Selerową robi się tak, jak marchewkową, tylko zamiast marchewki- oczywiście seler
)) ( seler trzeba albo skropić sokiem z cytryny, albo zanurzyć w wodzie z sokiem z cytryny, bo inaczej nieapetycznie ciemnieje. Trzeba też zbalansować smak cukrem, albo miodem ( odrobina, nie ma być słodkie, tylko ma zrównoważyć kwaśność cytryny)
Nie dodaje się też imbiru, ani ostrej papryczki, tylko biały, albo zielony piperz ( grubo tłuczony- ja tłukę w moździerzu.)
Na koniec posypuje namoczonymi rodzynkami, albo prażonymi orzechami laskowymi.
Dobrze jeszcze też smakuje, jesli do duszenia selera doda się gruszkę ( wtedy już nie trzeba dodawać cukru.) a przed samym podaniem posypie się kosteczkami sera z niebieską pleśnią ( np lazur)
Wszystkie te pomidorowo owocowe robi się tak samo.
Baza taka, jak w innych moich zupach- cebula duszona na maśle z czosnkiem, do tego pomidory z puszki ( 2 puszki na 1 litr bulionu- ma być gęste). To jest sama pomidorowa, którą mozna zabielić śmietaną i zjeść z makaronem, albo z ryżem.
Do duszenia pomidorów dodaję czasem 1-2 łyzki ananasa z puszki, albo garść malin ( maliny wrzucam do garnuszka, rozgotowuję i przecieram na sitku- wtedy te nieprzyjemnie twarde pesteczki zostają na sitku), albo pomarańczę ( bez tych białych błonek, sam miąższ).
Mleko spieniam taką końcówką do spieniania mleka ( takie ustrojstwo do kawy). Wlewam zupę do bulionówki dodaję czapeczkę ze spienionego mleka i już. Tą pomarańczową posypuję cynamonem. Gotowe.
( paro pomidor- pomarańcz- w to zdanie wkradła mi się literówka, ale byłam taka podniecona tym tematem, zę nie poprawiłam. Przepraszam, miało być "albo" to słowo "paro" to nie wiem co ono znaczy
Z cynamonem to jest w ogóle ciekawa sprawa, bo on balansuje smak i można go używac zamiast cukru. Pani doktor- cukierniczka powiedziała lubemu, zę jeśli mu trudno zrezygnowac ze słodzenia np kawy, niech próbuje z cynamonem.
Ja wszystkie zupy i sosy pomidorowe doprawiam cynamonem, zamiast cukru.
Oczywiscie- cynamonu odrobina, tak na czubku łyżeczki ( miarka " w trzy palce"), to nie ma być szarlotka, tylko zupełnie wytrawna zupa. Nie smakuje cynamonem w ogóle, ma tylko taki ciekawy, lekko orientalny smak.