Drogie portalowe koleżanki... pozwólcie, że na dzisiaj już sobie daruję...
Mam jeszcze fajną książkę pod ręką i zdaje się, że perspektywę miłej rozmowy przez telefon...
U schyłku dnia czuję się już zmęczony i... właśnie odechciało mi się zawracać sobie... 4litery jakąś tam chorą, moim zdaniem, facetką, której patologia jest dla mnie oczywista...
Abssinth, wybacz, ale nie będę Ci się tłumaczył z mojej decyzji...
julkaa już dostała po tyłku od samego Admina (nie ode mnie) a myślę, że na impresję też przyjdzie pora...
dobranoc Szanownemu Państwu...