sala nr. 5 / Sanatorium Pod Zwiędłym Filemonem... ;-))

Problemy z partnerami.

Postprzez blanka77 » 20 mar 2011, o 13:43

Trzymaj się Fil, dasz radę. Wycisz się, niech opadną emocje i dopiero podejmuj decyzje.

Życzę rozwagi i powodzenia, buźka
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Sinusoida » 20 mar 2011, o 19:43

---------- 12:53 20.03.2011 ----------

Hej, Jak się dziś czujesz Filemonie? :)

---------- 18:43 ----------

Jejku, jak tu dzisiaj pusto... pewnie wszyscy siedzą z rodzinką...
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez nusia___ » 20 mar 2011, o 20:37

ja juz jestem , melduje sie
Avatar użytkownika
nusia___
 
Posty: 836
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:30

Postprzez Sinusoida » 20 mar 2011, o 20:59

Jak tam nowa fryzura Nusiu? :)
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez nusia___ » 20 mar 2011, o 21:02

---------- 20:01 20.03.2011 ----------

chcialam jasniejsze , ale wmiare dobrze ,dzieki

---------- 20:02 ----------

Jak na pierwszy raz to super wyszlo
Avatar użytkownika
nusia___
 
Posty: 836
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:30

Postprzez Sinusoida » 20 mar 2011, o 21:09

Gratuluję odwagi!! :D
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez nusia___ » 20 mar 2011, o 21:12

---------- 20:11 20.03.2011 ----------

chcialam cos mocno odmienic , cos zywego , co kazdy od razu by zauwazyl ,ale nnie wiem czemu :roll:

---------- 20:12 ----------

a teraz mi po glowie chodzi ogloszenie...
Avatar użytkownika
nusia___
 
Posty: 836
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:30

Postprzez Sinusoida » 20 mar 2011, o 21:20

I dobrze, takie zmiany zwykle poprawiają nastrój. No właśnie, jak się czujesz z tą zmianą? :)
Nie wiem o jakim ogłoszeniu mówisz. Może coś pomyliłam...
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez nusia___ » 20 mar 2011, o 21:22

Chyba dobrze , w tej calej kobiecej otoczce czuje sie troche nie pewnie i czuje ze jestem slaba....

Pomyslalam o takim towarzyskim ,nie erotycznym
Avatar użytkownika
nusia___
 
Posty: 836
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:30

Postprzez Sinusoida » 20 mar 2011, o 21:34

Może musisz się przyzwyczaić? Tak czy siak uważam za sukces sam krok :oklaski:
A odnośnie ogłoszenia, cóż popisać z kimś chyba możesz a potem się zobaczy, nie? :)
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez nusia___ » 20 mar 2011, o 21:44

Przyznalam sie mamie , ze ktos mi sie spodobal i ze to osoba jest dziewczyna.Mialam nadzieje ze mama mnie zaskoczy , ale nie. Powiedziala ze mam sie oduroczyc.

Choc czuje ze ona moze byc homo , to statystycznie pewnie jest hetero , a ja ntak bardzo nie chce byc dluzej samotna , a jednoczesnie boje sie tego kroku , boje sie jeszcze zanim co ,zeta osoba mnie zrani , zostawi.
Avatar użytkownika
nusia___
 
Posty: 836
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:30

Postprzez Sinusoida » 20 mar 2011, o 21:50

Każdy związek wiąże się z ryzykiem Nusiu. Nigdy nie wiadomo na 100% na początku jaki będzie koniec. Tak to już chyba jest. Ale lepiej chyba przeżyć i mieć miłe wspomnienia niż nie przeżyć nic, prawda?
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez mahika » 20 mar 2011, o 23:07

Twoja mama mnie rozbawiła :)
odurocz się i juz :]
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez nusia___ » 21 mar 2011, o 00:06

No pewnie przeciez to takie proste !
Avatar użytkownika
nusia___
 
Posty: 836
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:30

Postprzez Filemon » 21 mar 2011, o 02:09

nusia... życzę Ci udanego, miłego zauroczenia z samymi słodkimi konsekwencjami... ;) i dzięki za wsparcie :)

dziękuję Wszystkim za słowa otuchy...

u mnie aktualnie lepiej - spokojniej i radzę sobie... :) mimo, że jak na złość do spraw rodzinnych dołożyły się nagle echa przeszłości z moim ex... ALE UWAGA UWAGA... okazało się, że sobie dobrze z tym poradziłem - jestem już na innym etapie i stwierdzenie tego faktu mnie wzmocniło! :D

a poza tym pogadałem dziś z dwojgiem najbliższych przyjaciół i też przyniosło mi to ulgę... i tak sobie myślę, że szczęściarz ze mnie, że mam ich aż dwoje i o wszystkim mogę z nimi pogadać... :)

:kwiatek2: :kwiatek2: :kwiatek2: :kotek:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Michaelvog i 64 gości