ma pumpernikiel 240
I mowa jest tu o wszelkim dostępnym pieczywie zarówno białym jak i razowym, kaloryczność jest zbliżona.
Trzeba ważyć żeby wiedzieć, czy bułka faktycznie jest większa, bo czasem są strasznie nadmuchane te bułki, ale to raczej te biale.
I jeszcze jedno. to nie prawda ze o 18 trzeba przestać jeść, tylko na 4-5 godzin przed zaśnięciem i kolacja nie powinna zawierać węglowodanów.