Sansevieria napisał(a):Ale katolik błądzący oraz przeinaczający nie jest pseudo. Jak już pisałam - ja mam alergię na propagandowe slogany, a "pseudo - katolik" do nich należy. Jest to trochę tak, jak z Kor - nie tyle treści się czepiam w tym, co piszesz, ile formy, skrótowo - propagandowej.
Sansevieria napisał(a):Najbezpieczniej - pełna wypowiedź. Jak kogoś określisz plakietką, to w odzewie masz szansę usłyszeć odpowiedź w podobnym klimacie i kłótnia gotowa. Co ciekawsze czasem przy całkiem sporej zgodności poglądów na sprawę. To, że slogan nie jest Twój autorski nie oznacza, że przestaje być sloganem. Których można po prostu unikać
Sansevieria napisał(a):Skrót - tak, slogan gazetowo/telewizyjny - nie. "Błądzący" to okreslenie łagodniejsze, a poza tym używane "wewnątrzkościelnie" też. A że "błądzić jest rzeczą ludzką"... takich emocji nie budzi.
Sansevieria napisał(a):No i niby fajnie, tyle że akcja nie miała na celu nawracania kogokolwiek. Była wyrażeniem poglądu. Politycznego jak najbardziej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 316 gości