Strasznie udomowiony ten kot
Kiedyś opiekowałam się małymi kociakami i chorą kotką, która okociła się pod domkiem letniskowym.
Po jakimś czasie przyniosła mi kociaka na wycieraczkę, siedziała z nim i miauczała... Odniosłam jej, to mi przyniosła zaduszoną mysz....
Pszyklejony, ciągle nie wiem czy sobie drwisz ze mnie, żartujesz czy piszesz poważnie, ale pewnie się nie dowiem.