Wspomnienia z dzieciństwa

Rozmowy ogólne.

Postprzez Bianka » 25 mar 2011, o 23:26

Kiedyś dużo dzieci z kluczami na szyi wędrowało:/ w Anglii np dzieci do 12 r.ż nie mogą same iść do szkoły ani ze szkoły ani zostać same w domu...

3, 4 latka i młodszy brat to już całkiem nieodpowiedzialne..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Sinusoida » 25 mar 2011, o 23:38

W Polsce też są takie przepisy tylko nie jestem pewna co do wieku. Ale są i były. Tylko wiadomo, że teoria sobie a praktyka i życie sobie. Wyobrażam sobie, że mamie Dorku też się serce ze strachu krajało...
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez Honest » 26 mar 2011, o 00:50

Sin, wydaje mi się, że to jest wiek 7 lat.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez Bianka » 26 mar 2011, o 01:11

W anglii jest do tego stopnia że zabierają rodzicom dzieci z takiego powodu...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Honest » 26 mar 2011, o 02:00

Ja zawsze dzwonię na Policję widząc żebrzące kobiety z dziećmi. I mam nadzieję, że takim zabierają dzieci.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez Pandora86 » 26 mar 2011, o 11:17

---------- 10:08 26.03.2011 ----------

Honest napisał(a):Ja zawsze dzwonię na Policję widząc żebrzące kobiety z dziećmi. I mam nadzieję, że takim zabierają dzieci.

A co jeśli te kobiety są zmuszone z konieczności żebrać a nie dla kaprysu , co mają zrobić ? Takim ludzią nie powinno sie zabierać dzieci tylko im pomóc żeby niebyli zmuszeni do tak radykalnych kroków jak żebranie

---------- 10:17 ----------

A jeśli chodzi o najwcześniejsze wspomnienia to tak od 3,4,5 lat jednie jakieś pojedyncze wspomnienia ,
Pamiętam jak tata z golił wąsy a ja buczałam jak opętana dopiero jak mi powiedzieli ze odrosną uspokoiłam sie.
Nie zapomne nigdy jak kazałam bratu ściągnąć lalke z szafy i zwalił mebel na siebie a ja z rykiem do mamy ze go zabiło naszczęście tylko sie wystraszył . I dwa nie miłe wspomnienia . Z podstawówką i gimnazjum jeśli chodzi o wspomnienia jest podobnie chociaż jest troche ich więcej z drugiej strony ja mam problem zeby sobie przypomnieć co na śniadanie jadłam ;)
Avatar użytkownika
Pandora86
 
Posty: 7
Dołączył(a): 17 mar 2011, o 19:52

Postprzez mahika » 26 mar 2011, o 11:21

Pandora86 napisał(a):Nie zapomne nigdy jak kazałam bratu ściągnąć lalke z szafy i zwalił mebel na siebie a ja z rykiem do mamy ze go zabiło naszczęście tylko sie wystraszył


oo, to u nas było to samo, tylko brat ściągał wielkiego pluszowego słonia. Na szczęście mebel spadł na tego słonia, bo chyba by brata przeciął na pół.
też wrzeszczałam że go zabiło :]
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Sinusoida » 26 mar 2011, o 18:52

He, he u mnie było podobnie. To było w podstawówce, jakoś na początku. Chodziłam po szafkach jak chciałam coś z wyższej półki wziąć. I pewnego dnia brat pomyślał, że skoro ja tak fikam to dlaczego on nie może? No i spróbował... Nie wziął niestety pod uwagę, że troszkę więcej waży... No i tym razem szafka się przechyliła i by mnie chyba zabiła gdyby nie to, że zdążył z niej zeskoczyć i "złapać" ją jak była pod kątem 60 st. od ziemi. Wszystko z półek zjechało, w tym moja skarbonka :( I jej było żal najbardziej bo się stłukła.
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez aleksia » 26 mar 2011, o 19:22

Bianka napisał(a):chyba gdzieś kiedyś czytałam albo mówiła mi psycholog że zaczynamy pamiętać mniej więcej od 4 roku życia ale głowy nie dam sobie uciąć...


