przez Goszka » 22 lut 2011, o 14:34
Odniosłam się bezpośrednio do tego, co chyba 2 strony temu napisała Agik...Może powinnam była zacytować.Mój błąd.
Jeśli mam takie podejrzenia to mam prawo chyba o tym napisać i nie musi to być zaraz określane mianem 'afery'?
Sorry, ale ja nie jestem taka...tolerancyjna w tej kwestii.
Poza tym w samym pytaniu nie ma niczego złego,ale gdy dochodzą do tego insynuacje i szyderstwa to mogę chyba zareagować?Domysły zaś biorą się z tego,że Roma pisze toczka w toczkę jak Impresja.
Czy teraz już trzeba gdzieś pisać podanie o zezwolenie na wyrażenie własnego zdania?
Ok,przepraszam,pewnie popsułam zabawę,ale jakoś mnie to ruszyło.