Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Postprzez caterpillar » 25 sty 2011, o 22:40

hej dopajalyscie czy dokarmialyscie? bo juz sie gubie po tych wypowiedziach

tak czy owak jesli karmienie cyckiem idzie normalnie to niech tak idzie :wink:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Sansevieria » 25 sty 2011, o 22:46

Bez niczego innego prócz piersi do 5 miesiąca. Napar z koperku się nie liczy, bo robił za lekarstwo z okazji kolki. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez Bianka » 25 sty 2011, o 23:11

ano dopajac a dokarmiać to dwie różne rzeczy, mi chodziło o dokarmianie mlekiem...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez pozytywnieinna » 25 sty 2011, o 23:43

a ja tak z innej beczki! tu juz bylo o elektronicznych nianiach, ale moja, moze z braku dzieci w okolicy nigdy kaprysow nie robila, siedze sobie wiec ogladajac glupi serial, szczesliwa, ze moje dziecie wypilo cala butle mleka, bez lapania oddechu pomiedzy i oddychajac nosem, zasnela od razu... a tu nagle ryk z niani, to ja juz deba stanelam, bialo zielona sie zrobilam i lece pod drzwi i cisza, no i w niani cisza, to wloke sie po schodach w dol, i tyle co usiadlam znow ryk!i tak z 5 razy, w koncu cisza nastala, ja pod prysznic a tu ryk, wiec lece znow, niania ryczy, ja wpadam do sypialni, a moje dziecie...spi w najlepsze, a niania ryczy dalej...
najlepsze, ze sasiadow mam kilku, nielicznych, wkolo park i daleko do innych domow, no jak krolewna lepsza bedzie to na jakie przeszpiegi pojde kto tu jakie dziecie ukrywa i na zawal mnie chce zabic :)
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 25 sty 2011, o 23:49

hehe nam też się to zdarzało:) i jeszcze sama bym ja obudziła bo wparowałam ratować do pokoju:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez limonka » 25 sty 2011, o 23:54

pozytywnieinna napisał(a):a ja tak z innej beczki! tu juz bylo o elektronicznych nianiach, ale moja, moze z braku dzieci w okolicy nigdy kaprysow nie robila, siedze sobie wiec ogladajac glupi serial, szczesliwa, ze moje dziecie wypilo cala butle mleka, bez lapania oddechu pomiedzy i oddychajac nosem, zasnela od razu... a tu nagle ryk z niani, to ja juz deba stanelam, bialo zielona sie zrobilam i lece pod drzwi i cisza, no i w niani cisza, to wloke sie po schodach w dol, i tyle co usiadlam znow ryk!i tak z 5 razy, w koncu cisza nastala, ja pod prysznic a tu ryk, wiec lece znow, niania ryczy, ja wpadam do sypialni, a moje dziecie...spi w najlepsze, a niania ryczy dalej...
najlepsze, ze sasiadow mam kilku, nielicznych, wkolo park i daleko do innych domow, no jak krolewna lepsza bedzie to na jakie przeszpiegi pojde kto tu jakie dziecie ukrywa i na zawal mnie chce zabic :)
mi tez..czeto ogladaalm sobie pocieche sasiada:) ciesze sie ze mala lepiej:) moje spia po zabawie na sniegu!!!!! ps. slyszalam ze jak dziecko sie karmi piersia to nic innego nie trzeba podawac..no chyba ze na kolki:( jadawalam herbatke plantex:)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez pozytywnieinna » 26 sty 2011, o 00:04

---------- 22:54 25.01.2011 ----------

no mnie sie nie zdarzalo, brak dzieci u sasiadow, a jeszcze jak zasnie to juz spi, no chyba, ze chora jak teraz, ale dzis tez bym ja zbudzila :lol:

---------- 23:04 ----------

a sasiada tez?? :lol: :lol:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 26 sty 2011, o 00:26

