sala nr. 5 / Sanatorium Pod Zwiędłym Filemonem... ;-))

Problemy z partnerami.

Postprzez mahika » 23 lut 2011, o 20:10

pomogło?
Aga, a co z doktorem. Masz juz tak długo obniżony nastrój?
samo sanatorium obawiam sie ze nie pomoze... są rożne leki na podniesienie nastroju...
nie zamulacze tylko na podniesienie, przywrócenie chęci do życia...

Ja biorę i jestem ok :P
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez agik » 23 lut 2011, o 20:20

Trochę pomogło.
A nastrój? Tak z tydzień...

Najgorzej, ze chyba z tydzień nie spałam. Znaczy- zasypiam tak o czwartej, piatej... Mam co prawda tabletki, ale jak nie ma absolutnej koniecznosci, to staram się nie brać.

Byle do wiosny.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez mahika » 23 lut 2011, o 20:39

no nie wiem, czy to wiadomo kiedy jest absolutna konieczność. Kiedy stoi sie nad przepaścią i żegna z życiem?
Moze już byc za późno.
Też miałam taki czas że nie spałam, pamiętasz? chyba ze 2 tygodnie. tak sie nie da funkcjonować poprawnie. Z samego niewyspania tylko gorzej się czujesz, masz doły (przynajmniej ja) a gdzie tu reszta?
Ale skoro to nie jest ostateczność to już nie wiem.
Jesteś dorosła, mądra kobitka. A jak dostałaś recepty to doktor powiedział co i jak z tabletkami, więc nie mam po co sie wtrącać...

Tymczasem, cieszę się że lepiej :*
No. Kocham Cię i martwię sie :serce:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez agik » 23 lut 2011, o 20:43

:cmok:
Nie martw się. Nad przepaścia jeszcze nie stoję, smutno mi i tyle.
Byle do wiosny.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez mahika » 23 lut 2011, o 20:54

łoj, a to do marca tylko 5 dni :)


Czujesz jak za miesiąc sobie leżymy w lesie i marzymy?
Obrazek

Może nawet Filemona z tego sanatorium wywleczemy na łono... natury :P :lol:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Filemon » 23 lut 2011, o 21:16

mahika napisał(a):Może nawet Filemona z tego sanatorium wywleczemy na łono... natury :P :lol:


boooosshhhhh... chcą mnie po łonie wlec!!! :haha:

no dobra, ale ja jeszcze zawlokę ze sobą... takiego jednego... bo też mam ostatnio ochotę go wywlec na łono... natury, rzecz jasna! ;)

tylko Wy mi powiedzcie... co na to wszystko biedna... natura :?: :!: :lol:

a zresztą... natura głosu nie ma, bo ludzie i tak sobie robią z nią co chcą...

może to śmieszne co powiem, ale ja czasami myślę o Ziemi, na której się urodziłem, jak o Matce... naprawdę! :)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez mahika » 23 lut 2011, o 21:28

Ja sie lubię położyć i czuc zapach ziemi, roślinek, powietrza.
Nie chcę wtedy słyszeć nic, nikogo, tylko drzewa....
Często z takim jednym po lesie biegamy, wsłuchujemy sie i relaksujemy leżakując na polanie :)
Jak robiłam te zdjęcie też leżałam sobie i rozmyślałam...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Filemon » 23 lut 2011, o 21:35

uwielbiam takie chwile... a nawet długie godziny, jeżeli jest taka możliwość... :)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez mahika » 23 lut 2011, o 21:41

ja co niedziele prawie :)

No niech już będzie ten czas!!!!!!!!!!!!!!!! 8) :D
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez agik » 23 lut 2011, o 21:49

Ja też tak lubię, i często tak robimy z takim jednym, nawet w drodze do pracy, albo z pracy.
Niekiedy codziennie...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez Filemon » 23 lut 2011, o 21:53

agik, a ja dzisiaj znowu słuchałem wklejonej przez Ciebie tutaj piosenki :)

a teraz poprawiam sobie humor w towarzystwie... staruszka! ;) (a i o wiośnie też coś tam jest... :) )

http://www.youtube.com/watch?v=qu7Y-Ww6s0w
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez agik » 23 lut 2011, o 21:54

Ja od kilku dni jej słucham...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewka » 24 lut 2011, o 00:25

agik napisał(a):Ja od kilku dni jej słucham...

Oj, a jaka to? Też chcę.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez agik » 24 lut 2011, o 00:27

http://www.youtube.com/watch?v=8b_ztVcK ... re=related

Transowa dość, ale mówiąc szczerze, dostałam nia po głowie. Mocno, mocno.
Wyraża wszystko to, czego ja nie umiem powiedzieć z powodu ostro zarastajacego mój mózg, budyniu.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewka » 24 lut 2011, o 00:34

---------- 23:27 23.02.2011 ----------

Filemon napisał(a):ewka, pointa tego skeczu... to do mnie tak od rana ledwo kawę wypiłem?! ;)

12.53 to jest to RANO? O rety!

Puenta jest taka, że jak nie ma rymu, to i tak można coś "dopasować" :D


---------- 23:34 ----------

agik napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=8b_ztVcKjXI&feature=related

Transowa dość, ale mówiąc szczerze, dostałam nia po głowie. Mocno, mocno.
Wyraża wszystko to, czego ja nie umiem powiedzieć z powodu ostro zarastajacego mój mózg, budyniu.

Zupełnie nie moja. Moja jest ta:
http://www.youtube.com/watch?v=5qgDkkN9y5E
I jakby udało Ci się ją wysłuchać tak dokładnie i pomalutku... jest piękna. Uwielbiam bluesa.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Michaelvog i 59 gości

cron