poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Postprzez Sanna » 27 lut 2011, o 15:10

---------- 14:01 27.02.2011 ----------

Nie byłoby lepiej gdybyś wyniosła się jednak do Wwy? Z dala od matki i siostry? Nie boisz się, że pozostając w jednym mieście mogą skutecznie zatruwać Ci życie? Z tego co piszesz to po prostu psychopatki- jedna i druga. Ja bym się ich najzwyczajniej bała.

A z nawiązaniem kontaktów z rodziną ze strony ojca to bardzo dobry pomysł! Twoja córka powinna mieć rodzinę .

---------- 14:10 ----------

pozytywnieinna napisał(a):o szaleje kiedys i tyle, wiedzialam, ze powrot tutaj to bedzie jak z deszczu pod rynne, no nic musze znalezc mieszkanie i urwac kontakty!!


Część problemu masz z głowy - jesteś z daleka od ojca dziecka, teraz chyba rozsądnie byłoby znaleźć się równie daleko od matki. Uważaj, bo skoro ona jest tak chora, to naprawdę może próbować zabrać Ci dziecko.
Wiej do Warszawy i nie podawaj jej adresu. A jak się tylko trochę ogarniesz- to na terapię. Żebyś nauczyła się rozpoznawać i bronić przed takimi ludźmi jak twoja matka czy ojciec dziecka.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez limonka » 27 lut 2011, o 19:32

Sanna napisał(a):---------- 14:01 27.02.2011 ----------

Nie byłoby lepiej gdybyś wyniosła się jednak do Wwy? Z dala od matki i siostry? Nie boisz się, że pozostając w jednym mieście mogą skutecznie zatruwać Ci życie? Z tego co piszesz to po prostu psychopatki- jedna i druga. Ja bym się ich najzwyczajniej bała.

A z nawiązaniem kontaktów z rodziną ze strony ojca to bardzo dobry pomysł! Twoja córka powinna mieć rodzinę .

---------- 14:10 ----------

pozytywnieinna napisał(a):o szaleje kiedys i tyle, wiedzialam, ze powrot tutaj to bedzie jak z deszczu pod rynne, no nic musze znalezc mieszkanie i urwac kontakty!!


Część problemu masz z głowy - jesteś z daleka od ojca dziecka, teraz chyba rozsądnie byłoby znaleźć się równie daleko od matki. Uważaj, bo skoro ona jest tak chora, to naprawdę może próbować zabrać Ci dziecko.
Wiej do Warszawy i nie podawaj jej adresu. A jak się tylko trochę ogarniesz- to na terapię. Żebyś nauczyła się rozpoznawać i bronić przed takimi ludźmi jak twoja matka czy ojciec dziecka.
sanna swietnie to ujelas:) pozyti trzymam kciuki abys wyrwala sie z tego toksycznego srodowiska....niech same sie wykanczaja....
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez pozytywnieinna » 28 lut 2011, o 15:14

mam dzis dola, nie wierze, ze mi sie uda, poprostu nie wierze!! mala jest chora srednio 3 tygodnie, w kazdym miesiacu!! kto mnie zatrudni jak bede caly czas na zwolnieniu??? przegladam oferty i juz w nic nie wierze! :cry:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Abssinth » 28 lut 2011, o 16:38

mala jest, podejrzewam, chora glownie przez poziom stresu jaki ma zafundowany....

zobaczysz - jak zabierzesz ja ze stresowego otoczenia, sama sie przestaniesz stresowac, od razu bedzie lepiej.

nawet u doroslych badania wykazuja, ze poziom stresu ma niesamowity wplyw na odpornosc...a co dopiero u takiej malej istotki!

sciski!
x
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez pozytywnieinna » 1 mar 2011, o 13:10

absinth, ona ma problemy zdrowotne od urodzenia wlasciwie, ma np. podwojne nerki, musi byc pod opieka specjalistow i stala kontrola, ciesze sie, ze tu w Polsce ma leczenie, jest pod opieka nefrologa.

