Nie wiem co ci napisac, bo moja wlasnie nie byla nad opiekuncza (oboje rodzicow), chociaz jest takie male cos o czym wspomnie. |Mam nadopiekuncza babcie, babcia czesto nas odwiedzal, mowila mamie ze musi ze mna isc do szkoly i mnie przypilnowac , bo ja nie zalatwie tego tak jak zrobi to mama bo jestem za mloda, niedoswiadczona, nie moge isc z kolezanka bo co takie male dziewczynki zalatwia... przeciez sa takie mlode naiwne, co nie ??
swiadectwo do gimnazjum, zaniosla mi mama, do liceum szlam z mama
bo babcia jej kazala, do lekaza zawsze z mama, bo wiadomo co... moja babcia nawet do dzisiaj pomaga mamie, przez co jest nieporadna zyciowo, moja mama ma 38 lat, swoja pierwsza prace zaczela z 2 lata temu (wyjechala za granice do taty, wczesniej w polsce nie podjela sie pracy, bo zawsze otrzymywala pomoc od babci, babcia nas ubierala, kupowala ksiazki do szkoly, ojciec pracowal ale potem stracil prace... z tego powodu byly czeste awantury itd) Mialam zal do mamy ze nigdzie nie pracuje, bo mamy kolezanek podejmowaly sie pracy, staraly sie a ona nic nie potrafila w zyciu zrobic... poprostu caly czas byla alezna od mamy (babci mojej ), nie mogla zrobic nic po swojemu, bo babcia sie na nia obrazala... babcia sama sie dziwial nieporadnoscia corki bo ona zaradna zawsze wszystko umiala sobie zalatwic, nie bala sie niczego... ale czytajac te posty zaczynam wyciagac wnioski ze wszystkiego
Moze i stad ta moja wstydliwosc, niesmialosc, moze widzac ze mam zaradnego chlopaka, postanowilam, ze to on bedzie glowa od myslenia, on bedzie zalatwial za mnie sprawy... np. szukanie pracy w irlandii, kiedy zaczol roznosic od nowa swoje cv, a mi mowil bym zaniosla, bym pogadala z menadzerami. oburzylam sie ze mojego nie zaniosl !!!
Moja mam ma jeszcze brata, wujek ma ponad 40, jest kawalerem i mieszka z rodzicami (dziadkami) teraz wiem dlaczego ?? babcia gotuje sprzata, pierze... no i z babcia mieszka jeszcze moj brat, bo rodzice za granica. Babcia wstaje robi mu snadania, gotuje obiady, wyznacza mu kazda wolna chwile, godziny do spania itd kiedy przyjechalm na urlop i powiedzialm ze wychodze spotkac sie z kolezanka to zrobila mi awanture, ze nie bede po nocach przychodzila i ja budzila, ze gdzie ja wychodze tak puzno... telewizji ogladac nie mozna bo znajduje sie w glownym pokoju, a swiatlo ekranu razi w oczy... jest tak ze zalatwia wszystko za mojego brata, jak by mial 5 lat, pyta sie np. czy jest glodny i idzie robic kanapki, jest tak ze mama tez wszystko robila za brata, nawet pisala prace domowe, a jak byl glodny i mu powiedziala by sobie cos zrobil to moj brat wola byc glodny ... do tego ciagle babcia powtarzala ze w domu musi byc obiad, ze mama jest od tego by ugotowac dziecia, ... ciagle ma nas za 5 latkow, ktore chyba nic nie potrafia
no i powtarzal ze maz powinien pracowac, a matka zajmowac sie dziecmi w domu, pierwszy klucz dostalm od domu(zawsze miusialm dzwonic domofonem, po sasiadach, albo czeak pod drzwiami jak mamy nie bylo w domu) w wieku 12 lat, kiedy moje kolezanki mialy go w wieku 8 lat, bo ja jestm za mloda bo zgubie itd... chce jeszcze wspomniec ze moj dziadek byl alkoholikiem kiedys i bardzo czesto pil, mysle ze to stad ten obraz nadopiekunczosci babci, tylko nik z mojej rodziny i tak tego nie pojmie calej tej legendy zyciowej i losow ... poprostu to obraz dda ktory bedzie sie ciagnal pokolenia na pokolenie , babcia stala sie nadopiekuncza, przez co ma nieporadne dzieci i sama nie wie dlczego tak jest???? wdodatku przenosi ta nadopiekunczosc na nas ... ale ja zaczynam rozumiec dlaczego
fajna taka opiekunczosc, bo od rodzicow jej nie dostalm, moja mama z ledwoscia wstawa i robila snadanie do szkoly, nie dbala o nas jak troszczaca sie mama ... czasem dala 2 zl. na bulke a jak nie mila to szlismy glodni... a jak juz zrobila kanapki to od niechcenia, posmarowala byle jak i zucial takie sucharki na talezyk bez cherbatki cieplej / fajna jest troska ale czasami trzeba dac dziecku wolny wybor, wyslac je samo by zalatwilo wazna sprawe by poczulo sie dorosle, a nie ciagle chodzic wszedzie z nim za raczke...
pozdrawiam 3maj sie cieplutko, teraz masz swoje zycie i powinienes je wykorzystac jak najlepiej
pa