-brak szacunku, w zawoalowanej formie - gdy on cos powie, Ty mowisz, ze tak sie nie powinno, na to odpowiedz 'ale ja zartowalem, na zartach sie nie znasz'
-uszczypliwe uwagi
-brak przyjaciol, albo ich nadmiar (zwykle to tacy przyjaciele od imprezy a nie prawdziwi - dla mnie idealne jest, kiedy ktos ma kilku prawdziwych przyjaciol, najlepiej takich od wielu lat i ma z nimi gleboka wiez)
-gdy inni, albo ich zdanie rzadza swiatem naszego partnera - to widac po tym, kiedy w klotni, czy roznicy zdan zamiast argumentow zaczyna mowic, ze ten ten i tamten tez maja takie zdanie i to powinno cie przekonac
zanim wejde w zwiazek, sprawdzam tez -
-rodzine, jak wyglada stosunek ojca do matki, czy jest wzorzec wlazenia kobiecie na glowe czy szacuku dla niej
- czy sie zle wyraza o rodzinie - nie ma sensu dac sie przekonac slowom typu 'tak ojciec chleje i ja bije ale ja tego chu...nienawidze'.... jak go nienawidzi to niech sie mu postawi a nie tylko kweka pod nosem kiedy on nie slyszy
- o byciu uwiezionym do fartuszka matki juz byla mowa
stosunek do Ciebie -
-kiedy od pierwszego spotkania mowi ze kocha i chce sie zenic albo przynajmniej wprowadzac razem
-kiedy 'cisnie' do zaciesnienia zwiazku jesli Ty nie chcesz, przekonuje Cie z uporem ze tak naprawde tego chcesz, albo 'ci sie jeszcze odmieni'
-kiedy lubi powtarzac 'bo moja dziewczyna to , moja dziewczyna tamto' - np. 'moja dziewczyuna nie powinna palic'...'moja dziewczyna nie bedzie gadac z tym czy tamtym'
iiii
w sumie wiekszosc juz przerobilysmy wyzej
ja osobiscie po moim poprzednim zwiazku przemyslalm sobie te wszystkie 'drobiazgi', ktore wczesniej olewalam...i naprawde bylo wiele....i o to wlasnie chodzi, zeby w tej poczatkowej fazie zwiazku nie wchodzic w niego, nie rzucac sie na kogos, bo 'ojej taki fajny chlopak na mnie zwrocil uwage a ja taka niegodna i szcesciara w ogole'...tylko patrzec obserwowac i byc gotowym na odejscie - przez jakis czas.
Mgielka - napisalas wyzej o swoim zwiazku z psycholem...myslisz, ze jak moglas poznac od poczatku co to za ziolko? co ominelas,przymknelas oko, a potem sie okazalo, ze to byly takie male przeblyski, zapowiedzi tego, jaki on bedzie potem?