wczoraj cisnienie podniosl mi tatusiek, wyslalm mi esms, ze jego syn wpadl pod auto, nie zareagowalam, bo po pierwsze dosc mam wlasnych problemow, po drugie i tak mu nie wierze, bo on zawsze zmyslal! zadzwonil, nie wiem po co odebralam, poinformowalam go grzecznie, ze nie zycze sobie informacji na temat jego zycia i zapytalam, czy zamierza mi placic alimenty, a on, ze Dania mi wyplaci, a ja zapytalam, jaka gmina? bo ja nie mam w Danii adresu i kto mi w takim razie zaplaci i jeszcze powiedzialam, ze z racji tego, ze odpadlo mi rodzinne, doplaty do mieszkania oraz mala caly czas chora, kwota 500 zl jest niewystarczajaca, zaczal wrzeszczecc do sluchawki, ze ma prawnika w Polsce i taki kraj jak POlska nic nie moze i ze wszelkie sprawy beda rozwiazywane w trzecim, innym kraju :lol: nie powiedzial tylko jakim, hehhe moze wylosujmy na globusie :twisted:

z pozytywnych spraw MAM MIESZKANIE! na obrzezach mojego miasta, 600 zl z oplatami, 2 pokoje!! bylam ogladac!! jest po remoncie, sliczne!
wawa jest jako ostateczna opcja awaryjna, bo tu w moim miescie mam troche znajomych, pomoc np. do malej a takze musze odkopac kontakty w sprawie pracy!no i tu mam prace do konca czerwca, niestety mieszkanie jest od 15 marca, wiec trzymajcie kciuki, zebym do reszty nie oszalala!! z matka zerwe kontakt!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez wera » 1 mar 2011, o 13:23

Pozytywna do 15 marca zostały tylko 2 tygodnie. Dasz radę. Tyle już przeszłaś, że teraz będzie już tylko lepiej.
I masz racje ciągnij od tatuśka ile się da. Robisz przecież to dla małej a nie dla siebie. W końcu on żyje i zarabia w Danii, więc moim zdaniem mało płaci na dziecko. No ale to tylko moje zdanie i może ja sie na tym po prostu nie znam.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez pozytywnieinna » 1 mar 2011, o 13:25

dzieki wera, on nic nie placi, nigdy nie placil, do tej pory placilo Panstwo dunskie, gmina pod ktora bylam zameldowana, teraz nie mamy w Danii adresu, wiec juz nie dostalam zadnych pieniedzy
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez wera » 1 mar 2011, o 13:31

Wiec ja bym się niepatyczkowała tyko ściągnęła z g... i ile tylko się da. Możesz mu założyć w Polsce sprawę o alimenty?
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez pozytywnieinna » 1 mar 2011, o 13:34

zalozyla, juz 2 tygodnie temu, czekam na rozprawe
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Abssinth » 1 mar 2011, o 13:36

a co sie w ogole dzieje z Twoim mieszkaniem w Danii? jakies szanse na odzyskanie tego, co tam mialas?
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez wera » 1 mar 2011, o 13:40

W takim razie pozytywna będę trzymać kciuki by wszystko się udało.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez pozytywnieinna » 1 mar 2011, o 13:46

stoi, chyba stoi tam gdzie stalo hehehe, beda sie tam wlamywac w najblizszych dniach, mam nadzieje, ze cos odzyskam, chocby z kuchni troche, bo nie mam nawet lyzeczki :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sanna » 1 mar 2011, o 13:55

Zrób parapetówkę, to pewnie dostaniesz w prezencie to i owo na nowe mieszkanie :wink: .
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez pozytywnieinna » 1 mar 2011, o 13:56

a przyjedziesz???? :wink:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sanna » 1 mar 2011, o 14:03

Pewnie- ze sztućcami rzecz jasna !
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości