doduś napisał(a):"jest ci źle z tym, że jest ci dobrze, że jest ci źle"
Z tak postawionymi przecinkami ciężko mi to zdanie przeczytać:(
"jest ci źle - z tym, że jest ci dobrze, że jest ci źle"
"jest ci źle z tym, że jest ci dobrze - ???"
ewka napisał(a):doduś napisał(a):"jest ci źle z tym, że jest ci dobrze, że jest ci źle"
Z tak postawionymi przecinkami ciężko mi to zdanie przeczytać:(
"jest ci źle - z tym, że jest ci dobrze, że jest ci źle"
"jest ci źle z tym, że jest ci dobrze - ???"
stad moje przekonanie o waznosci 'poznania siebie',
czyli ...warto wiedziec jak funkcjonuje, np. ego, emocje, mysli, dusza...
jest na ten temat wiele teorii, lacznie z religijnymi Wink
porzucilam "przymus", ambicje
by osiagnac uzdrowienie lub oswiecenie Wink
moja wolnosc odnajduje w AKCEPTACJI tego CO JEST
i dopiero ta postawa jest dla mnie pozycja wyjsciowa,
by ewentualnie zmienic to, co moge...
a to czego nie_moge akceptuje...
Abssinth napisał(a): dysasocjacja, czyli oddzielenie sie od czegos co jest w jakis sposob wazne i 'zywe' w naszych myslach...to technika , ktora pozwala nam odciac sobie wartosc emocjonalna, jaka nadajemy wspomnienion, osobom, miejscom...pamietamy je, ale oddzielamy sie od nich...odcinamy sobie ta cierpiaca czesc.
Co to znaczy "poznać siebie" ? Bo ja rozumiem to tak, że poznać siebie to dowiedzieć się jak myślę, dlaczego myślę tak a nie inaczej, przyjrzeć się moim emocjom, mojemu ego, zderzyć się z samym sobą choćby siedząc w fotelu przy kominku sam na sam ze swoimi myślami i z samym sobą.
Gdybym pływał w świecie teorii zaczytując się traktatami filozoficznymi i psychologicznymi, gdybym przygladał się owyłącznie światu zamiast przygladać się przede wszystkim sobie no to za wiele by mi to nie dało.
Ogladam siebie i uczę się siebie .
Tylko że słowo pogodzić się moze oznaczać zarówno rezygnację z dalszej walki, jak i akceptację stanu, nie wykluczającą walki o jego zmianę
tu i teraz napisał(a): np. Osho, Spezzano, Jampolsky, de Mello, Estes, Fromm, itp.
Ci ludzie opisuja co doswiadczali na wlasnej skorze...
i wylamywali sie z powszechnie panujacych schematow myslowych...
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 234 gości