Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Postprzez pozytywnieinna » 29 sty 2011, o 14:45

problem w tym, ze ja MUSZE pracowac, jak niania przyjedzie to jedyne na co bede miala czas to praca, a jak ja mam pracowac spiac 3 godziny dziennie?????? juz zawalilam caly styczen, bo nie mam jak pracowac!!!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 29 sty 2011, o 18:34

najpierw odpocznij potem zabierz sie za pracę, nie ma innego wyjścia..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez pozytywnieinna » 29 sty 2011, o 19:49

bianko, a co bedziemy jesc? bo ja nie mam juz ani grosza i juz w lutym np. nie zaplace rachunkow!niewiadomo, czy bede miala za co kupic jedzenie, wiec nie moge sobie pozwolic na odpoczynek!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 29 sty 2011, o 20:47

A będziesz w stanie pracować? czy padniesz? zrobisz sto pomyłek, jeśli masz na to kilka godzin to godzinę przeznacz na sen, napisalam żebyś podzieliła czas a nie zrezygnowała z pracy..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez pozytywnieinna » 29 sty 2011, o 21:03

ja nie moge sobie wybierac! albo pracuje tyle ile trzeba, albo mala bedzie glodna!ja nie mam zadnego wyboru! albo bede spac w normalnych godzinach w nocy i normalnie pracowac, albo musze sie pozegnac z mala, bo nie mam za co ja utrzymac! ja nie moge sobie powiedziec, ze dobra dzis jestem zmeczona to nie pracuje, albo nie zrobie tego czy tamtego, bo mala nie spala w nocy, nie ma takiej opcji to sie od razu wiaze z brakiem pracy, na inna nie mam co liczyc, nie sadze tez zebym znalazla cokolwiek w dwa, trzy dni, zeby dostac wyplate za tydzien, dwa!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Honest » 29 sty 2011, o 21:41

Pozytywna, a mogłabyś się zwrócic do służb społecznych z prośba o zasiłek?? Twoja sytacja jest faktycznie bardzo trudna. Samotne matki mają wiele dylematów... Trzymaj się ciepło!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez pozytywnieinna » 29 sty 2011, o 21:50

odmowili mi, bezprawnie, a na zasilku tez trzeba pracowac, musialabym wziac adwokata, a na to nie mam pieniedzy...

nie wiem co jej sie stalo, od sierpnia spala do okolo 9 i nagle, wrocila do punktu wyjscia, choc nie spi w dzien! to samo stalo sie rok temu, w lutym zaczela wstawac kolo 5 i tak bylo przez 7 miesiecy, ale wtedy bylam na macierzynskim... w sierpniu przesunela godziny i myslalam, ze nie wroci juz pieklo wstawania 7 dni w tygodniu o 4-5!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 30 sty 2011, o 02:15

dobrze to nie dziel czasu...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez limonka » 30 sty 2011, o 05:07

pozytywnieinna napisał(a):odmowili mi, bezprawnie, a na zasilku tez trzeba pracowac, musialabym wziac adwokata, a na to nie mam pieniedzy...

nie wiem co jej sie stalo, od sierpnia spala do okolo 9 i nagle, wrocila do punktu wyjscia, choc nie spi w dzien! to samo stalo sie rok temu, w lutym zaczela wstawac kolo 5 i tak bylo przez 7 miesiecy, ale wtedy bylam na macierzynskim... w sierpniu przesunela godziny i myslalam, ze nie wroci juz pieklo wstawania 7 dni w tygodniu o 4-5!
biedaku :pocieszacz: :pocieszacz: miejmy nadzieje ze spanie wroci do normy, a wstawanie tak rano jest tylko chwilowe...moj maly tez mial taki odlot:(
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Megie » 30 sty 2011, o 13:54

pozytywna a dlaczego Mala nie spi w dzien? Ona chyba jest jeszcze za malutka zeby nie spac w dzień???
Może przez to jest rozstrojona???

