hhihiih:) SuperMatko:) tez mi nerwy nieraz/czesto siadaja:) moje dzieci sa troche chore, wiec dzisiaj nie zachowywaly sie delikatnie to ujmujac "najlepiej":)Justa napisał(a):Bianko, rehabilitantka w szkole rodzenia też polecała basen na bóle kręgosłupa. I kilka dziewczyn w mocno zaawansowanych ciążach potwierdziło, że wspaniale się czuja po basenie, że ustępują bóle i basen super rozluźnia.
limonko, SuperMatko! Odkąd pojawiły się u mnie myśli o dzieciach - to również skłaniałam się ku własnej trójeczce (uważam, że to jest najlepsza pod różnymi względami liczba dzieci). Jednak mając teraz dwójkę - perspektywa następnej ciąży (wszelkich niedogodności z nią związanych) oraz pielęgnowania trzeciego maleństwa przy już obecnej dwójce - wydaje mi się kompletną abstrakcją (do tej pory jak pomyślę, że miałabym być znowu w ciąży - z wielkim, ciężkim brzuchem, lekko niesprawna itp - to normalnie cieszę się, że już nie jestem ; no i nie mam pojęcia, jak fizycznie znaleźć czas dla trójki - kiedy czasem nie starcza mi go, by w pełni obdzielić dwójkę).
limonko, a ja akurat uwielbiam noworodki - ten ich zapach jest nie do podrobienia... i nie do porównania z niczym.
Honest, skoro piszesz 'niestety', to ja Ci życzę tej ciąży, oczywiście poprzedzonej spotkaniem kandydata na tatusia.
Justa, tez tak czulam po drugim porodzie...nie tyle ze ciaza byla ciezka bo nie byla (oprocz mdlosci) tylko jak mialam noworodka, ktory dal mi niezle w kosc.teraz juz troche zapomnialam i powoli nabieram checi..tym bardziej ze czas tyka:) jak jeszcze troche poczekam to chyba sie rozmysle:)
teraz jest ok bo moje dzieci sa tak nauczone ze niech sie wali pali a pomiedzy 1 a 4 jest czas drzemki:) wtedy regeneruje sily:)
Bianko,
postaraj sie byc konsekwentna bo inaczej mala bedzie skolowana nie bedzie wiedziala jak sie zasypia , czy na rekach, czy w lozeczu....wypracuj z nia dokladnie te sama rutyne:) naprawde warto:)