nie bój się bać ...

Rozmowy ogólne.

Postprzez mahika » 9 mar 2011, o 00:45

Albo chociaż tak, na tym polega rodzenie po ludzku :bezradny:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Bianka » 9 mar 2011, o 00:48

To nawet nie chociaż to lepsze niż cesarka ale to tylko moje skromne zdanie:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez mahika » 9 mar 2011, o 00:53

No własnie, Twoje zdanie, ale też porównania nie masz?
Czy narzucałabyś je kobiecie która zbliża sie do porodu i właśnie tak by chciała?

Widzisz, moja ciocia rodziła 2 razy przez cesarkę niedawno, tylko z racji wieku. Ale jest zadowolona i nie wyobraża sobie rodzić inaczej 3 dziecko (jeśli by takowe miało się pojawić)
Też poleca każdej kobiecie cesarkę (mi też :lol: )

Ona to wgl jest udana. Kiedys mi mówi tak, jak urodziła pierwsze dziecko, miała 42 lata a ja 27. I mówi: no, czas na Ciebie, zegar tyka :lol:
A jej wytykał jak miała 42 lata ;)
A juz kwestia nacisku społecznego mnie nie rusza, prawie wcale, staram sie :mrgreen:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Monia0107 » 9 mar 2011, o 00:57

Bianka napisał(a):Monia zdarzają się też takie przypadki ale też takie że nic się nie dzieje i to chyba większość bo jednak nie słyszy się takich historii po każdym porodzie? mogłabym napisać o komplikacjach najgorszych po cesarce wg Ciebie lepszym rozwiązaniu co chyba starasz się udowodnić przytaczając takie historie tylko po co?
Jednak mimo tego wszystkiego nie grozi nam wyginięcie a spora część kobiet po porodach decyduje się na powtórkę...


Bianko ja wyboru nie miałam bo i tak przy normalnym ryzyko zawału lub zapaści było duże, woleli mnie monitorować i panowac nad syt. chciażm i tak na chwile jak lekarz powiedział im uciekłam..pamietam tylko ze zrobiło sie cimno i coś wydukałam głuchnąc potem przynieśli małą 2,5kg 49cm i miała otwarte oczka. Nie zachwalam, ale nie warto ryzykować a jeśli ktos sie boi to też powinien mieć taka mozliwość , nie wysilasz się, nie czujesz że coś możesz zrobić dziecku, nie masz rozkazów, wrzasków przeć itp. Ważne jest zawierzenie mądremu lekarzowi mnie sie taki trafił ale ważne żeby o wszystkich problemach prywatnych i zdrowotnych wiedział w trakcie prowadzenia ciąży....
Avatar użytkownika
Monia0107
 
Posty: 251
Dołączył(a): 9 lut 2009, o 00:07

Postprzez Bianka » 9 mar 2011, o 01:00

Powiedziałam że to moje zdanie żeby nie zaczynać tej dyskusji bo i tak Cię nie przekonam:) cesarka to operacja obciążona ryzykiem nie tylko w trakcie ale i przy np drugiej ciąży, to nie takie hop siup i oczywiśćie lepiej jest jej uniknąć...mój poród był śmiesznie szybki, żal ciąć skoro może być i tak...
Nie muszę mieć porównania żeby wiedzieć takie rzeczy, z medycznego punktu widzenia jest po prostu gorszym wyjściem i powinna być wykonywana tylko jeśli trzeba..
A jeśli chodzi o mnie to bałam się bardziej, że np się nie obudzę ( i tak się zdarza, ostatnio u nas w szpitalu) w przypadku znieczulenia do połowy że będę słyszeć rozmowy podczas operacji, szczękanie narzędzi, czuć szarpanie ciała i wpadnę w panikę, do tego cewnik brrr i oczywiście ból po operacji ponoć koszmarny( kol. mówiła) zresztą sama widziałam, a poza tym miałam kiedyś operację z tym że lżejszą bo macica nie była cięta...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Winogronko7 » 9 mar 2011, o 01:00

A jak ciężko miały kobiety w średniowieczu!? :shock:
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Postprzez mahika » 9 mar 2011, o 01:01

No własnie, o to chodzi winogronko, że JUŻ na szczęście nie jesteśmy w średniowieczu, a wymaga się tego samego :bezradny:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Bianka » 9 mar 2011, o 01:04

Moniu jak trzeba to nie ma o czym mówić, po to ją wymyślono...nie rozumiem dlaczego kobiety wolą cesarkę a nie zastanawiają się w ogóle nad zewnątrzoponowym- mam na myśli te co się boją a wskazań nie ma...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Winogronko7 » 9 mar 2011, o 01:05

Dlatego, mamy możliwość podjęcia decyzji : tak chcę zostać mamą, nie nie chce zostać mamą.

wykluczając wszelkie wpadki.
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Postprzez Bianka » 9 mar 2011, o 01:08

Winogronko są kobiety które bardzo chcą być matkami a boją się rodzić:) Jeśli ktoś rezygnuje ze strachu to jest to już raczej fobia...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez mahika » 9 mar 2011, o 01:08

i co w związku z tym?
Te które chcą i mają świadomość że można rodzić po ludzku tylko odbiera im sie wolność wyboru?
ehhh... chyba jednak nie tak szybko nastąpi to o czym myślę...
Pozostańmy w średniowieczu :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Bianka » 9 mar 2011, o 01:12

Całe szczęście że nie ma cesarek na życzenie bo pewnie jakieś 90% się boi, to jakieś wariactwo by było...po ludzku znaczy ze znieczuleniem...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Winogronko7 » 9 mar 2011, o 01:14

Niewątpliwie co piszecie jest prawdą. jak już zostanę matką polką wrócę do tego wątku i na własnych doświadczeniach się wypowiem.

W średniowieczu kobieta miała poprostu rodzić. I tyle. A że nie było to fajne, to już trudno.
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Postprzez mahika » 9 mar 2011, o 01:17

W średniowieczu kobieta miała poprostu rodzić. I tyle. A że nie było to fajne, to już trudno.

ooo, to prawie jak dziś :lol:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Monia0107 » 9 mar 2011, o 01:18

Winogronko7 napisał(a):Niewątpliwie co piszecie jest prawdą. jak już zostanę matką polką wrócę do tego wątku i na własnych doświadczeniach się wypowiem.

W średniowieczu kobieta miała poprostu rodzić. I tyle. A że nie było to fajne, to już trudno.


i ile żon taki król miał bo nie wytrzymały ciąży lub porodu i powikłań....niektórym facetom taka wersja odpowiada każdy dzieciak z inną ale królem niem jest więc bida kto najbardziej ucierpi?????
Avatar użytkownika
Monia0107
 
Posty: 251
Dołączył(a): 9 lut 2009, o 00:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 515 gości

cron