---------- 11:57 08.02.2011 ----------
mahika napisał(a):
Odmienność która nie krzywdzi innych ludzi - napiętnowana bo tak każe społeczeństwo, bo tak każe Bóg, bo tak i już
spoleczenstwo to my, ja i Ty, wiec mysle, ze warto skupic sie na sobie, na tym czy ja lub Ty napietnujemu jakas odmiennosc. nie mam zamiaru przyjmowac odpowiedzialnosci za innych. krysia, basia czy inny jozek niech sobie pietnuja - dla mnie wazne czy ja to robie.
---------- 11:59 ----------mahika napisał(a):Podczas tej dyskusji utwierdzam sie tylko w tym, że "normy społeczne" narzucające mi co mam robic i jak, o ile nie szkodzę nikomu, to sztuczne ramy, ograniczające moją wolność i indywidualizm.
mahiko, a w czym konkretnie Cie te ramy ograniczaja? czego nie mozesz robic ze wzgledu na te ramy?
---------- 12:05 ----------Abssinth napisał(a):
niestety, te kodeksy i regulaminy sa tworzone przez ludzi, z zalozenia niedoskonalych.
zgadzam sie, tylko zauwaz, ze juz innych, bardziej doskonalych istot niz ludzie nie ma na tym globie, wiec sila rzeczy to wlasnie ludzie moga takie systemy tworzyc.
---------- 12:09 ----------kajunia napisał(a):No ale stwierdzenia, że homoseksualizm jest nienaturalny i nienormalny... dla mnie to jest właśnie oznaka nietolerancji i brak empatii.
a dla mnie nie, bo brak tolerancji czy empatii bylby (wg mnie) wowczas, gdybym takiego homoseksualiste wyzwala, uderzyla, nie podala mu reki tylko dlatego, ze jest homoseksualista. ja nienormalnoscia okreslam orientacje, a nie czlowieka o takiej orientacji - naprawde nie widzisz roznicy
kajuniu?
---------- 12:13 ----------kajunia napisał(a):Być może ja też jestem czasem nietolerancyjna, dla osób nietolerancyjnych
nawet na pewno
dlatego uwazam, ze nie ma czegos takiego jak pelna tolerancja. bo Ty tolerujesz homoseksualizm, ale tego ze ja uwazam to za nienormalnosc juz nie tolerujesz. i wracamy do punktu wyjscia - chcesz by ludzie mysleli tak jak Ty, a czy Ty masz jakis patent na prawde? nie masz, i ja tez nie mam, dlatego sie roznimy. zauwaz, ze ja nikogo nie krzywdze okreslajac homoseksualizm jako cos nienormalnego dla mnie, bo oceniam orientacje a nie czlowieka.