Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Sansevieria** » 26 sty 2011, o 15:09

a jakbyś zawiozła do szpitala jako "dziecko w zagrożeniu życia"?

przez **pozytywnieinna** » 26 sty 2011, o 15:14

---------- 14:10 26.01.2011 ----------

jest, dlatego musze cos zrobic, bo tu obie oszalejemy i sie wykonczymy!! no przeciez paranoja, zeby dziecko bylo tak chore i nikt jej nie chcial pomoc!!

---------- 14:14 ----------

sans tak ja wyslal lekarz dyzurny w niedziele, jako zagrozenie zycia!! ico!! i deslali nas do domu i kazali czekac az samo minie!!

przez **Sansevieria** » 26 sty 2011, o 15:16

Jedź jeszcze raz i nie daj się odesłać.

przez **pozytywnieinna** » 26 sty 2011, o 15:37

sans, ja tak jezdze od 16 miesiecy, bo ona jest srednio co 2/3 tygodnie chora, czasem co tydzien i nic z tego nie wyniklo!! moge sobie tam siedziec, to mi wezwa policje i tyle

przez **Sansevieria** » 26 sty 2011, o 15:46

A wezwali kiedyś? Ja nie wiem, jak jest w Danii, ale u nas jak wezwie ktoś policję to można żądać od funkcjonariusza sporządzenia notatki służbowej z interwencji. Jest to w rozumieniu prawnym niezwykle wiarygodny dokument. Zostaje ślad kto co zrobił, widział, powiedział.

przez **pozytywnieinna** » 26 sty 2011, o 15:52

---------- 14:51 26.01.2011 ----------

wezwali socjala! jak zazadalam badan, a jak straszyli policja to wyszlam i pojechalam do POlski, teraz nie mam mozliwosci jechac do Polski...

mala wrzeczy juz prawie 6 godzin i juz nie mam nawet serca do niej isc, mam dosc wszystkiego i wszystkich!! JA CHCE W SWIETYM SPOKOJU CHOCBY 30 MINUT, CHCE RAZ USIASC I ZAJAC SIE TYM CZYM JA CHCE, CHOCBY NA CHWILE! A NIE LATAC Z LEKAMI, PICIEM, ZARCIEM, TERMOMETREM, BYC SZARPANA PRZEZ WRZESZCZACE DZIECKO, KTORE PERMANENTNIE JEST CHORE, BO JAK NIE BIEGUNKA I WYMIOTY TO GORACZKA I PRZEZIEBIENIE JEDNO SIE KONCZY, DRUGIE ZACZYNA I TAK W KOLKO!

W POLSCE DOSTALA LEKI I PRZEZ TYDZIEN BYL SPOKOJ, TU JEST 3-4 TYGODNIE, 2 DNI SPOKOJU I TAK W KOLKO!

---------- 14:52 ----------

JEST MI JUZ WSZYSTKO JEDNO!

przez **Bianka** » 26 sty 2011, o 16:02

Albo wyjazd do Niemiec?

przez **Sanna** » 26 sty 2011, o 16:05

pozytywnieinna napisał(a):teraz nie mam mozliwosci jechac do Polski...

A dlaczego?

przez **Bianka** » 26 sty 2011, o 16:06

wiesz w anglii z tego co mi siostra opowiada a jest juz tam 11 lat i ma trójkę dzieci jest bardzo podobnie, na wszystko mają calpol i mówią że samo minie! ale jak zrobili awanturę to zaraz się dzieckiem zajęli, pewnie ma to znaczenie że awanturę robił i krajan mąż siostry:( Pozytywna nie załamuj się teraz, mała Cię potrzebuję, nie ma nikogo poza Tobą i cierpi, ja bym pojechała z nią do tych Niemiec!

przez **pozytywnieinna** » 26 sty 2011, o 16:06

i do niemiec i do polski to sa straszne koszty :cry:

przez **Bianka** » 26 sty 2011, o 16:17

---------- 15:07 26.01.2011 ----------

Do niemiec bliżej, mówiłaś o jakimś znajomym co by Was zawiózł?

---------- 15:17 ----------

a mama przysłała Ci w tych lekach jakiś antybiotyk? czym Ty ją właściwie leczysz przez ten cały czas?przeraża mnie to wszystko i czuję Twoją bezradność, to jest nie do pomyślenia żeby w tych czasach...
Czy gdzieś jest odnotowane ile razy z nią byłaś w szpitalu czy coś takiego na wypadek najgorszego??TFU TFU ODPUKAĆ! po prostu zastanawia mnie czy oni się nie boją że jakby co to poniosą odpowiedzialność..

przez **Sanna** » 26 sty 2011, o 16:19

pozytywnieinna napisał(a):i do niemiec i do polski to sa straszne koszty

Mówiłaś, że masz taką kwotę odłożoną na wypadek konieczności uciekania z Małą przed ojcem dziecka? Poza tym - mówisz straszne koszty , czyli - jakie? Mówiłaś przy okazji opiekunki, że masz znajomego busiarza który jeździ ze Szczecina. A przelot ze Szczecina do Twojego miasta to już nie jest kosmiczna kwota.

Co zyskasz/możesz zyskać pozostając w Danii?

przez **pozytywnieinna** » 26 sty 2011, o 16:30

mam na bilet w jedna strone, ale na prywatne leczenie juz nie, mala ma tylko od naglych wypadkow ubezpieczenie i to dunole ustalaja co jest naglym wypadkiem, a co nie, jesli niemcy, czy polacy wsadza ja do szpitala, to wtedy bede za to musiala zaplacic, juz raz zaplacilam w Polsce 20 000 zl, bo dunole uznali, ze to bylo niepotrzebne!

leki jeszcze nie dotarly i niczym ja nie lecze! podawalam lek na zbicie goraczki, ale juz nie moge tak dlugo, tu nic mi nie przepisali, jakis syrop na bol w klatce piersiowej, ktory wogole jej nie pomaga!dunole powiedzieli ZE MAM ZAUFAC NATURZE!!!!!!!!!!!!!

przez **Bianka** » 26 sty 2011, o 16:37

Nóż się w kieszeni otwiera, w anglii to samo z tą naturą! Moja mała brała bardzo dobry antybiotyk Cedax który jest nawet dla małych dzieci właśnie i świetnie sobie radzi z infekcjami, do tego prebiotyk...

przez **Sanna** » 26 sty 2011, o 16:38

A jeśli się w Polsce zarejestrujesz jako bezrobotna? Wtedy masz ubezpieczenie w ramach NFZ i dla siebie i dla dziecka.

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Macierzyństwo...

Kto przegląda forum