witam Wszystkich, ktorzy maja ochote porozmawiac o Milosci..
ostatnio dodus zapytal :
Co to jest wg Ciebie miłość ?
zeby nie "zasmiecac" tematu dzagi
pomyslalam, ze najlepiej zalozyc osobny temat
ok
w moim odczuciu Milosc, to Sila, zeby nie powiedziec Moc
to wiecej niz tylko Uczucie, Emocja...do nich zaliczam raczej Zakochanie,
ktore uwazam za emocje.
moim zdaniem Milosc pojawia sie nagle i w jakims celu...
z wlasnego doswiadczenia wyciagnelam nastepujacy wniosek:
celem Milosci jest uzdolnic DwojeLudzi do intensywnej Przemiany,
jakby kroku ewolucyjnego, obejmujacego wszystkie aspekty istnienia czlowieka,
zarowno fizyczne jak i duchowe i psychiczne...
dzieki Sile Milosci mozemy udzwignac wiele Wyzwan,
ktorych bez Milosci nikt nie dzwiga..
jesli dwoje ludzi polaczy Milosc, to jeszcze nie znaczy, ze zalapia o co chodzi,
najczesciej nie zalapuja...
po fazie wstepnej, pelnej uniesien, wizji, postanowien, wiary..
nastepuje faza ..."paniki", zabezpieczania sie, kontroli,
pretensji, ..i w koncu walki..
nie dochodzi do tego, co moim zdaniem, jest potrzebne..
kochajacym brakuje odwagi na Otwartosc.. i Zaufanie sobie samym,
partnerowi i Milosci (!)...
i na tym etapie najczesciej Milosci odbiera sie szanse spelnienia...
mysle, ze wynika to z braku Swiadomosci czym Milosc jest..
myslimy, ze nasz Partner kocha nas po to, by dac nam Szczescie...
hmmm...poniekad TAK JEST (!),
ale droga do tego Szczescia jest droga rozwoju i uzdrowienia,
a nie droga spelniania naszych oczekiwan....
w detalu, to dosyc zlozony temat i chetnie go rozwine,
ale tak krok po kroku