Budowanie związku

Problemy z partnerami.

Postprzez oliwia » 14 sty 2011, o 10:53

hej, ale po co ta smutna minka? Daj Wam czas... a jeżeli będziesz ciągle myślał o tym, że może się nie udać to wykraczesz. Także głowa w górę, pierś do przodu, leć po kwiatka i do lubej :!:
Życzę szczęścia :wink:
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Postprzez ewka » 17 sty 2011, o 13:28

Daro842 napisał(a):
oliwia napisał(a):Początki związku są fajne chociaż nie wróciłabym do tych momentów.


a ja właśnie jestem na tym etapie i bardzo się boję że mi się nie uda... i najgorsze jest to że się zaangażuję a nie wiem jaki będzie tego koniec :(

Ależ Mój Drogi - nikt nigdy nie wie, czy inwestuje właściwie i w odpowiednim "banku" :) ZAWSZE to jakieś ryzyko... no ale jak tu nie ryzykować? No jak???
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez inka85 » 17 sty 2011, o 13:53

hej :) moim zdaniem:

1. mieć swoje życie-nie być na każde jej zawołanie, mieć jakąś pasję-to czyni ludzi ciekawszymi

2. zaskakiwać

3. umieć podejmować decyzje-stanowcze (nie zawsze), ale raz na jakiś czas coś zaplanować - najlepiej dowiedzieć się, co lubi, co sprawia jej największą przyjemność - np. jak lubi jeździć na rowerze-zorganizować wycieczkę rowerową, podejmować decyzje uwzględniając jej zainteresowania
inka85
 
Posty: 96
Dołączył(a): 1 wrz 2009, o 11:17

Postprzez oliwia » 17 sty 2011, o 15:07

Daro i jak Wam idzie? Możemy wiedzieć? :wink: :wink:
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Postprzez Daro842 » 18 sty 2011, o 13:13

staram się zaskakiwać tzn obdarowywanie kwiatami, wspólne wyjścia wieczorne do restauracji... to już za nami... organizujemy sobie czas tak aby spędzać go razem, we dwoje... są to miłe chwile pełne uniesień... :) jestem bardzo szczęśliwy i co ostatnio mnie zadziwiło to, to że po tak krótkim czasie oznajmiła mi że tylko ja się dla niej liczę, że jestem jej całym światem... zastanawiam się tylko czy to oznaka miłości czy tylko zauroczenia...
Daro842
 
Posty: 91
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:37
Lokalizacja: Wawa

Postprzez sikorka » 18 sty 2011, o 13:44

daro, widze ze romantyk z Ciebie - tak wiec szykuje sie cos bardzo udanego na moje oko :ok: wszystko robisz tak jak nalezy, nie spinaj sie, badz konsekwentny - wszystko sie powoli rozwija i idzie w dobrym kierunku, no sam ocen :)
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez Daro842 » 18 sty 2011, o 14:00

:D tak, tak musze przyznac że narzazie wszystko jest oki i ciągle się rozwija... Jestem bardzo szczęśliwy...
Ona Sama powiedziała że jeszcze nie było takiej osoby w jej życiu na której by jej zaczęło zależeć w tak krótkim czasie, że zdarzyło się jej to pierwszy raz... to mnie podbudowało. Wymieniła jeszcze pare rzeczy które uznała za plus u mnie...
Oby było z dnia na dzień lepiej :)

I Dziękuję Wszystkim którzy udzielali się w moim temacie za Miłe Słowa i Wsparcie... :) Dziękuję!!! :) :D
Daro842
 
Posty: 91
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:37
Lokalizacja: Wawa

Postprzez sikorka » 18 sty 2011, o 16:02

Daro842 napisał(a):Jestem bardzo szczęśliwy...

i oby zawsze :oklaski: :buziaki: powodzenia w rozbudowywaniu relacji.
aha, i daj znac co i jak. dziel sie swoja radoscia, bo to formum bardzo tego potrzebuje :ok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez Daro842 » 19 sty 2011, o 13:35

wczoraj wieczorem nadeszły chwile kiedy zwątpiłem we wszystko... mieliśmy małą poważną rozmowę... nie było zbyt miło, zrobiło się smutno i myślałem że to już koniec wszystkiego... ostatnio przedstawiłem ją moim znajomym... Ona ciągle zapewnia że znaczę dla niej bardzo dużo, że jest pewna że chce ze mną budować głębszą przyjaźń a nawet związek ale żeby nie wprowadzać narazie w nasze życie naszych znajomych... pomyślałem że może rzeczywiście zbyt wcześnie, że popełniłem błąd... Dziś jednak po nieprzespanej nocy zadzwoniłem do niej... Powiedziała mi że złość jej przeszłą że jest już wszystko oki... i znowu zaświeciło słońce :D
Wyciągam z tego wnioski że jednak są momenty że popełniam błędy i być może nawet poważne... Kurczę dlaczego ja sobie z tym wszystkim nie bardzo potrafię poradzić... :(
Daro842
 
Posty: 91
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:37
Lokalizacja: Wawa

Postprzez ewka » 19 sty 2011, o 13:52

Daro842 napisał(a):Wyciągam z tego wnioski że jednak są momenty że popełniam błędy i być może nawet poważne...

A pokaż mi takiego, który ich nie popełnia :D

Trzeba dopuścić do siebie myśl, że one były, są i będą! Oczywiście NIE ZAKŁADAMY, że sobie pobłądzimy i rzucimy na karb pomyłki... to byłoby perfidne i wyrachowane.

A poza tym, co wydaje mi się ważne - bycia z drugą osobą trzeba się nauczyć. Do tego potrzebny jest CZAS, który wykorzystujemy na wzajemne poznawanie się. Inaczej się nie da, więc skąd u Ciebie to jakieś poczucie winy czy czegoś podobnego? Bo tak Cię właśnie czytam.

Nie wystarczy powiedzieć "od wczoraj jesteśmy razem" i razem rzeczywiście być. To się buduje, a budowa wymaga czasu.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez oliwia » 28 sty 2011, o 17:43

co słychać daro?
mam nadzieję, że nadal jesteś bardzo szczęśliwy :wink:
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Postprzez Smerfna » 28 sty 2011, o 23:28

oj Daro :) Super !!! Dużo radości i szczęścia :P
Avatar użytkownika
Smerfna
 
Posty: 330
Dołączył(a): 12 sty 2008, o 17:18

Postprzez Daro842 » 4 lut 2011, o 12:30

Prosiliście abym od czasu do czasu napisał co u mnie, jak się układa itd. Otóż jestem bardzo szczęśliwy... może szybko się wszystko potoczyło ale jestem naprawdę szczęśliwy, jestem w związku z kobieta o której tak ciągle pisałem. Tworzymy zgrany duet, jesteśmy szczęśliwi ze sobą i ciągle rozbudowujemy nasz związek, nasze uczucie... Mam nadzieję że będzie tak jak jest a nawet będzie lepiej... :) Przy okazji chciałbym Podziękować Wszystkim którzy wypowiadali się w moim temacie za miłe słowa wsparcia i otuchy :* Dziekuję
Daro842
 
Posty: 91
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:37
Lokalizacja: Wawa

Postprzez ewka » 4 lut 2011, o 12:59

No i pięknie. I niech się dzieje :serce2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez sikorka » 4 lut 2011, o 13:17

Daro842 napisał(a): może szybko się wszystko potoczyło

wszystko potoczylo sie swoim wlasnym tempem - tak jak mialo sie potoczyc :)
ciesze sie, ze wszystko sie uklada :serce2: duzo dobrego daro :buziaki:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 195 gości

cron