"Porażka nie oznacza, że przegrałam
tylko że jeszcze nie osiągnęłam sukcesu.
Porażka nie oznacza, że nic nie zyskałam,
tylko że się czegoś nauczyłam.
Porażka nie oznacza, że jestem głupcem,
tylko że mam dość wiary aby próbować.
Porażka nie oznacza, że mam się wstydzić,
tylko że ośmieliłam się próbować.
Porażka nie oznacza, że mam rezygnować,
tylko że muszę postępować w inny sposób.
Porażka nie oznacza, że jestem gorsza,
tylko że nie jestem doskonała.
Porażka nie oznacza, że straciłam czas,
tylko że mogę zacząć od nowa.
Porażka nie oznacza, że powinnam się poddać,
tylko że muszę bardziej się starać.
Porażka nie oznacza, że nigdy mi się nie uda,
tylko że muszę mieć więcej cierpliwości."
Byłoby dobrze gdybym potrafiła na każde niepowodzenie, z uniesioną głową i uśmiechem powiedzieć któryś z tych wersów. Choć i tak widze ogromny progres. We wszystkich aspektach życia. Już teraz nie łatwo doprowadzić mnie do załamań.
….Bo szklanka jest w połowie pełna a nie w połowie pusta.
A jakie są wasze reakcje na niepowodzenia?
Wszystko co robimy ma sens, niepowodzenie też ma sens, kilka razy coś się nie uda, to z pozoru może być dołujące. Nabieramy jednak takiej trzeźwości, nie popełniamy już starych błędów itp.
Hi hi pierdu pierdu:P musiałam się wygadać.
Pozdrawiam Was!