Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Bianka** » 22 mar 2011, o 15:55

Oj do kręcenia to mi jeszcze daleko, za mało wiedzy, myślę też że tym co umieją gotować chyba łatwiej hehe może najpierw powinnam nauczyć się gotować:)

przez **sikorka** » 24 mar 2011, o 11:19

pozwole sie wtracic drogie Mamy, bo mam do Was pytanie - na pewno bedziecie sie bardziej orientowac. nieco zmienie temat, ale sadze, ze sie nie obrazicie. otoz czy wiadome Wam jest, ze kobiety w ciazy nie posiadajace ubezpieczenia moga korzystac z opieki medycznej na nfz? mnie doszly takie sluchy, a dodatkowo podpieram sie ustawa, ktora znalazlam w necie http://dziecko.onet.pl/58152,5,8,opieka ... tykul.html
zastanawiam sie tylko jak to wyglada w praktyce. czy idac do ginekologa na wizyte nie pokazuje sie zadnego zaswiadczenia o skladkach zdrowotnych, a lekarz przyjmuje i tak na podstawie bycia w ciazy?

przez **Bianka** » 24 mar 2011, o 14:07

O kurcze nie pomoge Sikorko bo ja chodziłam tylko prywatnie, nie mam pojęcia jak jest na nfz:(

przez **mahika** » 24 mar 2011, o 14:09

A ja sie zastanawiam, dlaczego kobieta w ciąży ma być nieubezpieczona, choćby w urzędzie pracy?

przez **sikorka** » 24 mar 2011, o 15:38

mahika napisał(a):A ja sie zastanawiam, dlaczego kobieta w ciąży ma być nieubezpieczona, choćby w urzędzie pracy?

z roznych przyczyn - moze sobie na przyklad olala sprawe i sie nie zarejestrowala, albo ma przerwe 3 miesieczna za niewstawienie sie w terminie.
no albo pracuje inaczej niz na umowe o prace - umowe zlecenie lub o dzielo, na ktorych najczesciej pracodawcy z oszczednosci nie placa skladek zdrowotnych i kobieta jest nieubezpieczona.
powodow moze byc multum.

bianko a inne badania jak robilas - typu np. morfologia? tez prywatnie?

przez **mahika** » 24 mar 2011, o 15:43

aha. Pytam, bo ja sobie nie wyobrażam nie mieć ubezpieczenia

Nawet przy umowie zlecenie miałam.

moze sobie na przyklad olala sprawe i sie nie zarejestrowala, albo ma przerwe 3 miesieczna za niewstawienie sie w terminie.

Ojej, ale jakie nieodpowiedzialne zachowanie, jak na przyszłą mamę, powinna o tym myśleć szczególnie...

przez **sikorka** » 24 mar 2011, o 15:50

ja mam z urzedu pracy. niestety poki co jestem zameldowana 230km od miejsca zamieszkania i zarejestrowana w tamtejszym urzedzie, dlatego kiedy chce tutaj gdzie mieszkam isc do lekarza to musze jechac do domu po zaswiadczenie (ktore wiadomo jest wazne tylko miesiac) a to uciazliwe, czasochlonne. a w domu rodzinnym bywam bardzo rzadko. dlatego tez obilo mi sie o uszy (od zaprzyjaznionych pielegniarek) ze wlasnie ustawowo kobiety w ciazy ktore nie maja ubezpieczenia moga smialo i tak sie do lekarza dostac. choc czytam na forum, ze lekarze i szpitale robia problemy. no a gdybym ja byla w ciazy to dzieki temu nie musialabym co chwila jezdzic do macierzystego urzedu pracy po zaswiadczenie. no ale to tak na wyrost. prywatnie wolalabym sie nie leczyc ze wzgledu na brak kasy, to tak raczej w ostatecznosci.

przez **mahika** » 24 mar 2011, o 15:51

a, no chyba że...
To warto by było się przemeldować, czy nie masz takiej możliwości?

A moze zadzwoń do poradni K i zapytaj jak jest w Waszej miejscowości?
Bo ustawa ustawą, a potem oni i tak robią jak chcą.

przez **sikorka** » 24 mar 2011, o 15:56

mahika napisał(a):Ojej, ale jakie nieodpowiedzialne zachowanie, jak na przyszłą mamę, powinna o tym myśleć szczególnie...

mahika, na jakim Ty swiecie zyjesz? tyle jest matek porzucajacych swoje dzieci, bijacych, znecajacych sie, alkoholiczek, ktorym nie w glowie zadne ubezpieczenia. zreszta zawsze mozna w takiej przerwie niechcacy wpasc no i wtedy klopot.

mahika napisał(a):To warto by było się przemeldować, czy nie masz takiej możliwości?

pewnie ze mam. przemelduje sie po slubie. w koncu tu jest teraz moj dom. takie bylo zalozenie, by za jednym razem zmienic w dokumentach adres i nazwisko. teraz mi sie nie oplaca. za duzo biurokracji.

przez **mahika** » 24 mar 2011, o 15:59

aha, to są odpowiedzialne matki. :shock:

A na jakim ty świecie żyjesz że takim matkom opieka medyczna w głowie. Zazwyczaj im nie w głowie dbanie o dziecko. byle donosić (albo nie) i pozbyć sie problemu. Często przez cała ciążę lekarza nie widzą, niekoniecznie z powodu braku ubezpieczenia...
Jeśli mówimy o patologii.
Myślałam że mówisz o kobietach świadomie planujących rodzinę.

przez **sikorka** » 24 mar 2011, o 16:09

wszystko jedno o jakich matkach tu mowa. ustawa przeciez obowiazuje wszystkich niezaleznie od stopnia zazylosci matki ze swoim dzieckiem. zreszta to jest nieistotne. podalam tylko rozne (moze skrajne) przyklady kiedy to kobieta moze byc z roznych przyczyn nieubezpieczona. no ale to nie jest najistotniejsze. bardziej mi chodzi o moja aktualna sytuacje. do meldunku tutaj mam jeszcze jakies niecale pol roku a wszystko sie moze zdarzyc. wole byc obyta z tematem. poczekam na jakies opinie kobiet, ktore byc moze slyszaly wlasnie o takich praktykach.

przez **mahika** » 24 mar 2011, o 16:43

no naprawdę skrajne te przypadki.
A jeśli tak się nei da, to meldunek tymczasowy nie wchodzi w grę?
No ale w sumie do lata to juz 3-4 miesiące, nawet nie pół roku, to może zdążysz się zarejestrować w UP.
Powodzenia

przez **sikorka** » 24 mar 2011, o 18:17

mahika napisał(a):A jeśli tak się nei da, to meldunek tymczasowy nie wchodzi w grę?

wchodzi no ale po co mi skoro niedlugo bede miec staly? chodzi Ci o to, ze moglabym sie wtedy zarejestrowac w tutejszym urzedzie, tak? otoz mozna z tymczasowym meldunkiem, ale nie jako osoba bezrobotna a jako osoba poszukujaca pracy, a osoba poszukujaca pracy nie jest ubezpieczona. wiec nic mi to nie daje. tak sie dowiedzialam w urzedzie pracy.
mahiko, mnie glownie chodzi o te ustawe, ktora wkleilam. na ile ona jest respektowana przez lekarzy i szpitale.
jak sie przeprowadze meldunkowo do miejsca zamieszkania to zarejestruje sie w tutejszym urzedzie pracy i bedzie po klopocie bo bedzie na miejscu i zaalatwienie zaswiadczenia nie bedzie problemem, a teraz gdybym przez te kilka miesiecy zaszla w ciaze no to jestem skazana na dojazdy comiesieczne.

przez **mahika** » 24 mar 2011, o 18:35

art. jest dość świeży.
ja bym zadzwoniła do źródła i zapytała.

przez **Sansevieria** » 24 mar 2011, o 19:03

Ustawa dziala w kwestii dzieci rzeczywiście. Co do opieki nad ciężarną - najlepiej to idź do konkretnej przychodni tam, gdzie mieszkasz i zapytaj pań w rejestracji. Nie chodzi Ci wszak o ogólnopolskie rozeznanie tylko o zabezpieczenie siebie w sytuacji awaryjnej.

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Macierzyństwo...

Kto przegląda forum