Moj Mlody 15miesiec jeszcze potrafi spac 2 razy po 1-1,5 godziny w ciągu dnia plus 10-11h w nocy! albo raz 2h w ciagu dnia..jakbysmy go spac w dzień nie położyli to dopiero by nam dal popalic..

wiem, ze kazde dziecko inne ale tego ze powinno miec drzemke w ciagu dnia to jestem na 100% pewna..

co się dzieje? dlaczego nie chce spac? myslisz ze to przez to ze jest chora?
wspolczuje Ci bardzo wiem jaka to roznica..jak mamy momenty kiedy Mlody nie spi po nocach bo chory albo ząbkuje to mi się wszystkiego odechciewa..nie da się..zmęczenie tak dużo odbiera..
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez pozytywnieinna » 30 sty 2011, o 15:40

megie nie kazde dziecko jest takie samo! ja nie spalam od 12 miesiaca zycie, tak samo moja siostra nie!ona nie spi juz wlasciwie od 3 miesiecy w dzien!mam kilka kolezanek, ktore zmuszaly i wcale nic dobrego z tego nie wyszlo, bo dzieci maja do tej pory awersje do lozka i spania. ona nie lubi spac w dzien i juz, od poczatku byl z tym klopot, spala od 18 do 10 rano jak miala miesiac np. i w dzien bylo koszmarnie ciezko, zeby zasnela, stawalam na rzesach, a czesto i tak nie zasnela! ona nie potrzebuje tyle snu i mysle, ze ma to po mnie bo ja przez swoje 30 kilka lat nie spalam w dzien ani razu, nawet po, nieprzespanych nocach!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sansevieria » 30 sty 2011, o 21:49

Jak się czujecie, Pozytywnieinna ? :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez pozytywnieinna » 30 sty 2011, o 21:59

nawet ok, caly dzien wloczylysmy sie szukajac pieskow i kotkow i jakos zeszlo ze mnie troche powietrze... a choroba juz prawie minela, troche jeszcze pokaszlnie, ale nos juz pusty, na szczescie!

przygladalam sie jej dzis i ona nie wiem dlaczego, ale jest stanowczo lepsza i spokojniejsza jak nie ma przymusu spania, wkladam ja do lozka, wychodze i czekam 45 minut, jak po tym czasie gada dalej i spiewa to ja wyjmuje i wszyscy szczesliwi, caly dzien jej sie pysk smial, do domu zagonic nie moglam i myslalam, ze odmarzly mi juz uszy!

a tak na pozatym to grozilo mi powitanie niani bez gornej jedynki, jeszcze boli, ale jest na miejscu na szczescie, tak sie wyglupialysmy wieczorem, ze o malo nie przeplacilam tego kolejnym klopotem :lol:

mam nadzieje, ze nie wstanie o 4 :cry:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sansevieria » 30 sty 2011, o 22:03

No może wreszcie będzie dobrze :)
Moja zaprzestała spania w dzień w sposób jednoznaczny jak miała coś półtora roku. Żyje do dziś :) niektórym wystarcza chyba taki odpoczynek w łóżeczku bez spania. Zawsze sobie myślałam, że dziecko też człowiek. Ja tam bym się fatalnie czuła zmuszona do spania jak mi się nie chce. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez pozytywnieinna » 30 sty 2011, o 22:09

---------- 21:07 30.01.2011 ----------

no wlasnie ona ma prawie 1,5 roku i wychodze z tego samego zalozenia, a pozatym widze, ze ona sie nie slania, nie marudzi, nie jest poprostu zmeczona, a wieczorem zasnela po drodze do lozka :lol:
a jak ja zmusze jakims cudem zeby zasnela to jakas marudna potem jest do wieczora

---------- 21:09 ----------

acha to samo mialam z kasza, szal miala, zygala, niedobrze jej bylo, wyprobowalam wszystkie, kazda lyzeczka to byl koszmar, roslo jej w ustach i jak bylam w polsce to pediatra powiedziala mi krotko: a pani wszystko je, bo ja kaszy bym tez nie zjadla, zaproponowala podawanie innych zbozowych i mlecznych rzeczy, co zrobilysmy ku szczesciu mnie i mojego dziecka!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

cron