Szukam swego miejsca na ziemi

Problemy związane z depresją.

Postprzez agik » 4 lis 2007, o 20:40

czy mam rozumiec, że jest tego więcej...?
tak znam, ale to ja ułozyłam sobie Twoją historię, Ty jej nie opowiedziałaś...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez renata1975 » 4 lis 2007, o 20:48

Czy jest tego wiecej?
hm.....
od 9 roku zycia ciągnę jedno wielkie pasmo nieszczęść dlatego uwazam ze ktos mi zabrał prawo do SZCZESCIA dlatego uwazam ze tu SZCZESCIA nie zaznam dlatego uwazam ze moje zycie nie na juz sensu
renata1975
 
Posty: 330
Dołączył(a): 31 paź 2007, o 22:15
Lokalizacja: Z piekła

Postprzez agik » 4 lis 2007, o 20:56

---------- 19:52 04.11.2007 ----------

Nie Kochana, nigdy sie tym nie zgodzę... szczęście to nie jest coś, co mozna komuś zabrać. Nikt nie ma takiej mocy...
Co sie stało?

---------- 19:56 ----------

"od 9 roku zycia"- kolejna czerwona lampka w głowie...
Nie, ja tego nie napiszę, powiedz sama...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez renata1975 » 4 lis 2007, o 20:57

JEdnak ktos ma bo mi to prawo zabrano!
Uwazem na dzien dzisekszy ze ktos sie pomylił w tym ze przyszłam na ten swiat.
Zaistniała jakas wielką pomyłka.
Wlasnie to sie stalo że całe zycie ktos lub cos mnie męczy na tym swiecie
renata1975
 
Posty: 330
Dołączył(a): 31 paź 2007, o 22:15
Lokalizacja: Z piekła

Postprzez agik » 4 lis 2007, o 21:00

a nie mogłabys sie zbuntować?
nawet jeśli uważasz, ze to pomyłka?
A kto sie pomylił? według Ciebie?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez renata1975 » 4 lis 2007, o 21:03

---------- 20:00 04.11.2007 ----------

Wiesz dlaczego Zostalam psychologiem dlaczego to od dziecka bylo moim marzeniem?
Byl tylko jeden powód aby pomoc dziecia ktore sa wykorzystywane seksualnie przez swoich ojców!
Aby nigdy nie zostały zle potraktowane przez psychologa policyjnego czy prokuratora!
Ale nawet tego nie umiałam zrobić dobrze bo przez moja nachalna pomoc 14 letnia dziewczyna znalazła sie na wozku inwalickim.

---------- 20:03 ----------

NIEWIEM kto sie pomylił napewno nie bóg bo jego nie ma napewno nie wierze w to ze jest gdyz jakby byl to dawno skrócił by moje cierpienie
renata1975
 
Posty: 330
Dołączył(a): 31 paź 2007, o 22:15
Lokalizacja: Z piekła

Postprzez agik » 4 lis 2007, o 21:07

Ale komus chyba jednak pomogłaś? przez te wszystkie lata...

I uważasz, że nie masz prawa, do tego, żeby pęknać?
Wszyscy maja prawo do bólu, do wywalania swoich najwiekszych dramatów, w Twoim gabinecie? Wszyscy... ale nie Ty?
Nie chcej być robotem- tak jak napisała Ci Marynia...

Nawet jeśli w realu musisz!
Gdzies musisz mieć kąt do zdechniecia!
Gdzies musisz miec swoją jaskinie do lizania ran!
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez renata1975 » 4 lis 2007, o 21:18

---------- 20:15 04.11.2007 ----------

Nie wiem czy mam prawo pełnąc napewno nie mam prawa w swoim gabinecie.
Czy komus pomógłam tak robię to codziennie nawet jako psycholog na jakims tam forum tam tez mam jakąś oaze ale tam licza na moj Usmiech a nie na łzy!

---------- 20:18 ----------

Widzisz moj numer telefonu ma jakas czesc moich pacjentów i piszą do mnie esy i nie moge im odpisac ze nie dzis bo sie zle czuje gdyz oni licza na mnie i nie moge popełnić błędu bo wyżuty nie dadzą mi żyć
renata1975
 
Posty: 330
Dołączył(a): 31 paź 2007, o 22:15
Lokalizacja: Z piekła

Postprzez agik » 4 lis 2007, o 21:18

tak, tam liczą...

nie umiesz rozgraniczyc pracy od reszty?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez renata1975 » 4 lis 2007, o 21:23

---------- 20:20 04.11.2007 ----------

Moja praca zawsze byla dla mnie wazna bo dzieki niej nie myslalam o swoich problemach tylko o cudzych to mi pomagało przetrwać ale juz nie pomaga

---------- 20:23 ----------

Mozna powiedziec ze jestem uzależniona od swojej pracy tym bardziej ze wiekszosc moich pacjentów to dzieci na wózkach ich nie moge zawieść tak samo jak ich rodzicow oni tylko czekają jak im powiem że damy razem rade pokonac ich problemy
renata1975
 
Posty: 330
Dołączył(a): 31 paź 2007, o 22:15
Lokalizacja: Z piekła

Postprzez agik » 4 lis 2007, o 21:27

---------- 20:25 04.11.2007 ----------

Nic dziwnego...

Dlaczego uważasz, że nie możesz pęknąć?
Dlaczego uważasz, że Twoje kolezanki Ci nie pomogą?
Okażesz słabosc? A co Ci po sile (lub jej pozorach), skoro nie chroni Cie od bólu?
A gdyby ta "słabośc" uchroniła Cie, lub choc troche go zelzyła?
To byłoby takie złe?

---------- 20:27 ----------

Oczywiście, ze ich nie możesz zawieść...
I pewnie nie zawodzisz...

czy nie potrafisz komus, obojętne komu, zaufać na tyle, żeby się nie bać, że cie też nie zawiedzie?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez renata1975 » 4 lis 2007, o 21:30

Nie moge okazać słabości przy pacjentach a przy koleżankach nie potrafię.
A czy bylo by to zle nie raczej nie ale nie potrafię mówić ja tylko slucham to umiem najlepiej
renata1975
 
Posty: 330
Dołączył(a): 31 paź 2007, o 22:15
Lokalizacja: Z piekła

Postprzez agik » 4 lis 2007, o 21:31

nie ze wszystkim się człowiek rodzi...
Niektóych rzeczy mozna sie nauczyć...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez renata1975 » 4 lis 2007, o 21:38

Musialam milczeć kiedy Bylam dzieckiem bo moja rodzina ktora ma poparcie społeczne nie mogla okryc hańba musialam milczeć gdyz po próbie samobójczej stwierdzono ze nie mialam podstaw do tego czynu gdyz kto uwierzy dziecku gdyz rodzina jest szanowana musialam milczeć gdy wokol bylo tyle zla a ja nic nie moglam zrobić aby nikomu nie staja sie krzywda i wtedy gdyz mojego męża zabił kierowca na drodze i wtedy gdy urodziłam chorego syna i wtedy gdyz moj drogi facet okazał sie słabsz ode mnie i całe zycie milczałam bo albo kazali albo dla bez pieczeństwa innych albo bo bylo mi wstyd sie przyznać ze cierpię wiec weszło mi to w krew
renata1975
 
Posty: 330
Dołączył(a): 31 paź 2007, o 22:15
Lokalizacja: Z piekła

Postprzez agik » 4 lis 2007, o 21:46

To może koniec tego milczenia?
Może czas na walenie pieścią i krzyki? Jest mi źle? Pomozcie mi?
Może teraz czas na to?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 171 gości

cron