:lol: chciałoby się:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez limonka » 26 sty 2011, o 03:07

pozytywnieinna napisał(a):---------- 22:54 25.01.2011 ----------

no mnie sie nie zdarzalo, brak dzieci u sasiadow, a jeszcze jak zasnie to juz spi, no chyba, ze chora jak teraz, ale dzis tez bym ja zbudzila :lol:

---------- 23:04 ----------

a sasiada tez?? :lol: :lol:
nie:) ale musze powiedziec Ze pierwszy raz to zglupialam... Mysle posciel inna, wlosy ciemniejsze!!!! Hihi :)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Bianka » 26 sty 2011, o 12:01

---------- 10:55 26.01.2011 ----------

Haha pościel sobie dzidzia zmieniła i włosy pofarbowała jak mama nie widziała:)

Moja muszka kończy dziś 8 miesięcy :shock: jak to zleciało!
Dziś dałam jej pierwszy raz jabłko do gryzienia przez siateczkę, do tej pory jadła tylko słoiczkowe łyżeczką. Ma dwa zęby i sobie gryzie przez siateczkę, tak gołe boję się dać że odłamie kawałek i się zakrztusi.
Kiedy pierwszy raz dałyście takie jabłko gołe prosto do ręki do gryzienia albo coś innego?
od czego zaczęłyście?
czy myślicie że siateczki to dobry pomysł?

---------- 11:01 ----------

http://www.nowamatkapolka.pl/go/_info/? ... 34&lang=pl

co myślicie o taki nosidle?

http://www.nowamatkapolka.pl/go/_info/? ... 64&lang=pl
a to jest ta siateczka do jedzenia:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Justa » 26 sty 2011, o 13:11

Ja na chwilkę wpadam - jestem odcięta od sieci, bo padł nam komp. Śpieszę zawiadomić, żem jeszcze w dwupaku - chociaż z nadzieją na szyyyybkie rozdwojenie. Trzymajcie kciuki! :) Pozdrawiam wszystkie Mamusie, powodzenia w Waszych sprawach!
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez pozytywnieinna » 26 sty 2011, o 13:29

ja mialam nosidlo ma przod i tyl z usztywnianymi plecami i podpora na glowke! moje dziecie bylo zachwycone, gorzej ze mna, plecow nie czulam!wiec moze ze trzy razy to zastosowalam!


heheh moi sasiedzi zapomnieli nianie wylaczyc i mam w domu dialog sasiedzki :lol: :lol: zmiana kanalow nic nie daje, bo na tym drugim niania ma koszmarne zaklocenia!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 26 sty 2011, o 14:26

wrrr odpisałam i chciałam wysłać i mi zniknęła strona cała...
a więc od początku, my też mamy czasem rozmowy sąsiadów:) mieliśmy pomysł nawet żeby ojcu włożyć jedną nianię do auta i odbierać na tej rodzicielskiej co gada w telefon kochance, ale pomysł padł jak pomyśleliśmy że ktoś inny też może to słyszeć...

Co do nosidła to mój kręgosłup jest w stanie ciężkim i bardzo go potrzebuje żeby nie być w krytycznym bo przed nami jeszcze dużo noszenia:/
A jak u Ciebie Pozytywna z jedzonkiem przez siatkę? stosowałaś? kiedy dalas pierwszy raz coś do rączki gołego?
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez pozytywnieinna » 26 sty 2011, o 14:28

nie ma szans!!!! to juz koniec z mala! znow od 5 rano jest bardzo zle, rozmawialam z polskim pediatra!! powiedzial, ze lejacy sie nos, charczacy kaszel i goraczka przez 17 dni, jest niebezpieczna dla zycia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tu nic nie zrobia!!!!

wiec widac bedzie taki koniec!!! nie mam jak pracowac, nie wyszlam wlasciwie z domu od 17 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! oszaleje tutaj, zwariuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sanna » 26 sty 2011, o 15:02

Jeśli poważnie obawiasz się zagrożenia życia dziecka, to powrót do Polski nie jest jedynym wyjściem ?
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

cron