Przyznalam sie mamie , ze ktos mi sie spodobal i ze to osoba jest dziewczyna.Mialam nadzieje ze mama mnie zaskoczy , ale nie. Powiedziala ze mam sie oduroczyc.
Choc czuje ze ona moze byc homo , to statystycznie pewnie jest hetero , a ja ntak bardzo nie chce byc dluzej samotna , a jednoczesnie boje sie tego kroku , boje sie jeszcze zanim co ,zeta osoba mnie zrani , zostawi.
Każdy związek wiąże się z ryzykiem Nusiu. Nigdy nie wiadomo na 100% na początku jaki będzie koniec. Tak to już chyba jest. Ale lepiej chyba przeżyć i mieć miłe wspomnienia niż nie przeżyć nic, prawda?
nusia... życzę Ci udanego, miłego zauroczenia z samymi słodkimi konsekwencjami... i dzięki za wsparcie
dziękuję Wszystkim za słowa otuchy...
u mnie aktualnie lepiej - spokojniej i radzę sobie... mimo, że jak na złość do spraw rodzinnych dołożyły się nagle echa przeszłości z moim ex... ALE UWAGA UWAGA... okazało się, że sobie dobrze z tym poradziłem - jestem już na innym etapie i stwierdzenie tego faktu mnie wzmocniło!
a poza tym pogadałem dziś z dwojgiem najbliższych przyjaciół i też przyniosło mi to ulgę... i tak sobie myślę, że szczęściarz ze mnie, że mam ich aż dwoje i o wszystkim mogę z nimi pogadać...