Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **ewka** » 2 mar 2011, o 07:34

laissez_faire napisał(a):potrzebują oni przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa, które ma im zapewnić ANONIMOWOŚĆ i pewien życzliwy DYSTANS ze strony innych użytkowników (przyjaźnie tu prezentowane temu moim zdaniem nie służą)...

I ja się z Tobą zgadzam, Laissez.

Orm Embar napisał(a):Nie są agresywne, i jak dla mnie zachęcają do rozmowy, a nie odrzucają.

Są fajne dla zasiedziałych, co to "jak łyse konie" i se pogadają o niczym... ale dla człowieka z problemem i przed pierwszym wpisem, to chyba już mniej zachęcająco.

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 2 mar 2011, o 09:58

Orm Embar napisał(a):Nie są agresywne, i jak dla mnie zachęcają do rozmowy, a nie odrzucają.

I NIEZMIERNIE CIESZĘ SIĘ, ŻE SĄ

.

przez **mahika** » 2 mar 2011, o 10:33

A może po prostu, ktoś kto tu wchodzi, by się otworzyć, zrazi się po obejrzeniu wątków właśnie z tej zakładki?

Bez przesady....

Po sobie wiem że jak powstało nowe forum, to długi czas nie zaglądałam do tego działu, czas moich kłopotów z partnerem, nie zaglądałam też do innych działów.
Tylko depresja, problemy w związkach. Mało mnie obchodziło co sie tu dzieje w "dyskusjach" czy w uzależnieniach, skoro mam problem w związku i depresje.
Pamiętam ze Ewka kiedyś zakładała fajne tematy w Dyskusjach i dołączyłam tu.

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 2 mar 2011, o 10:54

Początkowo też zaglądałam głównie na "Problemy w związkach". I nie z powodu, że sama miałam o tym charakterze kłopot tylko po prostu nie czułam potrzeby dyskutować o czymkolwiek innym. I nawet nie orientowałam się na bieżąco, co się w innych działach dzieje

.

przez **laissez_faire** » 2 mar 2011, o 10:55

tylko, ze w chwili obecnej dzial dyskusje rozlal sie na wszystkie pozostale podstrony...

nie bede sie z nikim spieral... chcialem jedynie was uczulic, ze nie jest to zwykle forum, ale nie ze wzgledu na przestrzeganie przez jego uzytkownikow netykiety, tylko na profil.
Osoba, ktora jest zdeptana przez zycie ma w dupie netykiete, tylko krzyczy o pomoc... czesto ten okrzyk ma w sobie mnostwo pretensji...

W moim odczuciu Roma byla jedna z tych osob, ktore potrzebowaly pomocy, a ktora odwazyla sie mimo wszystko cos napisac... problem polegal na tym, ze nie zdolala odniesc sie wprost do swojego problemu... zaatakowana insuacjami, odpowiedziala agresja...

moze sie myle, ale lepiej sie raz pomylic, niz zgnoic drugiego czlowieka...

pozdrawiam

przez **mahika** » 2 mar 2011, o 11:02

nikogo nie zgnoiłam, ale wystarczy zerknąć na inną stronę psychologiczną żeby wiedzieć ze to stamtąd przyszło, cała ta afera.
Że wojenka stamtąd przeniosła sie na chwilę tu.

przez **ewka** » 2 mar 2011, o 11:49

laissez_faire napisał(a):moze sie myle, ale lepiej sie raz pomylic, niz zgnoic drugiego czlowieka...

To chcę się mylić z Tobą, Laissez.

przez **inka85** » 2 mar 2011, o 12:03

co mi daje pisanie na forum?

1. uzewnętrznienie emocji, poukładanie sobie ich po części- nie zawsze jest ktoś, kto chce, ma czas nas wysłuchać, dla niektórych nasze problemy to "głupie gadanie i wymyślanie". w realu mam przyjaciół, ale każdy ma swoje życie, owszem spotykamy się raz na jakiś czas pogadać (szczerze), przyjaciele znają moje problemy, ale mają swoje życie i nie będą codziennie spotykać się ze mną, bo mam ochotę porozmawiać o moich problemach ...

2. moi przyjaciele nie mają takich samych problemów jak ja, dlatego może ciężej jest im wczuć się w moją sytuację, nie wiedzą co to nerwica, lęki, benzodiazepiny ... tu mogę spotkać kogoś podobnego do mnie, kto przeżywa to co ja, ma podobne problemy, a jak do tego ktoś pisze o problemach, które ja też mam, a komuś udało się z tego wyjść - DAJE MI TO NADZIEJĘ, że jest szansa na to, że będzie lepiej

3. tutaj mogę też znaleźć porady osób, które przeżywają lub przeżywały to co ja - i mogę skorzystać z ich doświadczenia, pomocy

4. jest tu wiele osób, które naprawdę mają chęć pomóc i po to tu wchodzą, nie mam tu poczucia, że marnuję swój czas, moje posty czytają ci, co mają ochotę, nikogo nie zmuszam

przez **bunia** » 2 mar 2011, o 12:06

A ja nie chce czuc sie jakbym miala na czole napisane "idiota"

zeby karmic trolle i inne zarazy

a na agresje nie powinno byc tu miejsca :szczotka:

przez **Monia0107** » 2 mar 2011, o 20:57

Roma, wejście tu nie jest łatwe ale widać konieczne w pewnym momencie życia i dobrze że forum istnieje jak również dobrze że jest wielowątkowe.

Wielu czyta bez logowania i widzi siebie przed teraz i po problemie.

Twoje pytanie jest jakieś "podejrzane" czy służy np: pisaniu pracy magisterskiej,licencjackiej raczej nie doktoratu (bo wpadaja Ci błędy ort).
Swoją drogą temat dobry czemu ludzie otwierają serce i umysł przed monitorem a nie przed psychologiem czy po prostu czy przyjaciel na zywo to przeszłość....

Roma wczytuj się jeśli Ci to pomaga ale śledczego -prokuratora chyba nikt z nas nie chce ..................taki podsłuch w wersji Roma?
Mimo wszystko miłego czytania bez zadawania podstępnych pytań i ocen ludzi, chyba że budujesz wokół siebie mur milczenia i to Twój problem. Czy w realu z ciekawości i braku wyczucia Zobaczyłaś już plecy oddalajacych się ludzi ?

przez **Bianka** » 2 mar 2011, o 21:09

Roma już nie czyta...

przez **Monia0107** » 2 mar 2011, o 21:24

gdzieś odnotowała to wiekopomne wydarzenie czy dawka wiedzy jest nie do ogarniecia??????????????????? hi hi

przez **caterpillar** » 2 mar 2011, o 22:41

Kurcze niezgadzam sie ,ze ROMA zostala zgnojona !

i juz mnie to zaczyna wkurzac powoli :evil:

ktos kto czyta rozne watki wie ,ze roma nie byla " prawdziwa " a mimo to (bynajmniej ja ) zupelnie pozytywnie staralam sie odniesc i w moim odczuciu inni takze .

prosze przesledzic poczatek rozmowy UWAZNIE

nie dalismy sie sprowokowac tylko grzecznie odpowiadalismy i ROMA zniknela

nie wiem ale jak dla mnie czasem widac jak na dloni zwykla prowokacje.

potrzebują oni przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa, które ma im zapewnić ANONIMOWOŚĆ i pewien życzliwy DYSTANS ze strony innych użytkowników (przyjaźnie tu prezentowane temu moim zdaniem nie służą)...

JA bylam nowa, PODNIEBNA byla nowa KAZDY byl kiedys nowy i to wlasnie brak tego dystansu spowodowal,ze chetnie tu zostalismy (takie moje odczucia)

Ty drogi Laissez rzadko tu zagladasz a sa ludzie ,ktorzy potrafia siedziec wiele godzin w nocy ,zeby pogadac z kims zupelnie nowym.

Jesli mam cos do napisania nigdy nie staram sie ignorowac pierwszych postow ludzi mimo ,ze czasem lubie i pierdoly popisac .

to tak jak z dolaczeniem do grupy wsparcia,
to ,ze wszyscy sie juz znaja nie wyklucza ,ze nie mozesz sie czuc bezpieczny albo nie pojsc na kawe czy browar po mittingu (takie moje osobiste doswiadczenia)

pozdrawiam!

przez **Orm Embar** » 2 mar 2011, o 23:51

ewka napisał(a):
laissez_faire napisał(a):moze sie myle, ale lepiej sie raz pomylic, niz zgnoic drugiego czlowieka...

To chcę się mylić z Tobą, Laissez.

A ja coraz częściej myślę, że gnoić naturalnie nie, ale czasami dość zdecydowanie pokazać o co chodzi - tak. Podkreślam - CZASAMI. Uważam, że wpis Romy wyczerpywał znamiona takiej sytuacji.

Załóżmy na chwilę, że Roma rzeczywiście ma problemy psychologiczne. Mądrość przez Ciebie Laissez przemawia - niemniej jednak zwrócę uwagę na jedną rzecz.To jest forum dla ludzi Z PROBLEMAMI PSYCHOLOGICZNYMI a nie dla ludzi z MOCNYMI OBJAWAMI CHORÓB PSYCHICZNYCH. Naturalnie, super jeżeli ludzie mający zdiagnozowaną chorobę tutaj bywają. Sam zresztą byłem w takich przypadkach maksymalnie delikatny. Stawiam tylko tezę, że nie jesteśmy przygotowani do radzenia sobie z silnymi psychozami. Jeżeli przypadek Romy to była psychoza lub podobny stan, nie jest źle, że otrzymała informację, jak jest odbierana.

To nie jest tak, że każda stan chorobowy upoważnia do każdego zachowania, a z tych co bardziej negatywnych rozgrzesza.

I argumenty dla mnie decydujący: nie możemy nie reagować na takie wybory jak tekst Romy, ponieważ jeżeli wpadną tu ludzie cierpiący, uciekną, bo przestraszą się atmosfery forum - będzie dla nich znacznie bardziej przykra, niż kółko wzajemnej adoracji...

dobrej nocy!

Maks

przez **ewka** » 3 mar 2011, o 07:25

Orm Embar napisał(a): A ja coraz częściej myślę, że gnoić naturalnie nie, ale czasami dość zdecydowanie pokazać o co chodzi - tak. Podkreślam - CZASAMI. Uważam, że wpis Romy wyczerpywał znamiona takiej sytuacji.

Oczywiście, że pokazać, kiedy jest przegięcie, które przecież w jakimś momencie "wychodzi". To jest dobre i wartościowe miejsce, powinniśmy je chronić. Dla mnie punktem zero jest sytuacja, kiedy zaczyna się rzucanie gównami, bo ktoś rzuca... są sposoby na załatwienie "przypadku" bez rzucania - oficjalne i legalne i nie pozostawiające smrodu.

Orm Embar napisał(a):dobrej nocy!

Dzień dobry :slonko:

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Pytanie do każdego forumowicza

Kto przegląda forum