Pamiętam to akurat ze studiów, że poniżej 3 roku życia nie jesteśmy w stanie nic zapamiętać. Ale jak widać, chyba nie zawsze to się sprawdza, więc już nic z tego nie rozumiem :)
Moje najwcześniejsze wspomnienia to okres przedszkola, ok 3-4 latka. Pamiętam, jaką byliśmy kochającą rodzinką. Pamiętam, jaką miałam w tym wieku obsesję na punkcie porządku i jak marzyłam o tym, żeby zostać sprzątaczką :D:D :D Pamiętam pierwsze chwile w przedszkolu, moje pierwsze wielkie zauroczenie synem przedszkolanki :D
Pamiętam również dwa sny, które mi się nieco później przyśniły i których nigdy, przenigdy nie zapomnę, bo mam je przed oczami, jakby mi się śniły wczoraj. Pierwszy raz śniło mi się, że moja mama chciała mnie zabić nożem i tak powooli do mnie się zbliżała. A drugi raz śniło mi się, jak Baraka z Mortal Kombat :D gonił mnie z jakąś zieloną trucizną, a ja uciekałam przez jakieś płoty.
:)
Avatar użytkownika
aleksia
 
Posty: 97
Dołączył(a): 21 mar 2011, o 22:17

Postprzez Bianka » 26 mar 2011, o 20:34

Aleksia przypomniałaś mi pewne zdarzenie, miałam może 4 może 5 lat, przed snem zawsze zmawiałam " Aniele Boże Stróżu mój..." a potem robiłam dla tegoż Anioła miejsce w łóżeczku obok siebie bo co będzie tak przy mnie stał:) i w pewnym momencie zobaczyłam jasną postać chłopca wpływającą przez okno, w połowie drogi do mnie zniknął...dla mnie to było naturalne że przyszedł bo codziennie się modliłam do niego:) poszłam powiedzieć mamie, pozniej mi mówiła że się przestraszyła ale nie dała mi poznać:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez aleksia » 26 mar 2011, o 20:46

Bianka napisał(a):Aleksia przypomniałaś mi pewne zdarzenie, miałam może 4 może 5 lat, przed snem zawsze zmawiałam " Aniele Boże Stróżu mój..." a potem robiłam dla tegoż Anioła miejsce w łóżeczku obok siebie bo co będzie tak przy mnie stał:)



Jak słodko! :D
Avatar użytkownika
aleksia
 
Posty: 97
Dołączył(a): 21 mar 2011, o 22:17

jak wyzej

Postprzez mieta » 25 maja 2011, o 01:39

Witam dawno mnie tu nie bylo i nie jestem raczej zbyt aktywna ale dzis mialam zly dzien dalam klapsa mojej kruszynie i teraz peka mi serce. Przeczytalam setki opini dopiero co o klapsach i wiem ze nie zrobie tego wiecej. Miedzy innymi znalazlam informacje ze to nadmierne wydzielanie sie hormonu stresu kortyzolu powoduje uszkodzenie hipokampu ktory jest odpowiedzialny w mozgu za pamiec i kontrole nad emocjami...Ta ważna część mózgu (hipokamp) staje się jak źle działająca busola – rozstraja pamięć, myślenie, uwagę. Inne towarzyszące temu zmiany w mózgu zakłócają rozwój mowy, uruchamiają nadpobudliwość i depresję.
Okropne.
Sama nie pamietam nic do momentu 6-7 latek, wszystko wczesniej znam z opowiesci, jest jedna rzecz ktora pamietam jak dzis i jest to zapewne z wczesniejszego okresu ok.4 lat moze to sen, koszmar z pajakami w roli głownej-do dzis sie ich boje. Ta czesc mojego zycia jest pusta a tak wazna.
pozdrawiam
mieta
 
Posty: 47
Dołączył(a): 18 maja 2007, o 13:27
Lokalizacja: NN

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 510 gości

cron