Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Honest** » 21 sty 2011, o 22:07

ciekawe, ciekawe! Mnie się strasznie nie podoba zbyt intensywna opalenizna przybierająca kolor pomarańczy :shock:

to jest zjawisko!!!! Ale delikatna opalenizna wyglada wysmienicie moim zdaniem

przez **mahika** » 21 sty 2011, o 22:08

kiedyś spaliłam sie na pomarańcze :lol:

Mnie sie podobało, ale otoczenie raczej sceptycznie patrzyło na moje poczynania :lol:

przez **Honest** » 21 sty 2011, o 22:12

Hahaha, ale musiało boleć, co???
Mnie jakoś nudzi opalanie, czy to na solarium, czy na plazy - co 5 minut patrzę czy się spaliłam na mahoń :lol:

przez **Sinusoida** » 21 sty 2011, o 22:24

Takich mężczyzn jak 1Kor to już chyba niewielu się ostało ale muszę przyznać, że nie raz słyszałam wypowiedzi facetów, którzy preferują delikatne makijaże u kobiet, bo wola właśnie ową naturę (po prostu w łagodniejszym od 1KORa wydaniu).

przez **Honest** » 21 sty 2011, o 22:25

Naturalne makijaże podkreślaja urodę, ale czasem miło zaszaleć z czyms bardziej wyrazistym. No ale kwestia gustu

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 21 sty 2011, o 22:39

W szczególności, że aktualnie dostępnych jest tyleEEE wariantów kolorowych kosmetyków plus przyborów do makijażu, że można się wręcz bawić wizerunkiem;

Obrazek

przez **Sinusoida** » 21 sty 2011, o 22:52

Ano można, dlatego moim zdaniem taka zabawa to już sztuka!

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 21 sty 2011, o 23:33

Hm, na wiosnę zaiste chciałabym wypróbować te doklejane artystyczne rzęski.

przez **Honest** » 21 sty 2011, o 23:37

Hmmm... a nie bois się, że to szkodzi naturalnym rzęsom?
Koleżanka zrobiła sobie np. przedłużenie włosów, to po roku powiedziała, że najgorszemu wrogowi tego nie życzy!!!! :lol:

przez **ewka** » 22 sty 2011, o 00:12

Filemon napisał(a):... gwarantuję, że rasowa kobieta bez problemu dotrze w nich do mercedesa, nawet obciążona ciężkim futrem i porządną, brylantową kolią! tylko trzeba mieć trochę klasy... co nie?

Klasy i... kasy

Filemon napisał(a):ja w podobnych śmigam na co dzień po kuchni:P

I... bigosik?

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 22 sty 2011, o 00:13

Honest,
masz na względzie przedłużanie rzęs w salonie czy te z drogerii ? Bo przyklejanie tych ostatnich jest mniej inwazyjne. Ale nie boję się (najwyżej pobędzie mi łyso na oczach

).

przez **Honest** » 22 sty 2011, o 00:17

Hahaha, ja się na tym prawdę mówiąc nie znam!!!! Ja tam wolę swoje, łysości się boję :lol:

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 22 sty 2011, o 02:12

Ciekawe co na to nasza bezwłosowa Abssinth

;);).

przez **Filemon** » 22 sty 2011, o 02:15

ewka napisał(a):
Filemon napisał(a):ja w podobnych śmigam na co dzień po kuchni:P

I... bigosik?

jak się czasem potknę... to bigosik wtedy też śmiga! :lol:

przez **mahika** » 22 sty 2011, o 09:43

Honest napisał(a):Hahaha, ale musiało boleć, co???
Mnie jakoś nudzi opalanie, czy to na solarium, czy na plazy - co 5 minut patrzę czy się spaliłam na mahoń

Nie no to był proces stopniowy, co dzień, co drugi po 10 minut. Chodzi mi o to że miałam ten sławetny pomarańcz

Mnie nudziło sie opalanie na plaży, na solarium 10 min jestem w stanie wytrzymać

Ba, nawet uwielbiam to, aczkolwiek w chwili obecnej zaniechałam tych praktyk z braku funduszy.

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Obcasy - ratunku!!!

Kto przegląda forum