Jak powinien wyglądać związek?

Problemy z partnerami.

Postprzez mahika » 6 mar 2011, o 17:56

nie jestem pewna, ze moja milosc jest wieczna, ja WIERZE w to, ze moja milosc jest wieczna. kilka zwiakow mam za soba i dopiero w tym mam taka wiare. oboje mamy.

ja tam wierzę w Boga i jestem pewna ze istnieje...
Bo co to by była za wiara gdybym nie była pewna a wierzyła....
Ostatnio edytowano 6 mar 2011, o 17:59 przez mahika, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 6 mar 2011, o 17:57

mahiko, ja nie mowie o mojej milosci, tylko teoretyzuje na temat milosci dwojga ludzi.
u mnie nikt sobie odpuszczac nie zamierza.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 6 mar 2011, o 17:58

no no....
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 6 mar 2011, o 17:59

biscuit napisał(a):
sikorka napisał(a):na milosc wplywu nie mam, mam wplyw na prace jaka wloze w zwiazek.

pytanie kluczowe

to po co się męczyć i wkładać pracę w związek
skoro sama potwierdzasz, ze na miłość wpływu nie masz
:?:

bo warto. a nuz sie przekonasz, ze to wlasnie ta prawdziwa.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez biscuit » 6 mar 2011, o 18:05

sikorka, czy Ty rozumiesz pojęcie "NIE MAM WPŁYWU"
:?:
jeśli nie, to Ci wyjaśnię
że to oznacza, że niezależnie od tego co zrobisz
i tak nie masz wpływu na rezultat

i niniejszym wyjaśnieniem kończę
bo brak elementarnej logiki w dyskusji mnie nuży
:D
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez sikorka » 6 mar 2011, o 18:10

powodzenia w takim razie biscuit :ok: teoretyzowanie o milosci ma sie nijak do jej praktykowania, czego Ci serdecznie zycze :kwiatek:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 6 mar 2011, o 18:20

powodzenia w takim razie biscuit Ok teoretyzowanie o milosci ma sie nijak do jej praktykowania, czego Ci serdecznie zycze


To samo sie tyczy teoretyzowanie odnośnie przyszłości miłości....
Ostatnio edytowano 6 mar 2011, o 18:27 przez mahika, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 6 mar 2011, o 18:22

wiec tego nie rob, a innym nie zabraniaj :)
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 6 mar 2011, o 18:27

znów nie zrozumiałaś :pocieszacz:

W dodatku widzę że jesteś zwolenniczką prawa Kalego :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 6 mar 2011, o 18:34

a Ty wybrakowanych relacji ;)
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 6 mar 2011, o 18:41

---------- 17:36 06.03.2011 ----------

:lol: nie rozśmieszaj mnie bardziej już dziś, wystarczająco sie ubawiłam :lol:

---------- 17:41 ----------

Gówno tam wiesz o życiu, a tym bardziej o moich relacjach :)

z takimi jak ty, nie warto jednak rozmawiać ;)
Ale pamiętam też z czym przyszłaś na forum po raz pierwszy, to nie zniknęło, do takich relacji, nigdy sie nie zniżyłam...
I nie próbuj mi dopieprzać odnośnie mojej przeszłości.
Bo tym razem zgłoszę to do admina, jako naruszenie przynajmniej pięciu punktów ;)
Ostatnio edytowano 6 mar 2011, o 18:45 przez mahika, łącznie edytowano 3 razy
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez caterpillar » 6 mar 2011, o 18:41

co do seksu ..wroce jeszcze :wink:

ja tam nie wierze w mistyczne przezycia (namietnosc tak) a juz nie wierze jak ktos wciska mi kit ,ze pierwszy raz malzonkow ,ktorzy czekali z tym do slubu to jakis kosmos uniesien.

ktorej z Was "pierwsze razy" byly idealne? mi potrzeba byla troche czasu (pracy praktyki whatever )

co do milosci rodzicielskiej

a widzisz biscuit mimo ,ze jest to najczystrza forma milosci trzeba o nia dbac bo mozna zniszczyc mimo ,ze sie kocha.

nie poronywalabym relacji w grupie z relacja z partnerem .
Owszem, podobnie ale z grupa nie budujesz "wspolnego swiata" nie jestes odpowiedzialna np za dzieci, dom przez 24h, nie ma namietnosci (no chyba ,ze ktos lubi seks grupowy :wink: ) wiec nasze relacje sa inne.

nie zgodze sie ,ze na milosc nie mamy wplywu

nie mam wplywu na stan zakochania to fakt ale na milosc juz mam (moim zdaniem)

milosc to nie tylko emocje bo emocje przemijaja ale tez uczucia oraz postawa wobec drugiego czlowieka

wiernosc jest postawa
dobro jest postawa

na to mamy wplyw itd

Mahika nie kumam czyli Ty nie kochasz swojego faceta ?

ja ostatnio policzylam i okazalo sie ,ze to juz 9 lat a w zasadzie 10 myslalam ,ze ,mniej hehe

oczywiscie ,ze nie ma motylkow jak kiedys i czasami przygasa ale nadal sie kochamy ..to sie wie.

lubie patrzec na starszych ludzi ktorzy mimo przezytych kilkudziesieciu lat sa dla siebie bliscy , maja o czym rozmawiac i tak pieknie potrafia sobie patrzec w oczy .
Ich by trzeba bylo zapytac jak to osiagneli

:wink:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez mahika » 6 mar 2011, o 18:41

bardzo kocham, a skąd ten wniosek :shock:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 6 mar 2011, o 18:50

---------- 17:47 06.03.2011 ----------

lec dziewczynko, lec - napewno Ci to pamiec wymarze ;)
hmm... i kto tu mowil o prawie kalego?
z takimi jak ja nie warto rozmawiac .... kurcze, to jak to sie dzieje, ze caly czas to robisz?

---------- 17:50 ----------

caterpillar napisał(a):nie zgodze sie ,ze na milosc nie mamy wplywu

nie mam wplywu na stan zakochania to fakt ale na milosc juz mam (moim zdaniem)

milosc to nie tylko emocje bo emocje przemijaja ale tez uczucia oraz postawa wobec drugiego czlowieka

wiernosc jest postawa
dobro jest postawa

na to mamy wplyw itd


no jesli tak zdefiniujemy milosc to sie zgodze :ok: ale jesli mowa o samym uczuciu to juz bym dyskutowala.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 6 mar 2011, o 18:54

:twisted:
Ostatnio edytowano 6 mar 2011, o 19:00 przez mahika, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości