megie silne z nas kobity! damy rade! zawsze mozesz na prom i do mnie
heheh moze dzieciaki by sie wymeczyly razem to i troche spokoju bysmy mialy
z niania koszmar, wczoraj nie polozyla jej do lozka w dzien!, zawsze ja klade, jak zasnie to dobrze, jak nie to ja zabieram, ale mala byla wczoraj koszmarnie zmeczona, przyszlam o 16, a mala chciala isc do kapieli i spac, slaniala sie na nogach, pomijajac fakt, ze nie dala jej caly dzien jesc! i jeszcze klamala, ze mala nie chciala jesc, co bylo bzdura, bo nie bylo zadnego przygotowanego jedzenia, a jogurt, ktory niby mowila, ze dala to jkos sie rozmnozyl w lodowce, bo bylo ich tyle samo przed moim wyjsciem jak i po przyjsciu!
mala jej nie znosi, wiec i tak wisi na mnie, ehhh mam wszystkiego dosc!