Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Roma** » 18 lut 2011, o 21:54

---------- 20:44 18.02.2011 ----------

Witajcie.
Zastanawia mnie pewna sprawa. Już jakiś czas śledzę losy tego forum, swoistej społeczności ludzi, z problemami prawdziwymi poważnymi, mniej ważnymi, zwykłymi dylematami, pytaniami.

Co Wam to daje w ogóle? Wsparcie przez monitor? Szukanie znajomych przez monitor? A gdzie normalne życie?

To forum dąży do wynaturzenia.

Filemonie, czy nie uważasz, że lepiej pożartować w realu? I tak zdobyć sympatie innych?

Mahiko, a Ty? Masz kontaktową pracę, dlaczego tak często tu zaglądasz?

PodniebnaSpacerowiczko, ukaż swój talent światu, a nie tylko tu na forum, gdzie każdy tak naprawde martwi się o siebie.

Marie, jesteś zdolna i pewnie inteligentna. Dlaczego nie rozumiesz, że życie nie znajduje się w Internecie?

Co Wam to wszystko daje? Przywiązanie czy uzależnienie? Chęć lepszego życia czy ciągłe przebywanie w środowisku problemów, wiecznych dołów, smutku?

I tak ukrywacie swoje imiona, prawdę o sobie.

---------- 20:54 ----------

Na tym forum można być każdym, zapłakanym DDA, apatyczną dziewczyną z depresją, osobą autoagresywną, bądź pijaną.

Ja też moge być tu zupełnie kimś innym.

ooo np. taka Impresja.

Kłócicie się z nia, i po co to wszystko, skoro jej wypowiedzi mogą być tylko wyssane z palca, może sobie z was żartować i nic ją nie obchodzić. A wy się tylko denerwujecie.

przez **Bianka** » 18 lut 2011, o 21:55

To że tu jesteśmy nie oznacza że nie ma nas w realu:) Mi to forum kiedyś uratowało życie, kiedyś był o tym artykuł chyba w newsweeku już nie pamiętam, byłam na innym forum ale i tak wróciłam na stare śmiecie bo tu ludzie naprawdę pomagają, w realu nie zawsze można otrzymać wsparcie, nie zawsze jest komu się zwierzyć, kogo zapytać..niby na jakiej zasadzie dąży to forum do wynaturzenia?
Skąd wiesz że Filemon nie żartuje w realu? że Podniebna nie ukazuje swoich talentów światu?? i dlaczego niby Marie miałaby nie rozumiec, że życie nie znajduje się w necie?:):)
I nie każdy martwi się tylko o siebie, ja prawdziwie martwię się o osoby z tego forum, jestem ciekawa jak im idzie w realu...

przez **Roma** » 18 lut 2011, o 21:57

I wierzysz, że wszystko co sie tu dzieje jest prawdziwe i czyste jak łza?

przez **Lelula** » 18 lut 2011, o 22:06

nie karmić trolla...

przez **Sanna** » 18 lut 2011, o 22:10

---------- 21:08 18.02.2011 ----------

Roma napisał(a):I wierzysz, że wszystko co sie tu dzieje jest prawdziwe i czyste jak łza?

Wiesz, niektórzy z Psychotekstu przenoszą też kontakt do realu- jeśli czują do siebie sympatię - zdradzają swoje imiona i nazwiska, spotykają się.

A jeśli są tu jakieś postaci , które nie są szczere? A co mnie to właściwie obchodzi? Ja jestem tu dla tych, którzy coś wnoszą w moje życia - raz może to być bardzo mądra, dająca do myślenia wypowiedź, a innym razem żart z którego uśmieję się do łez.

---------- 21:10 ----------

Roma napisał(a):Ja też moge być tu zupełnie kimś innym.

Jeśli masz taką potrzebę - to proszę bardzo

przez **Roma** » 18 lut 2011, o 22:16

Nie o to chodzi Sanna. Wogóle nie mam takiej potrzeby.

Lelula i nie jestem trolem. Nie robie nikomu krzywdy. Zapytanie nie jest niczym złym. A jeśli nie chcesz po prostu odpowiedzieć co o tym sądzisz, nie zmuszam.

przez **Winogronko7** » 18 lut 2011, o 22:21

Roma, naprawdę chodzi Ci tylko o nasze odpowiedzi?
Na tym forum, fakt może napisać każdy, może ściemniać, kręcić, robić sobie żarty. Może. Ale czy aż tylu ludzi miało by takie siano w głowie? Skoro tak śledzisz to forum to nie wierze, że nie zauważyłaś, że tworzą się tu przyjaźnie. I głównie panują tu ciepłe relacje.

przez **Lelula** » 18 lut 2011, o 22:24

ale ja wlasnie napisalam, co o tym sadze....

Twoje pytania w moim odbiorze są zadane w sposób napastliwy i pozbawiony zyczliwości...

Wydaje mi sie, ze jestes osoba, ktora udzielala sie na forum, po czym- byc moze- nie uzyskala odpowiedzi na swoje rozterki, badz tez uzyskala odpowiedz niezadowalającą- założyła nowy nick i sieje zamęt...

nie podoba mi sie, ze personalnie zwracasz sie do niektórych osób i w sposób zaczepny i prowokacyjny zadajesz swoje pytania- w moim odczuciu w ogole nie oczekujac odpowedzi...

oczywiście mogę się mylić...

Odbieram Twojego posta jako złośliwą prowokacje. Nie lubię czegoś takiego- dlatego staram się "NIE KARMIĆ TROLLA"...

pozdro

przez **caterpillar** » 18 lut 2011, o 22:24

nie ma mnie na liscie ale sie wypowiem

ja bylam bardzo sceptyczna i nadal troche jestem do kontaktow internetowych a o pomocy psychologicznej nie wspomne..ale jednak dziala jak widac zreszta.

Roma zamien to sobie na wsparcie przez czytanie ot bardziej taki interaktywny rodzaj biblioterapii :wink:

a jesli chodzi o znajomosci ..ja osobiscie spotkalam sie z paroma osobami i z niektorymi rowniez chetnie bym sie spotkala , ci co nie udaja sa jacy sa w realu i to jest fajne a "grac " mozna wszedzie ..tylko po co?

p.s. gdyby bylo tu tylko dolujaco to bym nie siedziala a czuje sie zwyczajnie bezpiecznie i nie mam potrzeby lazenia po innych forach .

Sa ludzie ,ktorzy spolecznie udzielaja sie np w hospicjach czy miejscach rowniez mniej radosnych i robia to latami..mi rowniez sprawiala radosc czy satysfakcje taka praca ..wiec kady robi to co lubi i to na co ma czas.

przez **limonka** » 18 lut 2011, o 22:28

a co ciebie tu sprowadza romo????? pytam powaznie:)

przez **bunia** » 18 lut 2011, o 22:29

Czy to jakas ankieta ?

przez **caterpillar** » 18 lut 2011, o 22:31

A i jeszcze oczywiscie ,ze sa ludzie ktorzy tu sciemniaja i prowokuja to da sie wyczuc (juz kiedys o tym pisalam i awet padly rozsadne propozycje jak reagowac)

tylko jesli bedziemy wychodzic z zalozenia ,ze CALY swiat jest zly i pelen oszustow to jak dla mnie najlepiej nie wychodzic z domu , nie budowac zadnych relacji miedzyludzkich itd.

internet to narzedzie i od nas zalezy jak je wykorzystamy (to chyba raczej nie moje

)

przez **Roma** » 18 lut 2011, o 22:32

Lelula, to właśnie Ty jesteś nastawiona do mnie negatywnie. Choć nic Ci nie zrobiłam. Może jestem taka w realu, nie życzliwa?

Winogronko7- haha akurat Ty chyba nie masz tu przyjaciół.

Catepillar nie sądzisz, że już przyzwyczaiłaś się do ,,płaczu i lamętu" i dlatego nie postrzegasz tu jakiegoś smutku i czujesz się bezpiecznie? Że to taka życiowa norma.

przez **Bianka** » 18 lut 2011, o 22:39

A w realu takich problemów nie ma? jesli tak zle na Ciebie działają problemy innych to po co tyle czasu czytasz to forum? mnie akurat forum w taki nastrój nie wprawia...i nie tylko płacz i i lamENt tu można znalezc:)

przez **Sanna** » 18 lut 2011, o 22:39

Roma napisał(a):Już jakiś czas śledzę losy tego forum, swoistej społeczności ludzi, z problemami prawdziwymi poważnymi, mniej ważnymi, zwykłymi dylematami, pytaniami.
Co Wam to daje w ogóle?

Limonka zadała Ci pytanie, nie odpowiedziałaś, ale powtórzę.
A Tobie co daje śledzenie tego forum?
Może niektórym z nas daje to samo?

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Pytanie do każdego forumowicza

Kto przegląda forum