kochać biseksualnie...?

Problemy z partnerami.

Postprzez impresja » 6 lut 2011, o 23:07

Moze jej sprawia przyjemośc takie uzależnienie?
Szczęscie to też jest akceptacja tego ,czego nie można zmienić
impresja
 

Postprzez blanka77 » 6 lut 2011, o 23:11

impresja napisał(a):Moze jej to sprawia przyjemośc takie uzależnienie?
Szczęscie to też jest akceptacja tego ,czego nie można zmienić



Nie wiem czy jej sprawia przyjemność, bo w jej przypadku to byłby masochizm. Ale najwyraźniej nie chce się od tego uwolnić.

I chyba szczęśliwa też zbytnio nie jest, skoro napisała tutaj. Już sama nie wiem na co liczy na forum i w życiu. Tak jak wyżej napisałam, niech stworzą trójkąt, może z czasem któreś się "wykruszy" z niego, a może będą żyli długo i szczęśliwie :?
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez impresja » 6 lut 2011, o 23:21

Może gdyby spróbowała zaakceptwać to co jest to by sie uwolniła od niepokojów,a może stwierdziłaby ,że nie jest w stanie tego akceptowac i łatwiej byłoby podjąć decyzję o zakonczeniu?
impresja
 

Postprzez limonka » 6 lut 2011, o 23:24

blanka77 napisał(a):
impresja napisał(a):Moze jej to sprawia przyjemośc takie uzależnienie?
Szczęscie to też jest akceptacja tego ,czego nie można zmienić



Nie wiem czy jej sprawia przyjemność, bo w jej przypadku to byłby masochizm. Ale najwyraźniej nie chce się od tego uwolnić.

I chyba szczęśliwa też zbytnio nie jest, skoro napisała tutaj. Już sama nie wiem na co liczy na forum i w życiu. Tak jak wyżej napisałam, niech stworzą trójkąt, może z czasem któreś się "wykruszy" z niego, a może będą żyli długo i szczęśliwie :?
problem jest taki tylko ze bylby to conajmniej 10kat b ogosciu sypia z wieloma panami :roll: :roll:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez blanka77 » 6 lut 2011, o 23:27

---------- 22:25 06.02.2011 ----------

Powinni zrobić grafik kto z kim kiedy i przynajmniej obyłoby się bez domysłów. Przypuszczam, że jej "chłopak" by się na to zgodzi, bo nie musiałby kombinować za jej plecami.

To straszne co napisałam, ale straszna jest cała ta sytuacja i człowiek dochodzi do absurdów.

---------- 22:27 ----------

limonka napisał(a): problem jest taki tylko ze bylby to conajmniej 10kat b ogosciu sypia z wieloma panami :roll: :roll:


No to niech zamieszkają wszyscy w sanatorium u Fila :)

Podwójna korzyść: będą wszyscy razem i w sanatorium można się trochę podleczyć....
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez limonka » 6 lut 2011, o 23:30

blanka77 napisał(a):---------- 22:25 06.02.2011 ----------

Powinni zrobić grafik kto z kim kiedy i przynajmniej obyłoby się bez domysłów. Przypuszczam, że jej "chłopak" by się na to zgodzi, bo nie musiałby kombinować za jej plecami.

To straszne co napisałam, ale straszna jest cała ta sytuacja i człowiek dochodzi do absurdów.

---------- 22:27 ----------

limonka napisał(a): problem jest taki tylko ze bylby to conajmniej 10kat b ogosciu sypia z wieloma panami :roll: :roll:
fil pewnie by go podrapal:)

No to niech zamieszkają wszyscy w sanatorium u Fila :)

Podwójna korzyść: będą wszyscy razem i w sanatorium można się trochę podleczyć....
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez blanka77 » 6 lut 2011, o 23:44

limonka napisał(a):
blanka77 napisał(a):---------- 22:25 06.02.2011 ----------

Powinni zrobić grafik kto z kim kiedy i przynajmniej obyłoby się bez domysłów. Przypuszczam, że jej "chłopak" by się na to zgodzi, bo nie musiałby kombinować za jej plecami.

To straszne co napisałam, ale straszna jest cała ta sytuacja i człowiek dochodzi do absurdów.

---------- 22:27 ----------

limonka napisał(a): problem jest taki tylko ze bylby to conajmniej 10kat b ogosciu sypia z wieloma panami :roll: :roll:
fil pewnie by go podrapal:)

No to niech zamieszkają wszyscy w sanatorium u Fila :)

Podwójna korzyść: będą wszyscy razem i w sanatorium można się trochę podleczyć....


O tym nie pomyślałam :) Myślałam bardziej o tym, że sanatorium to przestronne miejsce i wszyscy się zmieszczą :)

Fil, to nie była aluzja do Ciebie, tak mi się to przypadkowo złożyło :kwiatek: :kwiatek:

---------- 22:44 ----------

A tak już zupełnie poważnie, to weź się dziewczyno w garść i na coś zdecyduj, albo akceptujesz układ, który jest teraz czyli Ty, on + ......., albo odejdź od niego, bo szans na to, żeby on się zmienił, moim zdaniem nie ma żadnych.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Filemon » 7 lut 2011, o 01:58

No ja bym sobie takiego towarzystwa w moim sanatorium na pewno nie życzył... Drzwi stoją otworem dla wielu, ale jednak nie dla wszystkich...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez julkaa » 7 lut 2011, o 10:52

New Life, Wiesz dlaczego do ciebie nie dociera? Bo jesteś głupią jak but, pustą dziewuchą, egoistką, która ma w d. cały świat, swoje życie, życie bliskich - postępujesz kompletnie nieodpowiedzialnie - jak dziecko!
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez kajunia » 7 lut 2011, o 10:55

julkaa napisał(a):New Life, Wiesz dlaczego do ciebie nie dociera? Bo jesteś głupią jak but, pustą dziewuchą, egoistką, która ma w d. cały świat, swoje życie, życie bliskich - postępujesz kompletnie nieodpowiedzialnie - jak dziecko!


Ostro :shock:

Niestety, ale wszystko wydaje się nam bardzo oczywiste i proste jak patrzymy na to z boku, a tak naprawdę każdy z nas przychodzi tu z jakimś problemem, którego nie potrafi rozwiązać.
Avatar użytkownika
kajunia
 
Posty: 517
Dołączył(a): 22 gru 2008, o 10:14

Postprzez mahika » 7 lut 2011, o 10:56

Julka ulżyło ci? :(


2. Okazujcie sobie nawzajem szacunek i tolerancję.

4. Nie wolno: osądzać, krytykować, oceniać

6. Na grupie nie stosujcie wulgaryzmów, obraźliwych epitetów i raniących komentarzy.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez julkaa » 7 lut 2011, o 11:09

Ta dziewczyna sobie sama nie poradzi, to wiem na pewno. Potrzeba jest osoba, która by ją potrząsnęła za ramiona i za nią zamknęła ten problem z nienormalnym, chorym człowiekiem.
Przydałby jej się szlaban wychodzenia z pokoju, dzwonienia - postąpienie z nią jak z dzieckiem.
O ile nie jest za poźno i ma HiV, ale ona w ogole nie zauważa takiego BARDZO REALNEGO ZAGROŻENIA.
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez mahika » 7 lut 2011, o 11:15

mimo to uważam ze wyzywanie kogoś, bo nie robi tak jak mu "każemy" jest nie na miejscu :?
New Life dojdzie do tego lub nie. A stosowanie epitetów świadczy o nas.
Julka izi...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez doduś » 7 lut 2011, o 11:20

moze juz wystarczy...
jesli bedzie chciała zabic sie włąsną ręka to zrobi to, choćby i tysiace osób próbowało jej to uniemożliwić.

New Life, to Twoja sprawa co zrobisz ze swoim życiem. Idziesz na dno. Może musisz się jeszcze kompletnie rozbić i upaść na twarz, mnie to nie interesuje.
Wiem za to, że z tego mozna wyjść. Tylko wybór, dokoąd idziesz zależy wyłącznie od Ciebie. Wyłącznie.
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez julkaa » 7 lut 2011, o 11:20

nie chodzi o to co mu 'kazemy' tylko o to co jest normalne, zdrowe, bezpieczne
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: irulmar i 129 gości

cron