przez Smerfna » 6 lut 2011, o 12:01
dobre pytanie. Jaki sens ma nasze życie? Moje życie?
Jest sens, dorastam, widzę patologie mojej rodziny, i zastanawiam się jak ja mam żyć kochać tworzyć rodzinę szczęśliwe życie jak tylko teoretycznie wiem jak powinno to wyglądać, praktycznie wiem jak nie powinno wyglądać.
Teoria teorią, a praktyka praktyką. I gdzie tutaj jest sens???
Więc idę dalej, żyjemy, dajemy z siebie co możemy, i wzamian dostajemy po dupie!!! I gdzie tutaj jest sens???
Chodzimy do szkoły, uczymy się, poświęcamy na to jedną trzecią życia, i po co??? Po to aby ktoś był i tal lepszey od nas, madrzejszy, bardziej inteligentniejszy, wyżej postawiony. I gdzie tutaj jest sens???
.... itp itp....