Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Dorku** » 21 lut 2011, o 15:33

Od soboty rzeka wylewa, w sobotę i niedzielę śnieg, dziś w nocy minus 24, no gdzieżżżż ta wiosna???????

Wodę mam 30m od domu, jak mnie nie zaleje, to pewnie zawieje, albo zamrozi.... a bocianie gniazdo puste jak zaklęte z czapą śniegową.

przez **Winogronko7** » 21 lut 2011, o 15:43

Oj ja też mam dośc zimna, a już było tak fajnie.

przez **mahika** » 21 lut 2011, o 17:39

POGODA
Tu proszę sobie sprawdzic. każdy u siebie,

że z dniem 1.03 nadejdzie Ona, upragniona

przez **Goszka** » 21 lut 2011, o 17:43

...a ja tam lubię zimę

trochę mi nawet szkoda, że już odchodzi .

przez **mahika** » 21 lut 2011, o 17:48

Niedługo wróci, nie martw sie!!!

lato, wiosna, nawet jesień trwa tak krótko w porównaniu do zimy

A, to proszę, piękna fota (nie moja ;/) warto sobię w lato ją przypomniec

przez **Goszka** » 21 lut 2011, o 17:52

ooo,to jest właśnie to co lubię w zimie

wszystko jest takie baśniowe, jak z Narnii

hehe 'niedługo' to jednak pojęcie względne

przez **mahika** » 21 lut 2011, o 18:21

zdecydowanie.
W dodatku tej baśniowej zimy z Narni, jest maleńko. Głównie jest szaruga, zimnica, często chlapa na przemian z mrozem... Może gdyby co dzień takie widoki za oknem baśniowe w zimie były?
Inny pory roku też mają swoje "mankamenty" jednak nie odczuwam ich tak boleśnie z powodu braku mrozu