pomogło?
Aga, a co z doktorem. Masz juz tak długo obniżony nastrój?
samo sanatorium obawiam sie ze nie pomoze... są rożne leki na podniesienie nastroju...
nie zamulacze tylko na podniesienie, przywrócenie chęci do życia...
Ja biorę i jestem ok
mahika napisał(a):Może nawet Filemona z tego sanatorium wywleczemy na łono... natury
Filemon napisał(a):ewka, pointa tego skeczu... to do mnie tak od rana ledwo kawę wypiłem?!
agik napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=8b_ztVcKjXI&feature=related
Transowa dość, ale mówiąc szczerze, dostałam nia po głowie. Mocno, mocno.
Wyraża wszystko to, czego ja nie umiem powiedzieć z powodu ostro zarastajacego mój mózg, budyniu.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości