Powrót?

Problemy związane z depresją.

Powrót?

Postprzez Księżycowa » 11 lut 2011, o 01:51

Prawdę mówiąc nie wiem co mam robić...
Chyba będziemy musieli wrócić do rodziców... :( Jednych albo drugich. Nie dajemy rady finansowo, mamy dług i zdaje się, że nawet zawieszenie go nie pomoże. Prawdopodobnie będziemy musieli znów pożyczyć...

Nie chcę mieszkać z ,,teściami" , ale powrót do swoich mnie nie cieszy. Tutaj jest super, wspaniale nam we dwójkę, ale jakby nie daj Boże któreś z nas, albo zwierzaków zachorowało, to popadamy w kolejne długi...

Teraz ja nie mam nawet na buty do pracy... Mam wrażenie, że jestem w sytuacji bez wyjścia :(
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez prince » 15 lut 2011, o 01:37

Ja czasem łapę się na takim zgorzkniałym myśleniu ze inni to mają lepiej bo jak cos nie wyjdzie to zawsze mogą wrócić do starych.A ja z moim 'kochanie' musimy radzić sobie sami,'rzeźbić' na wszystkie strony bo innej alternatywy nie ma.Starzy już dawno w piachu,mozemy liczyc tylko na siebie.A łatwo nie ma bo choroba ciągnie sie za mną jak smród już od ponad 10 lat.Cięzko mi wytrzymywać tą presję ze mogę liczyc tylko na siebie...To wszystko jest takie niesprawiedliwe.

Kasiorek,to oczywiscie niczyja wina ze jedni mają starych a inni nie.Przykro mi ze masz kłopoty z których sami nie mozecie wyjsc.Moze jednak jakoś obejdzie się bez powrotu do starych,życzę Ci tego.Trzymaj sie ciepło.

p.
prince
 

Postprzez Księżycowa » 16 lut 2011, o 12:32

MIłe prince, dzięki... KOnieczność będzie chyba inna lub mój dyrastyczny wybór...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 247 gości