ewa_pa napisał(a):dieta ma bardzo wiele jesli chodzi o mój stan...ale ja nie a tym wiem Ewka nie powinnam sie tak użalać powinnam sie po prostu zamknąć co niniejszym czynie...
A dlaczego się zamykasz, Ewo? Moje słowa, może kanciaste trochę... chciałam, aby Cię zmobilizowały do tego, abyś zaczęła o siebie walczyć - a nie zamykać się, na litość Boską! Kobieto!
W swoim poście napisałaś: "ciągłe awantury i narzekania a ja...po prostu mam dość nie mam sił nie mam motywacji gdyby nie fakt ze dziecko chodzi do szkoły...pewnie bym z wyrka nie wstawała w ogóle"... Ewo, to nie brzmi dobrze, bo widać w tym, że cierpisz i jest Ci bardzo ciężko. Dlaczego nie chcesz sobie pomóc?
Nie zamykaj się... ja mogę nie odpowiadać na to, co piszesz... możesz sobie nie życzyć, bo może Cię drażnię, masz takie prawo - powiedz, a nie odezwę się słowem... ale wracaj proszę.
A żaden sposób nie chciałam Cię dotknąć... jeśli tak się stało, to bardzo przepraszam